SHARK EVOLINE/OPENLINE

[bart_b]

Szukajka nie działą tak wiec zakladam nowy temat. czy ktos uzywa tych kasków? a moze ma ktos porównanie do innych szczękowców? chcialem kupic multiteca ale cena skutecznie mnie odstraszyła. ogladałem tez scorpiny ale jakos mnie nie przekonały.

[bart_b]

tak dla zainteresowanych to dzisiaj mierzylem ten kask i rozmiarówka to jakies nieporozumienie. normalnie jestem na pograniczu M i L a tutaj nawet S jest za duże. szokens normalnie.ogolnie sprawia dobre wrażenie ALE nie za takie pieniądze.

[bart_b]

kurde powiem wam szczerze ze jak narazie jedyny sensowny szczekowiec jaki mialem w reku to shoei. reszta chujowa strasznie. chyba zostane przy integralu bo to szkoda prądu normalnie.

[maru]

Powiem tak - zapomnij o Shark Evoline /zwróć uwage na mega wielkość skorupy!!!/ kumplowi szczęka porysowała pół kasku!! Masakra jakaś. Polecam Schuberth C3, super cichy, nawet cichszy o niebo od Shoei xr100. Wiem wiem kasa spora ale naprawde warto!!

[Gość]

Ja mialem taki sam problem.Co za kask wybrac , porownywanie cen, przymiarki wszystkich mozliwych szczekowcow od najnizszejdo najwyzszej polki ,na koniec zostalem przy Shoei Multitec i Schuberth C3.Ostateczny wybor padl na C3.Mam jeszcze Schuberth S1 ktory jest bardzo cichy i fakt C3 jest jeszcze cichszy od S1.Co do cenny to tak jak maru napisal, spora ale warto.

[bart_b]

ciezko jest kupic tanio dobry kas, to normalna sprawa, ale zaczynam odnosic wrazenei ze ta roznica w cenie nie przeklada sie na walory uzytkowe. za te pieniadze mam juz araike i to do mnie przemawia najbardziej tak wiec raczej zostane przy integralu. ----------byłem przejazdem w DE i za bardzo dobre pieniądze kupiłem sharka evoline. "S"ka lezy w miare ciasno na łbie tak wiec może bedzie dobrze. fakt, jest dość ciężki ale zobaczymy :)dam znaka kole czerwca co i jak

[daroxxx7]

i jakie wrażenia z jazdy w sharku?

sam sie nad nim zastanawiam, a na shubertha zdecydowanie mnie nie stać

do tej pory miałem lazer`a granville / agv longway i przyzwyczailem sie do szczękowców i fajnie by było wybrać coś cichszego i wygodniejszego

[Ola_Su]

Spędziłam w Evolainie 1 jakieś 5000km w deszczu i w pogodzie, muszę przyznać, że Nolan czy Shoei przykładają większą uwagę do wykonania. Kask w czasie deszczu zacieka i o dziwo nie górą ale dołem, przedmuchy na szybie pomimo regulacji są straszne, jazda w tym kasku pow 120km/h jest gehenną, blenda robi takie zawirowania, że łzawią oczy. Pozbyłam się go za rzecz Araia chasera i różnica jest kolosalna, pomimo braku podbródka nic nie zawiewa, jest stosunkowo cicho no i wentylacja jest super. Nie będę tu wymieniać takich mankamentów jak odklejające się uszczelki, czy notoryczne problemy z zamykaniem i otwieraniem szyby i szczęki. Ja osobiście odradzam. Proponuję zastanowić się nad Nolanem lub Shoei'em.

[sylaD-Team]

daroxx , wszystko zależy ile możesz przeznaczyć . Warto przeznaczyć więcej na szczękowca.

Sharka osobiście nie testowałam , kilka moich klientów w nich smiga - chwalą sobie , jednak co sama moge powiedziec to wykonanie Nolana jest lepsze i wszystko bardziej "gładko" pracuje . Jedni znów narzekają że nolan n103 głośny itd.

Osobiście nie testowałam - na pewno jednak nie pogorszysz sprawy kupując Nolana

Pozdrowionka