Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Wprowadź Trochę śmiechu I Humoru Na Forum! - Kawały *PRZYKLEJONY*


Woytec

Rekomendowane odpowiedzi

Pani Ixsińska chwali się dawno niewidzialnej koleżance:

- Mam siedmiu dorodnych synów

- A jak mają na imię?

- Janek 

- A reszta???

- Wszyscy mają na imię Janek

- To jak ich wołasz np.na obiad!

-Wołam "JANEK NA OBIAD" i wszyscy przychodzą

- No dobra, ale jak chcesz zawołać któregoś, tak konkretnie...

- Konkretnie... To po nazwisku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

- Pamięta pan mecenasie ile milionów dolarów dostał koleś, który wytoczył
sprawę Marlboro za to, że zachorował na raka?
- Nooo... sporo... kilkadziesiąt.
- A ile dostał gościu, który oskarżył McDonaldsa, że po hamburgerach roztył się jak świnia?
-Noooo... kilkanaście.
- Ja też chciałem wytoczyć sprawę...
- Komu?
- Polmosowi Lublin...
- Za te wszystkie brzydkie baby, które podrywałem po Gorzkiej Żołądkowej
...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Arthur Davidson (założyciel wiadomo czego) umarł i poszedł do nieba.

Święty Piotr,wita go w bramie niebiańskiej i oznajmia:

- Ponieważ byłeś dobrym człowiekiem, możesz sobie znajomych... Więc słucham... Kogo chcesz poznać?

-Chciałbym porozmawiać z Panem Bogiem - odpowiada 

Piotr zaprowadził Arthura do sali tronowej.

Bóg z Davidsonem uścisnęli sobie dłonie.

Wtem Arthur pyta...

- Ty jesteś wynalazcą "kobiety"???

-Tak - odpowiada Bóg

-Twój wynalazek ma parę, poważnych wad:

Po pierwsze, robi za dużo hałasu na wysokich obrotach

Po drugie, wtrysk paliwa jest za blisko wydechu

Po trzecie, koszty napraw i utrzymania są ogromne...

Na to Bóg wystukał coś na komputerze i drukarka wyrzuciła statystykę.

-Popatrz … - mówi Bóg-  możliwe, że mój wynalazek ma wady, ale zdecydowanie więcej mężczyzn jeździ na moim niż na Twoim.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
  • 2 tygodnie później...

Milioner zrobił przyjęcie urodzinowe.

Zaprosił mnóstwo ludzi, nagle woła wszystkich nad basen i mówi:

-Organizuję konkurs - kro przepłynie basen pełen krokodyli, otrzyma nagrodę, czyli 1.000.000 dolarów!!!

Brak chętnych.

-OK- mówi milioner - dostanie milion i moje Ferrari...

Nadal brak chętnych.

-Hmm... Milion dolców , Ferrari i ... moją najlepszą ku.wę!!!

Nagle plusk i ... w basenie gość macha rękami ile sił i płynie tak szybko, jak tylko daje radę.

Wychodzi po drugiej stronie basenu i zdyszany mówi:

- Gdzie jest ta ku.wa!!!???

Na to milioner:

-Spokojnie, masz tu milion dolarów...

-Gdzie jest ta ku.wa??? - powtarza gość z basenu.

-Spokojnie, masz tu milion i moje Ferrari...

Na to zdyszany gość:

-Gzie jest ta ku.wa co mnie wepchnęła?!

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Rodzinny obiad, mama, tata i 13-sto letni syn przy jednym stole.

Nagle mama mówi do syna: - mój kochany, chcemy Ci coś powiedzieć..... jesteś adoptowany!

dzieciak na to: - Wiedziałem! Od zawsze czułem, że coś jest nie tak. Powiedzcie mi chociaż kto jest moją biologiczną rodziną?

- Biologiczną? No my nią jesteśmy! ...Adopcyjna zaraz po Ciebie przyjedzie. Pakuj się!

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Przychodzi Gosciu do knajpy i mowi do barmana.
Poprosze jedno piwo.
Barman pyta sie: bez alkocholowe czy normalne.
Gosciu odpowiada : poprosze  jedno  bez laktozy!
Barman obuzony pyta sie: laduje mnie Pan w balona ?
Gosciu na to odpowiada: co sie Pan tak pluje , przeciez Pan pierwszy zaczal.

 

Spotyka sie dwoch kumpli i jeden pyta sie drugiego: 
Czesc, a gdzie  Janek. Powiedzial ze tez przyjdzie.
Ano lezy w szpitalu na intesywnej.
A co to mu sie stalo.
Ano napil sie piwa.
Po piwie  w szpitalu na intesywnej ?  Co to bylo za piwo.
No moje.

 

Zona do Meza . Musisz  znowu to piwsko pic ?

Maz odpowiada : Nie , nie musze .Ja to pije z wlasnej woli.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jakiegos kabaretu: 'Moja zona jest taka gruba, ze zdjecie paszportowe robili jej z drona'

Jak wyzej: ' Moja zona tyle zre, ze juz 3 razy wymianialem zarowke w lodowce'

Zaslyszane: ' Tam w domu byla taka bida, ze zima slowiki wieszaly im slonine na balkonie'

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wraca mąż do domu, widzi walizki i żonę, generalnie gotową do wyprowadzki.

-Gdzie się wybierasz kochanie?

-Jadę do Vegas, słyszałam że tam płacą 400$ za loda, 

to skoro robię to samo tutaj za darmo, to mogę równie dobrze z tego żyć.

Mąż na te słowa zaczyna pakować swoje rzeczy i mówi:

-Jadę z Tobą!

-A po co????

-Chcę zobaczyć, jak wyżyjesz za 800 dolców rocznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wnuk pyta dziadka:

-dziadku jaka była wasza noc poślubna z babcia?

-Hm,(zastanawia się dziadek)gdy trzeciego dnia,

-ale dziadku pytałem o wasza noc poślubna(przerywa wnuczek)

-no własnie,gdy trzeciego dnia,

-ale mnie interesuje ta noc poślubna?(znowu przerywa wnuk)

-no własnie ,gdy trzeciego dnia rano babci chciało sie siku to musiałem go wyjąć........

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa... wylądowali... 

już zabierają się do wyjścia, aż tu nagle podleciało 2 Marsjan, takich śmiesznych, zielonych i bzzzzzz

zaspawali im drzwi wyjściowe.

Amerykanie próbują wyjść ... 10 minut, 30 minut... po godzinie się udało,

Wyszli a tam już  zebrała się większa grupka Marsjan.

No więc witają się i pytają:

-Dlaczego zaspawaliście nam drzwi wyjściowe???

Na co Marsjanie:

-Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem. Niedawno tu Polacy byli...

koledzy zaspawali im drzwi a oni po 5 minutach już byli na zewnątrz

... i jeszcze prezenty przywieźli...

- Prezenty??? Polacy??? Jakie prezenty???

Marsjanin:

-Wpierdol to się nazywało, czy coś, ale wszyscy dostali.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Jasiu, dlaczego nie byłeś wczoraj w szkole?
- Bo wczoraj umarł mój dziadek.
- Nie kłam, wczoraj widziałam twojego dziadka w oknie.
- Tatuś postawił go przy oknie, bo listonosz szedł z rentą.

 

Pewna para postanowiła mieć dziecko ale coś nie mogą, mimo wielu starań. Poszli więc po pomoc do lekarza a lekarz: "Chłopaki, Wy tak na serio?"

 

Na lekcji religii ksiądz nakrył Jasia na oglądaniu katalogu turystycznego.
- Co cię tak bardzo zainteresowało?
- Szukam, gdzie tu wyjechać, żeby żyło mi się lepiej.
- Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma - zażartował ksiądz.
- Toteż właśnie szukam, gdzie was nie ma.

 

Przychodzi gość do chińskiej restauracji i pyta Chińczyka:
- Umiesz mówić po polsku?
- Tak.
Gość bierze łyżkę i pyta:
- Co to jest?
- Łyśka.
Bierze widelec:
- A to?
- Wideleć.
Nagle przebiega mu koło nogi szczur. Zszokowany pyta się go:
- A to co było?
- Kurciak.

 

Ufoludki dowiedziały się ze na ziemi jest takie zwierze, które pije wodę i daje mleko. Złapały więc krowę, zaprowadziły nad rzekę, jeden trzymał łeb krowy w wodzie, a drugi doił. Nagle krowa się zesrała i ten, który doił krzyczy do drugiego:
- Wyżej łeb, bo ku*wa muł bierze!!!

 

Przychodzi mały Jasiu ze zdechłą żabą na smyczy do burdelu i od progu krzyczy: - Poproszę dziewczynkę z HIV-em. Burdelmama szybko odpowiada, że u nich są tylko zdrowe dziewczyny, ale Jasiu koniecznie domaga się takiej z HIV-em. Burdelmama nieco skonsternowana szepcze: - Może coś da się załatwić, ale powiedz dlaczego chcesz akurat chorą? Na co Jasiu z miejsca odpowiada: - Jeżeli ją przelecę to będę miał HIV-a. W domu, gdy rodziców nie ma, pilnuje mnie opiekunka, która mnie molestuje, więc ona też się zarazi. Jak tata wraca do domu, a mamy jeszcze nie ma, to lubi czasem przelecieć opiekunkę, więc on też będzie chory. Oczywiście, rodzice baraszkują ze sobą, więc mama też się zarazi. A jak tata wychodzi do pracy i mama zostaje sama to przyjeżdża śmieciarz, z którym mama zdradza tatę... I właśnie o tego chu*a mi chodzi, bo mi ku*wa żabę rozjechał!

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osiemnastoletni chlopak pyta sie rodzicow.Mamo i ty Tato mam do was pytanie.Oboje  macie blond wlosy , a ja mam rude.Mogli byscie mi to wytlumaczyc jak to jest mozliwe?Oboje nie co zmieszani patrza na siebie i nie wiedza co zrobic.Po jakims czasie Tata mowi.No wiesz , 18 lat temu bylem za mama u kolegi na super imprezie.Wodki bylo mnostwo, co niestety bylo powodem tego , ze nie wszystko pamietamy co i jak.Jedno jest pewne. Na tej imprezie byles poczety.A czy ty masz  rude , blond czy czarne to dla nas nie gra roli.Na to syn.Ja wszystko rozumie , ze sie wam film urwal , jednak co to ma wspolnego z moimi rudymi wlosami.Matka nie wtrzymala i mowi.Synu nie marudz juz , tylko sie ciesz , ze nie szczekasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.