Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Samodzielny serwis - pytania


.

Rekomendowane odpowiedzi

WitamChce sam pogrzebac w moim moto. Mam serwisowke, kilka poradnikow na necie tez sie znajdzie. Ale mam pytanie odnosnie lozysk.Czy kupujecie lozyska kol lub glowki ramy w sklepach moto czy gdzies indziej? U mnie w firmie moge sobie zamowic lozyska z SKF-u. Zamiast np. 110zl za lozysko glowki ramy zaplace tylko 60zl.To samo sie tyczy kol. np. tu:http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no=NTE0MDI5MQ==&bid=109963ja moge je miec z SKF za 30zl. pytanie czy musze wymieniac te uszczelniacze tez, bo nie wiem.Czy jest ktos z okolic Tychow kto moglby mi zsynchronizowac gazniki po czysczeniu??Czy naped moze byc do wymiany po przebiegu 10 tys km?? naciag mam w polowie ale przy odpowiednim naciagu moge troche odciagnac lancuch od tylnej zebatki. Naped byl wymieniany w ASO Suzuki w Tychach. Regularnie smarowany i czyszczony. Czy moge jeszcze jeden sezon na tym lancuchu zrobic? co sie stanie jak go nie zmienie ??czy linki mozna smarowac zuzytym olejem silnikowym??czy cos sie stanie jak spuszcze olej i zostawie silnik bez nowego oleju na kilka dni lub tygodni bez oleju ??aaa wlasnie odnosnie glowki ramy. kilka dni przed odstawieniem moto, zaczal mi dziwnie jezdzic. normalnie musialem walczyc z kiera zeby jechal prosto, szczegolnie przy wolnej jezdzie. jak sie rozpedzilem i puscilem kiere to jechal slalomem po calym pasie. Zalozylem ze to lozysko glowki ramy. ale nie wyczuwam zanego luzu. jedyne co mi sie nie podoba to jak lekko skrecam kierownica (podniesione przednie kolo nie dotyka ziemi)to na srodku chodzi luzno, natomiast przy skrecaniu w jedna czy druga strone czuc lekki opor.Pytanie czy lozysko jest faktycznie do wymiany czy wystarczy dokrecic nakretke??Uprzedzajac pytania nie jezdzilem na gumie ani nic podobnego, tylko dojazdy do pracy.pozdrawiamTomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad 1 Co do łożysk jeżeli wymiary się zgadza to jak najbardziej pasują Ad 2 Co do napędu nie sugeruj się przebiegiem tylko jego stanem technicznym częste rwanie motocykla na 1 kolo lub strzelanie ze sprzęgła pogarsza jego stan. Ale myślę że opisany przez ciebie stan nie wyklucza go z eksploatacji . No i że tak zapytam a w jakim stanie są zębatki zęby są już mocno wyjechane (zaostrzone ) ?Ad 3 Co do linki to lepiej nie smaruj zużytym olejem zawiera on opiłki z silnika a jak się to sprawdzi w praktyce to nie wiem nie próbowałem ale nie polecam.Generalnie ja zawsze smaruje przy pomocy strzykawki olej silnikowy (nowy) rozrzedzony z benzyną . Łatwiej się wstrzykuje pod pancerz a benzyna później wyparuje .Ad 4 Co do spuszczania oleju to są dwie teorie he he na ciepłym i na zimnym i każda z tych teorii ma swoich zwolenników.Gdy spuszczamy olej na ciepło to podczas zagrzewania silnika cały brud i syf rozbryzgiwany jest po silniku ale za to na ciepłym lepiej wszytko spływa (dokładniej) choć i są tacy co twierdzą że współczesne oleje mają o wiele lepsze parametry pracy jak i ich lepkość spokojnie pozwala na zlewanie ich na zimno. No i na pewno to nie zaszkodzi twojemu silnikowi jak spokojnie olej sobie będzie z niego kapał przez kilka dni .Ad 5 . No najpierw dokręć zobaczysz co się stanie czy pomogło. No i ja bym jeszcze sprawdził je tak :Gdy prowadzisz motocykl wciskaj hamulec będziesz czół czy łożysko szarpie i ma luz Pozdro. Post edytowany: 21.10.2010 20:31

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za odpowiedzAd.1 No wymiary sie zgadzaja i dlatego jestem zdziwiony ze takie roznice cen.Ad. 2wg mnie zebatki nie sa zaostrzone. postaram sie zrobic fotki. ale jak pisalem nie stawiam moto na kolo, tylko normalna jazda.Ad. 3Dzieki za rade :)Ad.4No mnie sie teraz nie spieszy wiec spuszcze tym razem na zimnym i zostawie go na kilka dni. Ogolnie mialem na mysli czy moge teraz spuscic a nalac nowego na wiosne?Ad. 5No wlasnie nie wiem dokladnie jak to wyczuc. jak robie tak jak sugerujesz to jak dociskam lagi to na koncu slychac stuk ale myslalem ze to pewnie wina starego oleju w lagach. gdzies wyczytalem ze trzeba podniesc przod moto i ruszac lagami przod-tyl ale jak tak robie nic nie czuc. tylko to dziwne "wskakiwanie" kiery na srodku i te stukniecie przy hamowaniu.pozdroTomek----------Wczoram wymontowałem gazniki do czyszczenia i cos mnie podkusilo zeby wykrecic napinacz aby sprawdzic jego stan.Niestety podczas odkrecania srub impusowych od wezy oleju zlamal mi sie klucz. Bylo juz pozno (dlubie przy moto wieczorami) nie mialem jak odkrecic napinacza do konca bo sruba zawadzala o ten waz.I przy odkreconym napinaczu przestawilem moto w garazu.Potem w domu przeczytalem w serwisowce Haynes'a ze musze przed zalozeniem tego napinacza ustawic naciag kluczem zeby sie lancuch naciagnal z przodu (nie pisze ile trzeba obrocic kluczem), i ze wie wolno krecic kolem inaczej niz do kierunku jazdy, co niestety zrobilem.Pytanie:czy przez to rozlegulowalem rozrzad ? czy sie cos poprzestawialo?? ewentualnie jak sprawdzic czy wszystko jest ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ceny są takie bo to serwisowe czeęści. Jeśli Zastosujesz łożyska dobrej jakości w zamienniku, to nic się nie stanie. Co do simmeringów, Wymień choćby profilaktycznie, nigdy nie wiadomo w jakim są stanie, a jak już tam Jesteś to warto je wymienić. Tym bardziej że koszt jest znikomy do późniejszych uszkodzeń w razie "W".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej mała szansa zeby przestawic rozrząd po wykreceniu napinacza bo łańcuch jeszcze opiera sie o takie prowadnice wiec ciezko zeby sie przestawił na zebach.Zeby sprawdzic ustawienie musisz ściągnąc dekiel głowicy i boczny dekiel gdzie są znaki ustawienia wału ale masz serwisówke wiec tam jest wszystko ładnie narysowane czyli ustawienie wałków wzgledem siebie i samego wału potem tylko policzysz oczka łańcucha i juz wiesz .A tak nawiasem mówiąć podstawa to po wymianie czy takiej "przegodzie" to pokrecic wałem i zobaczyć czy czasem sie nie blokuje jakiś zawór.Co do napinacza łańcucha to jest to automat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łożysko na główce masz za mocno dokręcone, dlatego wężykuje, dodatkowo jeśli ciągnie go w którąś stronę, to posprawdzaj przy skręcie, czy linki gazu, sprzęgła, kable nie są za bardzo napięte i nie ciągną kierownicy.smarowanie linek? najpierw zalej je konkretnie penetrantem np. wd40, naftą, z góry przy klamce (linke z klamki najlepiej zdjąć), i patrz przy sprzęgle ile syfu leci, potem dopiero zalej czystym olejem (może być silnikowy, może być oliwa do np. maszyn do szycia).po 10tyś łańcuch powinien być jak nówka przy normalnej jeździe, tym bardziej motocyklem takim jak bandit. Łańcuch od zębatki może 'odstawać' bodajże 5mm. I lepiej zawsze jak jest luźniejszy niż za bardzo napięty, zarówno dla niego jak i dla łożysk wahacza i koła.pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za odpowiedzi.Z rozrzadem bylo wszystko ok :) sprawdzilem przed regulacja zaworow i nic sie nie przestawilo.Motorem na luzie przesuwalem.Dziwne ze lozysko jest za mocno dokrecone bo caly sezon jezdzil normalnie, nic nie grzebalem przy tym lozysku. Smarowanie linek mam nastepne w kolejce :D Potem tylko wymiana tego lozyska, uszczelniaczy i oleju w lagach, filtry, olej i synchro na koniec.I zamiast 1500zl + czesci za serwis, wyjdzie mnie 600zl z czesciami :)I kupa radochy przy robieniu moto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Praktycznie wszystko zrobilem, zostalo tylko zalac nowym olejem, swiece wkrecic i synchro.Co do lozyska to gorne ciezko chodzilo, jakby bylo zapiaszczone. natomiast na bierzniach byly slady po waleczkach i bylo czuc rowki jak sie przejechalo paznokciem.Teraz mam nowe z SKF, chodzi jak malina :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Temat stary ale skoro o linkach mowa to nie będe zakładał nowego.

Otóż kupiłem nową linkę ssania. Chciałem ją nasmarować olejem silnikowym przed wmontowaniem ale zauważyłem, że wewnątrz osłony gumowej jest przezroczysta osłonka, wktórej porusza się linka. Nie wiem czy to plastik i czy jest wewnątrz posmarowana jakimś teflonem czy czymś tam jeszcze. W każdym razie pytanie brzmi czy taką linkę też należy nasmarować czy nie trzeba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.