cbr600rr nie pali

[mamol]

Witam, problem jak w temacie. Zaczęło się od tego że motocykl gasł w czasie jazdy najczęściej gdy wpadłem w jakąś dziurę albo w studzienkę. Po czym się sam własnym pędem odpalał. Później przestał odpalać w ogóle. W momencie jak przekręcę kluczyk zapalają się wszystkie kontrolki (wszystko ok), później przełącznik zapłonu i tu powinno być wyraźnie słyszalne takie bzzzzz pochodzące chyba z pompy paliwa - ale tego już nie ma. Proszę o pomoc co zrobić, pozdrawiam Maciej /honda cbr600rr rok 2004/ Post edytowany: 08.06.2010 13:58

[MartinBikerManiac]

A akumulator masz ok ? Bo same kontrolki palić się mogą nawet na słabym akumulatorze..

[marcinn]

Hmm mi sie wydaje ze akumulator raczej nie bo w koncu jak po dziurach predzej jechal to sie sam wylanczal. Raczej bym powiedział ze to jakas przerwa na kablach gdzies i jakis prad nie dochodzi. Ciezko powiedziec. Miernik do ręki i po kolei mierzyć, az znajdziesz przerwę. Ja raz spedziłem dwa dni az doszłem do kabelka ktory wygladał idealnie a okazał się w środku przerwany.Jesli nie dasz sobie sam rady to moze podjechac do mechanika i zeby on zdiagnozował problem.

[mamol]

Akumulator chyba ok rozrusznikiem kreci, światła też świecą. Zastanawia mnie to że tego bzzz nie słychać czyli pompa jakby nie dostawała napięcia.----------Znalazłem, okazało się że gniazdo bezpiecznika 20A zaśniedziało i odpadł przewód wychodzący z gniazda bezpiecznikowego.Dziękuję bardzo za pomoc - szerokiej drogi

[krzych]

pod lampą masz czujnik położenia ... idą do niego 3 kabelki sprawdź styk albo sam czujnik ...