Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Problem z odpaleniem


Janusz_

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! otóż po zimie zachodzę do garażu, podpinam aku od autka ( moje z moto już dawno zdechło ) i kręcę kręcę kręcę, po czym puszczam starter a moto dalej kręci, wyłączam zapłon a o dziwo rozrusznik dalej chodzi.... dopiero po odłączeniu aku od auta moto przestaje kręcić.... Wywalam aku od motocykla podpianam tylko aukumulator z samochodu i dalej kręcę motocykl nadal nie odpala. Następnego dnia po zamontowaniu nowych świeczek i podłączeniu akumulatora z samochodu motocykl nawet nie zakręcił ( po wciśnięciu startera światło delikatnie przygasło ). Oczywiście motocykl nadal nie zapalił... straciłem już nadzieję, że pojeżdżę a miałem nadzieję na wyjazd do Częstochowy. proszę o pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! otóż po zimie zachodzę do garażu, podpinam aku od autka ( moje z moto już dawno zdechło ) i kręcę kręcę kręcę, po czym puszczam starter a moto dalej kręci, wyłączam zapłon a o dziwo rozrusznik dalej chodzi.... dopiero po odłączeniu aku od auta moto przestaje kręcić.... Wywalam aku od motocykla podpianam tylko aukumulator z samochodu i dalej kręcę motocykl nadal nie odpala. Następnego dnia po zamontowaniu nowych świeczek i podłączeniu akumulatora z samochodu motocykl nawet nie zakręcił ( po wciśnięciu startera światło delikatnie przygasło ). Oczywiście motocykl nadal nie zapalił... straciłem już nadzieję, że pojeżdżę a miałem nadzieję na wyjazd do Częstochowy. proszę o pomoc!

Po pierwsze nie wiem co za motocykl. Jeśli jest wyposażony w moduł zapłonowy to mógł się spalić przez zbyt duży prąd akumulatora samochodowego. Więc pierwsze co możesz zrobić to naładować akumulator (motocyklowy) przykręcić klemy dokładnie (i przeczyścić papierem ściernym) i wtedy próbować palić. Następnie możesz sprawdzić bezpieczniki czy czegoś nie spaliłeś, automat z rozrusznika podłączyć na krótko, jednym słowiem przejrzeć całą instalację w poszukiwaniu popalonych połączeń.

PS. Do ładowania akumulatora służy prostownik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O przepraszam, nie napisałem co to za złom :) Suzuki GSF 400. Odpalił cudem, lecz teraz strasznie strzela z tłumika i nierówno pracuje. Nie znam się, a chciał bym go naprawić ( jedyny porządny mechanik nie ma czasu, a mi zależy na konkretnym terminie ) Akumulator od motocykla jest do niczego, nie da rady go naładować ( kontrolki ledwo co na nim świecą ) I teraz pytanie co może być przyczyną tego dziwnego strzelania podczas jazdy, na jałowych obrotach chodzi całkiem elegancko. ( rozrusznik już kręci tylko słabo )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może problemy z mieszanką?

Kiedy były ostatni raz czyszczone gaźniki, regulowane zawory i synchronizacja?

Filtr powietrza może jest zapaskudzony?

A przed odpalaniem zalałeś świeże paliwo ustawiając PRI czy w układzie było stare, zwietrzałe paliwo z zimowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świeczki wsadziłem nowe, paliwko do odpalenia zalałem nowe, odpalił bez większych problemów. Chodził przez 5 minut i grzał się na ssaniu, po czym wykonałem rundę honorową w koło osiedla. ( tak średnio szedł, nie żyłowałem go ) myślałem że może musi się nagrzać czy tam świece wygrzać. Jednak po kliku rundach w koło osiedla zaczął szarpać tarpać strzelać z wydechu. Wiem to jest błąd z mojej strony ani synchro ani regulacji zaworów nie robiłem odkąd go mam. ( 1,5 roku) Malo jeździłem a motocykl nie okazywał oznak potrzeby regulacji więc nie robiłem nic w tym kierunku. Filtr powietrza jest w miarę ( to raczej nie orginał )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a kable na świecach sprawdzałeś ? może jak stał przez zimę w wilgotnym miejscu to masz jakieś przebicia i stąd taka reakcja? Ile zalałeś nowego paliwa? zlałeś stare? Filtr powietrza raczej bym wykluczył chyba że jest bardzooo w złym stanie. Wykręć świece jeszcze raz i sprawdź ich stan, zmień akumulator jeśli jest kiepski, sprawdź ładowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładowanie ma na pewno gdyż świecą się swiatła po opaleniu, i co najważniejsze nie gaśnie :) Nalałem 4 litry świeżego paliwa, stare zlałem do bańki i odstawiłem na trudne czasy :>. Każda świeca była sprawdzana na każdym kablu z osobna i każda świeca miała iskrę. Motocykl zimował w garażu w którym miał sucho i w miarę ciepło. W najbliższych dniach postaram się pożyczyć na chwilę nowy akumulator od kogoś i sprawdzę jak motocykl będzie się zachowywał

Tak wszystkie cylindry palą gdyż każdy kolektor jest gorący

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile znam budowę GSF400 (dłubałem w 250 z dokładnie tymi samymi problemami, od 400 odróżna go z grubsza patrząc tylko średnica garów) jak i "ogólne zasady", postaram się odpowiedzieć.

  1. Aku wcale nie musi być padnięte. Trzeba je jednak naładować z głową a nie sugerować się tym, co oferuje nam motocykl. On poradzi sobie tylko ze zdrowym, w miarę załadowanym aku.
  2. Nie ma też możliwości, żeby aku samochodowe spowodowało zniszczenia. Największy bezpiecznik, jaki znajduje się w tym bajku ma 25 albo 30A. Bez problemu wysadzi go nawet lekko zdechły akumulator 6Ah.
  3. Iskra na świecach wcale nie oznacza, że nie ma przebić. Przewody poprowadzone są przy samej ramie i jeśli są choć delikatnie sparciałe, to będzie przebicie. Przy słabej iskrze nie będzie dobrze palił i tyle. Odizoluj przewody od ramy, choćby prowizorycznie kartonem, folią, kawałkami butelki PET. Czy to coś poprawiło? Jeśli tak, przewody do wymiany.
  4. Sprawdź, jak są przykręcone cewki zapłonowe (po lewej i prawej stronie ramy pod bakiem). Odkręć, jeśli na śrubach jest rdza - oczyść miejsca styku z ramą, przykręć z powrotem.
  5. Gaźniki są wredne do odkręcenia, ale to może być konieczne. Jeśli pojawił się w nich szlam (co po zimie i przy paliwie z niektórych stacji wcale nie jest niemożliwe), to trzeba je przeczyścić, bo lekko przytkana dysza nie pozwala na ciekawsze zajęcia niż pyrkanie na jałowym czy jazda 40 km/h. Jeśli paliwo pozostało w gaźniku przez całą zimę, czyszczenie niemal pewne.
  6. Czy podczas jazdy po osiedlu (pierwsze 5 minut) chodził gładko?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AD 6. Przy pierwszym przejeździe jechał prawie normalnie, raz czy dwa strzelił z rury i to wcale nie mocno. Problemy zaczęły się dopiero gdy już był konkretnie rozgrzany. Wtedy się już jechać nie dało... :-/

AD 5. No niestety byłem na tyle głupi, że zostawiłem paliwo w gaźnikach :-(

AD 4. Sprawdzę to w najbliższych dniach i dam znać. I mam pytanko, czy jak pomylę te cienkie kabelki co idą do cewki ( odwrotnie podłączę ) to ma to wpływ na zachowanie silnika?? :)

Jutro wieczorną porą skoczę do garażu i zastosuje się do waszych wskazówek :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad 4. Nie ma potrzeby ich odpinania, żeby na chwilę odkręcić cewki. Z tego co pamiętam, do każdej cewki przychodzą 2 kabelki. Jeden pomarańczowy, drugi innej barwy. Nie mam przed oczami serwisówki ani rozkręconego bandziorka. Pomylenie kabelków będzie skutkowało albo iskrą w drugą stronę (od masy do żyły), albo iskrzeniem do nie tego gara co trzeba. Chociaż w GSF chyba iskrzyło parami. Nie chcę Cie wprowadzać w błąd, na wszelki wypadek zapisz sobie po prostu gdzieś na karteczce:

-lewa cewka, górna klema [tu wpisać kolor]

-lewa cewka, dolna klema [tu wpisać kolor]

-prawa cewka, górna klema [tu wpisać kolor]

-prawa cewka, dolna klema [tu wpisać kolor]

Carbu-cleaner ani inne podobne wynalazki bez rozkręcania gaźnika też na niewiele się zdadzą, bo albo się gary nałykają syfu, albo dyszę do końca zatkasz.

Ad 6. coś mi to śmierdzi rozregulowanymi zaworami (rozgrzał się i zaczyna się krztusić), ale jeśli przed zimą nie miał tego problemu, to od stania przez kwartał nic mu się nie powinno stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AD 4. Sprawdzę to w najbliższych dniach i dam znać. I mam pytanko, czy jak pomylę te cienkie kabelki co idą do cewki ( odwrotnie podłączę ) to ma to wpływ na zachowanie silnika?? :D

Toć ba, że ma!

Jak na odwrót podłączysz, to silnik będzie w drugą stronę pracował!

I puści Ci spaliny do baku z paliwem, a motor będzie do tyłu jeździł! ;)

A tak bardziej poważnie - podaj swojego maila, to Ci podrzucę Service Manuala do Twojego Dziora.

Ino po angielsku będzie, ale chyba dasz sobie radę :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak, byłem dopiero co przy motorze celem wykonania waszych wskazówek. Coś mnie podkusiło aby najpierw go spróbować odpalić, przekręciłem parę razy i wszystkie kontrolki pogasły, nie ma nic. Bezpieczniki całe, załamałem się teraz... :-( także dochodzę do wniosku że wcześniejsze problemy jezdne wynikały z elektryki... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak, byłem dopiero co przy motorze celem wykonania waszych wskazówek. Coś mnie podkusiło aby najpierw go spróbować odpalić, przekręciłem parę razy i wszystkie kontrolki pogasły, nie ma nic. Bezpieczniki całe, załamałem się teraz... :-( także dochodzę do wniosku że wcześniejsze problemy jezdne wynikały z elektryki... :D

sprawdziłeś napięcie na akumulatorze ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ło w mordkę. Nadal nie podejrzewam elekryki (nie do końca), ale dopóki nie będę miał przed oczami schematu, to niewiele pomogę, jasnowidzem nie jestem :) Czekam na maila od Guida.

Skąd jesteś? Może dałoby się podjechac gracika obejrzeć.

Jaką metodą stwierdziłeś, że bezpieczniki są dobre? Ten element lubi wyglądać na sprawny nawet jeśli nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akumulator był sprawny. Wina musi leżeć po stronie motocykla, wsadziłem do niego dwa różne akumulatory i nic.

Nie pozostaje nic innego jak ściągnąć schemat elektryki i jazda z miernikiem. Dziwi mnie to, że żadna kontrolka się nie świeci. Może przewód masowy odpadł ? Może stacyjka? a może zwarcie gdzieś masz i akumulator pada. Ciężko będzie chyba to stwierdzic bez wizyty u elektryka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpieczniki sprawdza sie omomierzem lub zarowka z akumulatorem.

Dostalem juz ta serwisowke Bandzorka (dzieki Guid), ale 6 paczek po 13MB troche mi zajmie sciaganie (przez telefon), wiec na razie tylko mozemy gdybac

"Strzelanie z rury" to wypadajace zaplony - mieszanka spala Ci sie w wydechu, wiec jest "dup" tym silniejsze im bardziej wydechy rozgrzane. A to sugeruje problemy z iskra - za slaba, za pozno, albo raz na jakis czas jej nie ma.

Jak sciagne serwisowe to Ci powiem ktore przewody masz sprawdzic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie jeden z kolektorów jest tylko wsadzony zaś nie trzyma go żadna śruba, z kolei drugi siedzi tylko na jednej ( a to z tego powodu że jest to założone tak na szybko ). Tak więc jest szansa że wystrzały sa spowodowane tylko niedokręconym kolektorem?

Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł ale na pewno nie podczas naprawy motocykla.

Jest szansa nawet bardzo duża, że ten motocykl już nie ruszy jeżeli nadal będziesz go tak traktował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.