Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Nowa wita:)


Lornetka

Rekomendowane odpowiedzi

nie no.... hajka pod względem wizualnym jest super - ale nie dla mnie i nigdy nie będę chciała mieć motocykla o takiej mocy. Chcę jeszcze pożyć trochę na świecie :) 600ta też za mocna. Myślę o GS 500, albo CB 500. A nawet o mniejszej mocy. Ale miło że piszecie - dobrze poznać Wasze opinie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!!! witam niestety nie moge z dużo pomóc bo nie wiem jakie są twoje możliwosci ale mysle ze jak na sam początek to 500ceta spokojnie wystarcza a co do przejazdzek - jestem chętny tez niedawno zaczołem i nie moge sie nacieszyc 2-ma kołami- wiec jak co to pisz pozdrawiam:) i zycze udanego zakupu. Post edytowany: 16.08.2010 21:39

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się uczepiliście Tych 600 i większych na początek...Jedziecie stereotypami takimi samymi jak te, że każdy motocyklista to wariat i dawca... Wiecie przeważnie jeśli ktoś kupi na początek 600 i pochwali się na forum zaraz znajdą się osoby szydzące i lecące z tekstem 600 za dużo(nie mając pojęcia kto tak naprawdę będzie na tym jeździł, być może On lub Ona ważą po 100kg i mają 190cm wzrostu i weź tu teraz przejedź się na gs500) Oczywiście pomijamy osoby w stylu hajabuza z gmolami itp... bo o ewidentna prowokacja była.Ludzie przecież pozycja manetki nie ogranicza się do 0 i 1... Każdy ma rozum i potrafi dozować gaz. Mówicie, że na początek to 250 max 500, przecież na takiej maszynie jeśli nie ma się oleju w głowie da radę zrobić sobie taką samą krzywdę jak na 100konnej 600(sprawdzone sam widziałem jak pięknie w powietrze leci CBF250 a za nią po asfalcie kula się młodzieniec...). Dla początkującego motocyklisty większe znaczenie ma masa motocykla(w przypadku FZ6, ten sprzęt troszkę waży a wrażenie to potęguje jeszcze bardzo szeroki bak, przez co zasiadając za jego sterami mamy wrażenie, że motocykl jest masywny i cięższy niż w rzeczywistości) a co za tym idzie jego poręczność i charakterystyka silnika (FZ6 do 7000rpm jest w miarę spokojna i do opanowania). Problem w tym, że czasy się troszkę zmieniły, teraz zakup motocykla za 10-15k na początek przygody wcale nie jest problemem, więc chyba pora zmienić tak ortodoksyjne podejście do tematu początkujących, przypomnę, że sami producenci zamienili motocykle o pojemnościach 500cm na 600cm więc ludzie idźmy z duchem czasu a nie stójmy w miejscu...PS mój post odnosił się do ludzi dla których motocykl to coś więcej niż tylko maszyna do lansu i jazdy do odcięcia od ronda do ronda(a Wierzę, że dla każdego forumowiczów motocykl to coś więcej niż tylko pojazd mechaniczny...)Zapomniałem o najważniejszym, Witaj:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Kobitko :)Mam dla Ciebie dobrą radę. Zacznij od przymiarki, jak nie masz możliwości to pomierz i przemyśl swój wzrost do wielkości moto. Często widzę dziewczyny na moto które na światłach mają problem żeby dosięgnąć ziemi. A jak do tego doliczysz kiedyś błąd to gleba murowana. Wg mnie to podstawa...Pojemność... cóż, jeśli oprócz benzyny we krwi masz olej w głowie :) to dasz sobie radę i z 600 lub 650. Bez problemu!Kolejne pytanie powinno brzmieć do czego Ci to moto. Jeśli do jazdy po suchym i ze sportowymi ambicjami to SV 650 S, CBR 600 (nie linczujcie mnie, podobno nadają się na pierwsze moto ;)Jeśli do jazdy po mieście, jakiś naked, np.: SV 650 N, Bandit, Honda NTV.Jeśli zamierzasz robić dłuższe trasy to: Bandit, Fazer, NTV, Virago Jeśli masz gust chopperowo-cruiserowy: Yamaha Virago 7xx.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Kamyk. Ale się rozpisałeś :) Prawdą jest, że każdy ma rozum i potrafi dozować gaz, ale wydaje mi się, że niektórzy w ułamku sekundy zapominają o nim przez narastające podniecenie wywołane adrenaliną. Zgadza się również, że waga i wzrost ma na początek ogromne znaczenie dlatego chcę zacząć jazdę na możliwie lekkim motocyklu - choć do słabych nie należę [w końcu jestem masażystką :)] i niestety mam tylko 160 cm wzrostu.Pozdrawiam----------Kuba_Rozpruwacz :) hehe fajny nick. Podobają mi się sportowe (ale są dla mnie za duże) dlatego chcę jakiś szosowo - turystyczny. Jak narazie do jazdy po mieście (na dłuższe trasy nie mam teraz czasu - mam dwie prace )choppery odpadają. przymierzyłam się do hornety i gdyby mój kochany braciszek mi go lekko obniżył to będzie ok. innej możliwości przymiarki narazie nie mam.----------a poza tym przy moim marnym wzroście mam mały wybór motocykla, który idealnie mi spasuje :) chyba że założę szpilki :) hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehh.. do turystyki xj600:) cb500, gs500600 600 nie równa :)porównajcie xj600 - hornet/fz6 - R6Wszystkie sa 600ccm, a nie wszystkie się na piersze moto nadają.Moim zdaniem 100 kucy to za dużo.Ktoś powie lajtowo, bo ma głowe, ale czasem głowa zaszwankuje i w tej samej chwili braknie doświadczenia i ....100 kucy to nie jest mało, doświadczenia wielkiego nie mam, ale cos juz jest 30tyś Hornetem zrobione, a i tak mnie zaskoczył swego czasu, gdy w zakręcie wjechałam w dziure i wyskok. Dałam rade.Gdyby to był mocniejszy sprzęt, to taki nieplanowany i nerwowy ruch manetką wyslałby mnie do rowu...ale gdyby to była xj, to pewnie na chwile obecna bym tego już tak nie odczuła.Mówicie bandziorek, fazerek, a ja sama xj. To są ciężkie motocykle, a kierowca ma byc kobietka.Nie porównujcie do siebie kobiety.Ja siły mam w pierony, za czasów trenowania xj nie była dla mnie problemem, ale wiem, ze dla wielu kobiet jest to problem.Kolejna sprawa wzrost.Niski wzrost, mała masa...wysoki i ciężki motocykl= ałaTaki poczciwy gs jest lżejszy i do tusrystyki OK.Ostatnio Polske z emną GS500 objechał i dałr ade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj viral. ta Yamaha też mi się podoba - fajny motocykl :) A skoro się przymierzałeś też do hornetki to powiedz mi : który jest niższy ? Chodzi mi o to,żebym mogła bez problemu sięgnąć ziemi. Napewno nie tylko ja mam taki problem, więc proszę o opinie także tych "niższych" :) Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lusiek: nie siedziałem na Hornecie, bo nie było w Katowicach gdzie usiąść. Niestety, ale te nake'dy są dosyć wysokie. Przeleć się po salonach (Yamaha kolo TTW Opex w Katowicach maja duży wybór motocykli) no i niedaleko Kawasaki na Roździeńskiego.Komisów nie znam bo kupowałem nowy motocykl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.