Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Wprowadź Trochę śmiechu I Humoru Na Forum! - Kawały *PRZYKLEJONY*


Woytec

Rekomendowane odpowiedzi

Mąż do żony:- Wyobraź sobie, że masz motocykl twoich marzeń. Piękny, błyszczący,nowiutki - mucha nie siada!- No, wyobrażam sobie.- A teraz pomyśl. Motocykl nie może jeździć co miesiąc przez tydzień czasu,bo ma przegląd. A do tego przez dwa tygodnie przed przeglądem musi się doniego przygotować i też nie może jeździć. A w pozostałe dni jeździ tylkowtedy, kiedy ma dobry nastrój...- To po cholerę mi taki motocykl ?... Czekaj... Czy ty aby czegoś niesugerujesz!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noc. W kuchni ze skrzypieniem otwierają się drzwi lodówki. Wychodzi z niej spasiona mysz, w jednej łapie trzymając prawie kilogramowy kawał żółtego sera, a drugą ciągnąc za sobą wielkie pęto kiełbasy. Idzie do pokoju skąd rozlega się potężne chrapanie gospodarzy i taszczy ten cały majdan przez środek izby w stronę szafy, pod którą ma wejście do swojej nory. Już jest przed wejściem, gdy w świetle księżyca dostrzega pułapkę na myszy, a na niej malutki kawałeczek słoninki. Mysz kręci z dezaprobatą głową i mruczy pod nosem:- Jak dzieci, ku*wa, jak dzieci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po śmierci, JP2 idzie do nieba. Staje przed bramą i czeka.Wychodzi Swięty Piotr i się pyta _Którz ty?- No jak to kto to ja JP2 sługa boży na ziemi!_ Nie kojarze. Ale moment zapytam Mojżesza moze on cos ędzie wiedział. EEEE! Mojżesz cho no tu!PPRZYBYWA MOJŻESZ -Słuchaj no Mojżesz jest tu jakis facet mówi ze jest posłańcem bożym na ziemi wiesz coś o tym? NIe nic nie wiem, ale Jezus tam był na ziemi może on będzie coś wiedział.- Jezus!! Cho no na chwilke!!PRZYBYWA JEZUS- Słuchaj Jezus jest tu jakis facet z ziemi mówi że jest sługą bożym z ziemi Ty tam byłes kojarzysz coś?No kojarze mówi Jezus - Założyłem tam kiedys kółko rybackie ale ze to się jeszcze kręci???!!! Na ławce w parku siedzą dwaj emeryci:- Popatrz, jak ta dzisiejsza młodzież ma ciężko w tym kryzysie... Jednegopapierosa na pięciu muszą palić...- No, ale dzielne chłopaki. Mimo wszystko się śmieją...i miazga ...II Wojna Światowa. Do babci pukają Niemcy. Babcia zgarbiona schorowana otwiera drzwi a Hans od drzwi pyta:-Babcia, gdzie babcia schowała partyzanty??Babcia na to ze nie ma ich u niej, Hans nie daje za wygrana:- albo babcia mówi gdzie partyznaty, albo Helmut utnie babci noga-ale u mnie naprawdę ich nie ma.Po chwili Helmut wyciąga kose i już babcia bez nogi. Wszędzie tryska krew, ściany, meble, sufit we krwi. Hans nie daje za wygrana:- Babcia mówi gdzie partyzanty bo Helmut utnie babci druga noga- Ale u mnie naprawdę nie maNo i Helmut złapał za kose i po drugiej nodze. Niemcy zwątpili, skoro babcia dała z siebie zrobić półkadłubka to na pewno nie ma partyzantów.Po ich wyjściu odwija się dywan, podnosi klapa, wychodzą partyzanci ijeden z nich mówi:- Widzisz babcia. Kłamstwo ma krótkie nogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ojciec i syn kupili sobie luk i poszli go wyprobowac na drzwiach od stodoly .Zaczeli strzelac , ale strzala przebila deski i wpadla do stodoly ,wiec ojciec mowi do syna zeby poszedl po strzale .Mlody polecial , wraca i mowi ze ma dwie wiadomosci dobra i zla , od ktorej ma zaczac - pyta Od dobrej - odpowiada ojciec Na to syn , ze strzala przebila penisa sasiadaA ta zla -pyta ojciec Przebila tez dwa policzki mamy - odpowiada syn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W saunie-Halo?Kobiecy głos po drugiej zapytał:-Kochanie, dlaczego tak cię dziwnie słychać? Jesteś w saunie?-Tak - odpowiada facet-Wiesz co, kochanie stoję przed sklepem jubilerskim i widzę kolię z diamentami, wiesz którą, tą która zawsze mi się podobała. Mogę ją sobie kupić? Mogę skarbie? Kosztuje trochę ponad 10 000$-A o ilę więcej? - zapytał facet-No..., ten..., właściwie to poniżej 20 000$-No dobrze, ale w żadnym wypadku nie kupuj, jeśli kosztuje więcej niż 20 000$. Rozumiesz?-Tak, kochany jesteś, aha, skarbeńku, skoro już do ciebie dzwonię, byłam w salonie BMW, właśnie dostali taki model o jakim marzyłam, to wyposażenie, ten silnik, nawet taki kolor jak chciałam. Cena? Jak dla mnie tylko 60 000$. Proszę skarbie, mogę go sobie kupić?-No dobrze, skarbie. Ale spróbuj obniżyć cenę do 55 000$. OK?W tym momencie kobitka załapała, że dziś jest jej szczęśliwy dzień i postanowiła to w pełni wykorzystać.-Kochanie, wiesz, że bardzo bym chciała, żeby z nami mieszkała moja mama. Wiem, że tobie ten pomysł nie odpowiada, ale czy moglibyśmy spróbować? Czy mogłaby przyjechać na jakieś 3 miesiące? Jeśli ci nie bedzię pasować, zawsze będziesz mógł mi powiedzieć, że masz dosyć i wtedy poproszę ją, żeby już pojechała.-No dobrze, kochana. Spróbujmy. Ale jeśli będzie słabo, to...-Dziękuje ci, kochany! Kocham cię ponad wszystko, cieszę się z tego że wieczorem się zobaczymy!-Ja też, skarbie, to do wieczoora.Facet odkłada telefon, rozejrzał się po saunie i zapytał:-Czy ktoś wie, czyja to komórka?**********Chlopak odprowadza dziewczyne poznym wieczorem do domu. Przed brama poostatnim buziaczku, nagle mowi do niej :- Sluchaj, chodzimy ze soba juz cztery miesiace. Chodz na pol godzinkido mnie. Mam wolna chate...- Nie moge... - odpowiada panna.- Chodz prosze, prosze, prosze...- No dobrze, ale musze na trzy minutki wpasc do domu i powiedziecrodzicom, ze wroce pozniej.- Dobrze, tylko sie pospiesz ! - zgadza sie radosnie chlopak.Dziewczyna wbiega do klatki, po trzech minutach wraca, caluje chlopaka imowi :- No to chodzmy...W tym momencie otwiera sie z trzaskiem okno jej mieszkania, wychyla sieojciec i wrzeszczy :- Zoska, do jasnej cholery !!! Nasrac to nasralas, a wode to kto spusci ?!**********Jedzie papież swoim papa-mobile. Nagle wybiega blondynka i biegnie za samochodem. Papież kaze przyspieszyć. 40km/h... Blondynka nadal biegnie, powoli dogania... Papież znów kaze przyspieszyć. 50km/h... Blondynka jakimś cudem nadal ma siłe i begnie, już prawie dogania samochód! Papież znów kaze przyspieszyć. 60km/h... Po kilku kilomatrach blondynka dogania papa-mobile. Wtedy papież już kazał zatrzymać, bo go to zaczęło wkurzać. A blondynka: - Myślałam, że już nie dogonie! Dwa śmietankowe proszę!**********Spokojny letni wieczórMałżeństwo ogląda sobie spokojnie telewizję w salonie.Wchodzi córka i oznajmia :-Mamo , tato zmieniam płećNa co ojciec-JAJA SOBIE ROBISZ?!**********Na StatkuPiraci zdobyli i zatopili na pełnym morzu statek pasażerski. Pasażerów przenieśli na swój okręt i ustawili kobiety przy lewej burcie, a mężczyzn przy prawej. Po godzinie wyszedł na mostek pijany kapitan korsarzy i powiedział : - Kobiety za burtę, a mężczyzn wyruchamy. - Ale mężczyzn się nie rucha - krzyknęły chórem kobiety - Rucha się rucha - krzyknęli chórem mężczyźni.**********Mistrzostwa ŚwiataMecz finałowy Mistrzostw Świata w piłce nożnej. Siedzi facet. Obok niego puste miejsce. Podchodzi do niego inny facet i pyta czy ktokolwiek siedzi obok niego.- Nie, to miejsce jest wolne.- Niesamowite, kto mógłby mieć tak wspaniałe miejsce na finałach i nie przyjść na mecz!- No cóż, to miejsce należy do mnie. Miała przyjść moja żona, ale zmarla... To pierwszy finał, na którym nie jesteśmy razem.- Bardzo mi przykro, ale... przecież mógł pan znaleźć kogoś na jej miejsce, krewnego, znajomego czy nawet sąsiada...- Niestety, nie dało rady, wszyscy są na pogrzebie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczerpnięte z innego forum ;)Dlaczego niektórzy motocykliści się nie pozdrawiają 1. właściciele Harleya nie machają, bo:- gwarancja wygasa wówczas, gdy pozdrowią użytkownika nie amerykańskiego produktu,- ciężkie skóry z tłustymi bolcami i frędzle uniemożliwiają podniesienie dłoni,- z zasady nie odmachują motocyklistom, którzy spłacili już dawno kredyty na swoje 2oo,- boją się wibracji kierownicy po choćby chwilowym jej puszczeniu,- podmuch powietrza może zdmuchnąć ich tatuaże,- z powodu wibracji ponowne złapanie kiery może zająć wieczność,- właśnie odkryli, że Honda ma ponad 60% udziałów w H-D,- od czasu przegranej aukcji komorniczej na H-D nienawidzą wszystkich, którzy w ogóle podnoszą rękę,- Rolex może zamoknąć,- ktoś może ukraść odpadającą klamkę,- używa ciągle 10 palców przeliczając stale rosnące wydatki na naprawę H-D, - właśnie polerują pokrywę filtra powietrza.2. właściciele Goldwingów nie machają, bo:- zgodnie z instrukcją mogą puścić kierownicę wówczas, gdy motocykl nie porusza się, kluczyk jest wyjęty ze stacyjki, centralna nóżka opuszczona i wyłączone radio,- mają przycisk na desce rozdzielczej - automatyczne pozdrawianie,- właśnie zasnęli jadąc,- są za starzy i nie mają siły,- właśnie mają telekonferencję z brokerem z City,- mama zabroniła machać do obcych,- są zbyt zajęci przeliczaniem lampek na choince,- właśnie układają płyty CD w schowku,- podniesiona ręka zakłóca fale odbiór fal TV,- odkładają kubek po kawie do zmywarki,- z powodu Alzheimera nie pamiętają, co robić gdy ktoś macha,- po machaniu nie mogą znaleźć kierownicy pośród przycisków, przełączników i dźwigni,- ciągle machają, ale nikt nie widzi zza owiewek3. kierowcy superbików nie machają, bo:- są tak pochyleni za owiewkę, że nie widzą nic poza zegarami,- podniesienie choćby palca zmieni aerodynamikę i obniży prędkość o 3km/h,- właśnie zmodyfikowane super światła oślepiają ich samych,- właśnie robią wheelie i nie widzą drogi,- właśnie robią stoppie i nie widza drogi,- właśnie znów wyprzedzają,- właśnie osiągają prędkość światła i masa własna wzrasta tak, że nie mogą ruszyć choćby palcem4. jeźdźcy enduro nie pozdrawiają w/w grupy:- Bo wysokość siedzenia nie pozwala zniżyć wzroku ku reszcie maluczkich- bo właśnie się im zawiesił najnowszy gps z mapami od brata z Brazylii- bo gluty z nosa w temperaturze -10 stopni zasłoniły mapnik tankbagu i szybę kasku- bo 16 godzina jazdy tak daje popalić kręgosłupowi szyjnemu, że żaden duzy ruch ramienia nie jest już możliwy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Rynek dużego miasta. Jakieś występy. Gdzieś z tyłu pośród stojących widzów rozlega się nagle:? Hej, kolego!Nieco dalej ktoś odwraca głowę.? Kto, ja?? Tak, ty?? Nie jesteśmy na ?ty?!? O, sorry, kolego.? Nie jestem twoim kolegą!? Słuchaj, przyjacielu.? Ani przyjacielem!? Posłuchaj mnie, gościu?? Nie jestem żadnym ?gościem?!? No to jak mam?? ?Proszę pana?? OK, więc proszę?? ? ?szanownego?.? Dobra, k?, a więc proszę szanownego pana?? Dobrze, dobrze?? Czy szanowny pan widzi tamtego małego szczyla?? Tego, który wsiada na motor?? Tak, właśnie tego.? Widzę.? No więc chciałem powiedzieć, kiedy byliśmy jeszcze przy ?kolego? ? on akurat op?dalał wielce szanownemu panu kieszenie i torbę. Nie ma za co!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzy młode kobitki przy kawiarnianym stoliku przechwalają się swoim refleksem:- W zeszłym miesiącu - mówi pierwsza - potknęłam się na schodach i gdybym w tym samym momencie nie złapała się ręką za poręcz to runęłabym ze trzy metry w dół.Druga spojrzała na nią z politowaniem:- Parę dni temu jakiś gówniarz wybiegł mi prosto pod koła. A jechałam jakieś 80 na godzinę. Wcisnęłam hamulec do oporu. Gdyby nie mój refleks to przejechałabym gnoja.Trzecia podniosła tylko ironicznie brwi.- Siedzę sobie wczoraj w kiblu na dyskotece, nagle z trzaskiem ktoś otwiera drzwi od kabiny i widzę potężnego gościa z fiutem w ręku. Mówię wam, gdybym błyskawicznie nie wzięła mu do buzi to by mi na głowę naszczał.Siedzi sobie typiarka w pociągu, ma okres a że siedzi sama w przedziale to postanowiła zmienić podpaskę.No i wsio przebiegło pomyślnie tylko co zrobić z ta zużyta?Niewiele myśląc wyrzuca przez okno.Peronem przechadza się koleś i nagle BUCH dostaje czymś w twarz.Ściąga to,patrzy....Kurwa kawałek waty a tak mi ryj roz...alo;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi ruska mysz do baru - setkę wódki proszę,barman : ale tu na dole jest kot !mysz: to piedziesione walne i spadamPrzychodzi francuska mysz do baru-setke wina proszę,barman: uwaga bo na dole jest kot.mysz: to piedziesione prosze i uciekamPrzychodzi polska mysz do baru:- setkę wódki proszę,barman: uwaga na dole jest kot !mysz : to poproszę jeszcze dwie i dawać tutaj tego skurwysyna !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na osiedle wjeżdża nowe, czarne BMW 7 z przyciemnionymi szybami. Zatrzymuje się pod jednym z bloków. Z BMW wysiada dres, przypakowany koks. Łeb łysy, wysolarowany, złoty łańcuch na szyi i złota bransoleta na przedramieniu. Podnosi głowę w kierunku balkonu na 2 piętrze i krzyczy: - Zaaaajeeebaaaaliiiii!! Cisza, więc krzyczy jeszcze raz: - Zaaaajeeebaaaaliiiiii!! Znowu nic... - Zaaaajeeebaaaaliiii!! W końcu na balkon wyskakuje szczuplutka, wysolarowana brunetka i krzyczy do dresa: - Ile razy mam ci powtarzać idioto- Izaaabeeelaaa !! Żona w czasie stosunku pyta się męża: - A jeśli urodzi się nam dziecko to jak damy mu na imie? Mąż bierze prezerwatywę i robi jeden supełek, drugi, trzeci... po dwudziestym mówi: - Jeśli się stąd wydostanie to nazwiemy go MacGayver.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Idzie narkoman po pustyni. Nagle zauważa zakopaną w piachu amforę. A że spragniony był, to z nadzieją wyciąga zatyczkę. Ale zamiast kropli wody z butli wyłazi Dżin i zagaduje do narkomana:- Masz trzy życzenia!Narkoman bez zastanowienia:- Daj mi i sobie po działce! Zapalimy!- Dobra, proszsz...Zapalili.Dżin nieprzyzwyczajony, schował się z powrotem do amfory, ale po chwili wychyla się niezdarnie i mówi:- Dawaj drugie życzenie...- Daj jeszcze raz to samo - odpowiada narkoman. - Dla mnie i dla ciebie!- Dobra. Proszsz... Chociaż mógłbyś wymyślić coś mądrzejszego.Zapalili. Dżin znowu schował się w butli. Trochę trwało, zanim znowu z niej wylazł:- Dawaj trzecie życzenie... Tylko pomyśl najpierw, bo to ostatnie...- Trzeci raz to samo! - ordynuje narkoman. - Dla ciebie i dla mnie, a co... Raz się żyje...- No, mądry to ty nie jesteś - mruknął Dżin, ale spełnił i to życzenie.Zapalili, podumali, Dżin z powrotem wlazł do amfory. Mija godzina, dwie. Dżin wyłazi z butli:- No dobra.... Dawaj czwarte życzenie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz Jasiu mi do uszka, Co tak dynda ci u brzuszka? Oj! Małgosiu ? spytaj mamy! My to... ?ptaszkiem? nazywamy; To ?kogucik? (co nie lata), Ma ?go? dziadziuś ? brat twój ? tata. Powiedz Jasiu ? czy źle zrobię, Jak ?go? złapię w rączki obie? Oj! Małgosiu ? zuch jest z ciebie! Będzie dobrze ?mu? jak w niebie; Równie bosko będzie tobie, Jak majteczki ściągniesz sobie. Powiedz Jasiu ? co się dzieje, Czemu ?toto? (tak!) p ę c z n i e j e ? Oj! Małgosiu ? tak już jest, Że i ?ptaszek? miewa gest; Gdy się czule ?doń? zagada ? Kurczyć się ?mu? nie wypada. Powiedz Jasiu ? ale szczerze, Jak się karmi takie ?zwierz Oj! Małgosiu ? to ?żyjątko? Ma apetyt jak prosiątko. Co zajada...? Czym...?I jak...? Dowiesz ? kładąc się na wznak.. Powiedz Jasiu ? bom głupiutka, Gdzieżeś wetknął mi ?kogutka Oj! Małgosiu ? pomyśl troszkę; Ten ?drań? wziął cię za ?kokoszkę?, A ?kokoszka? winnaś wiedzieć, Na jajeczkach musi(!) siedzieć. Powiedz Jasiu ? bo się boję, Czy ?on? skala ?gniazdko? moje? Oj! Małgosiu ? mówiąc szczerze, W twą ?niewinność? ? ja... nie wierzę; Sam widziałem (miałaś roczek!), Jak ?przysiadłaś? sobie smoczek. Powiedz Jasiu ? czy ty czasem, Nie chcesz w pupę dostać pasem!? Oj! Małgosiu ? jeszcze jak! Wprost ? uwielbiam ?tortur? smak; Ściskaj ? duś mnie ? szczyp po plecach... Bo to strasznie mnie podnieca! Powiedz Jasiu ? czy mnie lubisz, Czemu (TAK!) się ze mną czubisz? Oj! Małgosiu ? TOŻ TAK SAMO ? Tatuś droczy się z twą mamą; Też... zabawia ją ?kogutkiem?!, A ty jesteś... TEGO SKUTKIEM.. Mój Jasieńku ? SKRÓĆ MI MĘKĘ, Poproś ślicznie mnie o rękę!? Oj! Małgosiu ? w tym tkwi sęk, Że mój ?ptaszek? nagle(!) zmiękł... Lecz nie marudź! Bo wieczorem, będę bawić się MOTOREM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Jechał pan z prędkością 130 km/h. Nie przyszło panu do głowy, że może się pan zderzyć z innym samochodem?!- Taa... Na chodniku?!**********- Hej Zenek. Zbieraj się i chodź do mnie, pogramy w szachy.- Nie mogę. Żona mi zmarła...- To dam Ci grać czarnymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

- Boże! Co za cudo! Co za cudo! Jestem zachwycony! Ciekawe, co tam jest w środku! Nie wytrzymam! Mogę rozpakować te wspaniałości, czy muszę czekać do gwiazdki?!- Uspokój się, Stefan! Nie możesz mi rozpiąć tego biustonosza jak normalny człowiek?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedmioletni chłopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze do szkoly. Podjezdza motocykl. Kierowca podnosi szybke kasku i mowi : - Wsiadaj to dam Ci 10 zlotych i lizaka ! Chlopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Motocykl powoli toczy sie za nim. Znowu się zatrzymuje przy krawezniku ... - No wsiadaj! Dam Ci 20 zlotych, lizaka i chipsy ! Chłopczyk ponownie kreci głowa i przyspiesza kroku ...Motocykl nadal powoli jedzie za nim. Znowu sie zatrzymuje ... - No nie badz taki .. wsiadaj ! Moja ostatnia oferta - 50 zlotych, chipsy, cola i pudelko chupa-chups ! - Oj odczep sie Tato! Kupiles yamahe to musisz z tym życ ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.