Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

MZ ETZ 251


nero1380

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! mam w planach na nowy sezon zakupić sobie jakiś tani i mało zawodny motocykl z braku zbyt dużej gotówki... rozmyślam nad kupnem emzetki 251;) szukałem informacji w necie na temat tego motocykla ale najczęściej opinie były tego typu "dobra maszynka" itp. A ja chciałbym poznać opinie użytkowników a dokładniej chodzi mi o awaryjność spalanie i ogólnie jak się motocykl sprawuję? Czekam na konkretne odpowiedzi i Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może TU ci ktoś poradzi, moim zdaniem na pierwsze moto super się nada, co prawda nigdy nie miałem bo byłem w przeciwnym obozie - posiadaczy jawy 350 (z resztą mam ją do dziś). swoją drogą za jawką też sie możesz rozejrzeć. sprzęt przyjemny ale wymaga trochę uwagi, np częste regulacje zapłonu. plusem są relatywnie tanie części i łatwość ewentualnej naprawy. ludzie potrafią tym całą europę zwiedzić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczynałem na ETZ251 i wspominam ją naprawde miło .Trzy lata intensywnej eksploatacji i nic sie nie zepsuło ,choć sam sprzet był prawie nowy jak go kupowałem .Jak na moto do nauki jest bdb .Konstrukcja tak prosta ze sam wszystko zrobisz,no i dobry dostep do tanich czesci.Ma jeszcze taki plus,że łatwo mozna sie nim nauczyć jazdy na jednym kole i bez obawy o silnik (2T)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja zaczynałem od TS250 - wersja milicyjna z dużym zbiornikiem paliwa i 4 biegowa skrzynią i hamulcem bębnen z przodu. Resztą fajnie potem przerobioną ale sie rozpadła....następna była juz ETZ 250 no i to była super maszyna ( jawkę TS350 sport też miałęm ale bardzo krótko - i do dzisiaj bym nikomu nie polecał, fakt dużo łatwiej i dalej się jeżdzi na jednym kole niż w MZ).ETZ251 była najbardziej dzika !krótszy roztaw kół, mniejsza masa i duży silnik z MZ250 - na jedym kole idzie fajnie, dobre przyspieszenie..i cholernie prosta obsługa, naprawa silnika - proste jak choleramój rekord rozebrania silnika ( wymiana zimeringa na wale) i złożenia 1h 20 min ( bez rozbierania skrzyni biegów oczysiście)spalanie - hmm, ok. 5 l/100km trza liczyć nie ma co- choć wszystko zależy od ciebie możesz dojść do 7 nawetczy 250 czy 251 kazdy wybór będzie dobry !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

well...w najlepszym wypadku sprzęt będzie miał około dwudziestu lat i średnio zbadaną przeszłość. coś się napewno sypać będzie bo raz, że wiek, dwa że tanie zamienniki.ale wszystko do ogarnięcia w warunkach garażowych. za gówniarza najbardziej nas poniewierała zaawansowana enerdowska elektryka z elektroniką której nie byliśmy w stanie pojąć, ale to było dawno...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warto miłe wspomnienia:D, poczytaj mz-klub.pl, kupuj czesci ddr w miare mozliwosci..., bo chinszczyzna sie nie sprawdza..., na poczatku kapa slnika, nowy wał, stozek sprzegła, stozek i szlif cylindra:), awaryjnisc... wozisz zestaw narzedzi ze soba i naprawiasz jak cos na poboczu;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam, sam zaczynalem od MZ-tki, mialem dwie. Pali ok. 5,5 ltr. + olej latwo podnosi przednie kolo, prowadzi sie lekko. Rocznik jest niewazny, liczy sie przebieg. Obie Mzetki sie nie psuly, pierwsza sie zatarla przy przebiegu 22 tkm. druga byla do kapitalki przy 30 tkm. maja miekkie silniki, pozatym niemialem zadnych awari. Czesto w MZ obraca sie silnik od strony lancucha ku tylowi i nie siedzi juz prosto w ramie co powoduje szybkie zuzywanie lancucha a nawet zrywa lancuch - mialem w obu. Zalecam grubszy np. od Jawy.Pozatym zalecam na poczatek jednak japonca z malym przebiegiem. W zeszlym roku kupilem zonie Yamahe Virago 250. Rocznik 1996 za 1080 Euro miala przejechano 4200km -jak nowa. Pali 2,5 ltr., nic sie nie psuje i sie lepiej jedzie niz na Virago 535 (lzejsza). Sam jezdzilem codziennie do pracy na Suzuki Marauder 125. Jest troche slaby, ale przejechalem na nim 56.000 km i musialem poza olejem tylko swiece i tarcze hamulcowa + klocki wymienic. Niezlym motorkiem na mala kieszen jest tez Suzuki GN 250. Mozna je kupic juz ponizej tysiaca euro i napewno pojezdzi sie dluzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Mialem kiedys 250, swietna maszynka. Kupilem ja zaraz po mopliku, 2 sezony mialem, troche pierscionki bylo slychac, pozatym lalem wache, mixola i smigalem, czasem jakies drobnostki wyskoczyly;) Czesci bardzo tanie, a i skomplikowany nie jest ;) Co do zamiennikow, niewiem jak teraz, mialem ja z 3 albo 4 lata temu, byly tanie, ale jakoscia coz, odbiegaly od org...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.