Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Transalp


greentop

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, Szukam motocykla do turystyki, ale nie koniecznie tylko po asfalcie – zaszczepiona przez Pajero 1989 rok miłość do jazdy w terenie wciąż jest żywa. Liczy się dla mnie niska awaryjność i umiarkowanie spalanie. Ze wstępnych poszukiwań w ‘guglu’ powastał pomysł na zakup Transalpa. Chciałbym poznać wasze opinie o tym motocyklu. Najchętniej o modelu XL600, jako że waga jest dla mnie wykładnikiem – sam waże ~70kg. Doczytałem, że modele III generacji, czyli te po 2000 roku i produkowane we Włoszech są bardziej szosowe niż terenowe, co niekoniecznie do mnie trafia. Tym bardziej, że na takie roczniki mnie nie stać i są cięższe z racji większej pojemności. Liczę że znajdzie się tu kilku właścicieli trampków chętnych do podzielenia się własnymi opiniami i doświadczeniami z tym modelem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w temacie transalpa 600v czyli PD06...jak mi miesiąc temu podpierdolili motor z pod domu to dostawałem pierdolca z bezsilności. znajomy pożyczył mi jeden ze swoich, ale taki ważący 350kg i trochę mało poręczny do miasta.poza tym jak na nim jechałem to miałem jeszcze większy wkurw, że swojego nie mam.męczyło mnie to i męczyło aż wykminiłem że kupię sobie jakiegoś starego syfa najtańszego jakiego znajdę w okolicy i nawet go nie bede mył żeby na złodziei nie robić.po analizie tego co można kupić ze starych motorów za niewielkie pieniądze padło na transalpa. tym bardziej, że znajomi sobie chwalili.pogrzebałem na alledrogo i 50km od domu znalazłem transalpa '89 za 3900.zadzwoniłem do chłopa, że niby ma dwa przywiezione z włoch, oba jezdne, że można przyjechać.no to wziąłem busa, zmyłem się z roboty i zapierdalam. przyjechałem na miejce, kolo rozpala sztukę z prostownika. jedna żywa, pali na dotyk, druga ni uja.ta żywa bardziej potrzaskane plastisie miała, gorsze opony, brak kilku detali, ten niepalący od oka lepszy, opony na kilka miesięcy, kufer givi z tyłu.no to się skupiliśmy na tym zdechłym. szybki przerzut świec i aku z tego drugiego i coś tam zagadało. ale marnie. na jeden gar. typ jęczy że musi do szkoły na występy dziecka bo to dzień ojca był. i ze musi. zostawił nas z kluczem do świec i tym motorem, dowód osobisty tylko zabrał mój i pojechał. pokombinowalim chwilę ze świecami, kablami, dało się przejechać kawałek ale jeden gar nie żyje. przyjechała jego kobita po jakimś czasie żeby zobaczyć czyśmy z tym motorem nie zdupcyli w cholerę.no to jej wytłumaczyłem, że motor ni uja, i że jak z tych dwóch poskładamy jeden to może coś z tego bedzie. jak typa to interesuje to niech zadzwoni.no i pojechałem do katowic.po 17 typ dzwoni, że zdjął siodło i okazało się, że jeden moduł zapłonowy makaroniarze zajumały. że niby założył z tego drugiego i motor robi, żeby przyjezdzać.no żesz karwa...no to ja do busa i gibam się znowu.faktycznie, motor robi, pali na dotyk, jedzie, wszystko git. utargowałem do 3.5k, wytargałem z tego drugiego jeszcze kilka detali, przybiliśmy piątkę i tak stałem się właścicielem transalpa pod prodżekt taniość.no i teraz tak...z myślą o taniości rozstałem się dość szybko. komplet świec, komplet filtrów, olej, łańcuch plus obie zębatki, przednia tarcza hamulcowa, klocki, płyn hamulcowy, płyn chłodzący, jakieś żarówki,klejenie plastisi, dwa kierunki, robocizna, tłumaczenia dokumentów, vat25, rejestracja, ubezpieczenie i nagle okazało się, że dochodzę już do sześciu tysi. niby jeszcze znośnie bo wszystko na dobrej jakości częściach i nowe, przy okazji kupa dobrej roboty zrobiona żeby motor odszczurzyć. już miało być fajnie ale...zdupcył się drugi moduł zapłonowy i znowu miałem jednocylindrówkę.no żesz karwa...korzystając z rożnych znajomości w dobrym pieniądzu ściągnąłem dwa nowe oryginalne moduły zapłonowe i już po dwóch tygodniach od kupna mogłem odpalić motor, zrobić balans gaźników i zacząć jezdzić.po pierwszych dwudziestu kilometrach gęba mi się już cieszyła z zakupu. sprzęt jest bardzo przyjemny i wszystkie dobre opinie jakie o nim słychac są jak najbardziej zasłużone. w 86 roku gdy go wprowadzali na rynek musiałbyć czymś w rodzaju promu kosmicznego bo broni się do tej pory.zrobiłem nim już jakieś tysiąc kilometrów. po mieście, na trasie, w górach, trochę się pobujałem po szutrówkach i lesie.pozycja za kierownicą bardzo wygodna, wszystko na miejscu, dobrze widać w lusterkach, obsługa intuicyjna.zawieszenie wybiera kapitalnie. można przelatywać garby zwalniajjące na pełnej pycie i niczego się nie lękać. jest miękkie ale przewidywalne. motor słucha, jest zwrotny, manewruje się nim sprawnie i bez wysiłku, w zakrętach zachowuje się przewidywalnie, daje się prowadzić całkiem sprawnie bez potrzeby skupiania się na pułapkach nawierzchni jak w sprzęcie szosowym.w mieście fajne jest to, że siedzi się wysoko i patrzy nad dachami samochodów co bardzo ułatwia przewidywanie zachowań innych na drodze.silnik pracuje bardzo przyjemnie, nie jest jakoś piorunująco mocny [50KM] ale elastyczny i nie boi się obrotów. od trzech tysięcy ciągnie zdecydowanie, prędkość przelotowa 130 wychodzi przy sześciu tysiącach. bez problemu utrzyma nieco wyższą, ale akurat moje opony zaczynają w tym zakresie dostawać padaczki.przedni hamulec ok, tylny jak to bęben. ale wyregulowany ujdzie.zużycie paliwa między 4.7 a 5.1jak na przeszło dwudziestoletni sprzęt to naprawdę jest nieźle.przyjazny, zgrabny motor dobrej jakości do tłuczenia po miescie i dalszych wyjazdów za relatywnie niewielkie pieniądze. jak dokupię nowe opony i dętki to nadal na gotowo nie przekroczę 8kzł, a będę miał motor opaździerzony na gotowo.z wad to tylny hamulec bębnowy, duża odległość klamek od manetek, wyraznie słyszalny szum powietrza w air-boxie i gardzielach pomiędzy 2 a 4tys. obrotów.dość dużo swiatła daje przenia lampa i dobrze się dzięki temu jedzie w nocy.jak na motocykl zastępczy to jestem bardzo zadowolny i nawet mogę przyznać publicznie, że chąda potrafi robić motocykle;)do tego stopnia jest to sprzęt udany, że mimo odzyskania swojego po kradzieży mam ochotę sobie transalpa zostawić do tłuczenia po mieście właśnie.jeśli interesuje kogoś szczegółowe wyliczenie co ile kosztowało żeby motor za 3.5tysia uczynić zdatnym do jazdy to służę notatkami.miałem też okazję porównać go z bmw gs f650. jest lżejszy, ma nieco słabszy silnik ale o dużo większej kulturze pracy, zawieszenie o większym skoku, nieco lepszą pozycję za kierownią.natomiast różnicę dekady widać słychać i czuć. co bynajmniej nie czyni transalpa gorszym.także, jeżeli o mnie chodzi to jestem na tak.no.----------jakby ktoś szukał to i tak planuję się ze swoim rozstać skoro odzyskałem triumph'a...http://allegro.pl/item1151189303_honda_transalp_xl600v_1989_pd06_gotowy_do_jazdy.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

heyka! w piątek odebrałem plastik ironia a jutro ide do szpitala,ale nie o tym jakoś mało tematu o trampku jeśli ktoś posiada to prosze o opinie ewentualnie gdzie takie cudo można nabyc w miare z pewnych rąk.mój dresik [email protected] dzięki.jeżeli znowu umieściłem to nie tam gdzie trzeba to mnie op... może sie w końcu naucze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Może i odgrzewany - ale pod Twoja tyrada podpisuje się obydwoma rękami!

Przeszedłem prawie to samo co Ty, z tą różnicą że mój jest `89 i musiałem dać go chłopakom do zrobienia. Sam ani się na tym znam, ani czasu nie mam. Za to wciąż

na nim śmigam i wypisz wymaluj mam takie jak Ty odczucia.

Jeśliś greentop wciąż tanim sprzętem zainteresowany to daj cynk - puszczę ci mojego trampka za grosze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

O jeju, tmat "Transalp" w zasadzie "umarty"

Więc odgrze.

Jestem świerzym motocyklistą, rospocząłem przygodę w tym sezonie, wraz z nabyciem staruszka transalpa, po niskiej cenie. Cena atrakcyjna, bo rozrząd do wymiany.

No i dziś go wymieniłem i kultura pracy silnika się poprawiła.

Zakochałem się w nim drugi raz i jutro jade jakiś las zaliczyć. To w nim kocham najbardziej, że jedzie wszędzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.