Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Jak Przekonać Mamę...


Najmłodszy

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Dobra, powiedzcie mi jeszcze jak jest z tymi Suzuki. Będę mógł na takim jeździć czy raczej zimna du**?
Mialem RG 80. W sumie to byl moj pierwszy motocykl/motorower. 80 ccm zarejestrowane na 50 ccm. Nigdy nie mialem zadnych problemow z policja, nawet jak mialem wypadek to sie nei przyczepili bo w papierach jest 50. Nie jest to taka znaczna roznica jak np. 125 w stosunku do 50. Jakby nie patrzec osiagi ma podobne do odblokowanych 50siatek. RG jest odpalana na kopa, ja mialem ciagle problemy z obrotami, przednim hamulcem ale palila i jezdzila chociaz za duzo, poprostu sie nie znalem i kupilem bubla. Jesli nie przeszkadza Ci beben z tylu i odpalanie na kopa to za ta cene jest super maszyna. Jesli masz wiecej kasy to polecam Ci RS 50 - 80. W ci*l czesci, lepsze osiagi i ogolnie technoligia o klase wyzej niz RG. Te maszyny Ci moge polecic bo jezdzilem na nich a sprawa 80 zar. na 50 to juz Twoj wybor, ja nigdy nie slyszalem zeby ktos przy tych pojemnosciach mial z tym problem. Ale zaraz pewnie artuditu z kompleksem "RR" Ci powie ze tak nie wolno, to jest nielegalne i wogole oh i ah... Rob jak uwazasz, moje zdanie znasz PS. problem z rodzicami to wiekszosc miala, ja rowniez. Haczyk tkwi w tym ze Ty napewno nie odpuscisz a oni musza zaakceptowac ze to Twoja pasja wiec predzej czy pozniej i tak wsiadziesz na motocykl. Po tym co piszesz widac ze to jest lub bedzie Twoja najwieksza milosc i chcesz sie temu poswiecic a jak zobacza ze naprawde o to dbasz i podchodzisz do tego ze "swiecacymi oczami" ;) to uwierz mi - mama odpusci i zaakceptuje. Ja za wyniki w nauce, zaoszczędzone kieszonkowe kupilem motocykl ale byl jeden warunek - narazie jezdze tylko po moim osiedlu i nie wyjezdzam na glowne drogi takze to moze byc dla Ciebie kolejny punkt do negocjacji, jezdzisz ale w okolicy ;)Aaa i jeszcze jedno bo teraz doczytalem, ja preferuje polubowne zalatwienie sprawy z mama, robienie czegos za jej plecami moze Cie rzucic w złe światło i doprowadzic do niepotrzebnych problemow...Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę z nią rozmawiał, poproszę też o to sąsiada jak go spotkam i tatę. Ona boi się też tego że nie dam rady z taką maszyną, ale gabarytowo chyba nie jest ze mną źle - 13 lat, 170cm wzrost i 58KG waga. Na Aprili cisnąłem prawie 70 (jakby mama się dowiedziała to by mnie nawet na przystanek nie puściła ), i teraz wiem że to nie zabawa i że to całkiem inne 70km/h niż w konserwie. Powiedzcie mi jeszcze taką rzecz, żeby kolejnego tematu nie zakładać:a) Załóżmy że kupię tą RG (bo taką prawdopodobnie kupię), jaki wkład finansowy będę musiał wyłożyć na początek? Jakieś oleje czy coś do wymiany? Czy np. na warsztat zobaczyć czy wszystko gra? B ) Ile może palić taki 80cm3 silnik, bo na pewno więcej niż 50-ka?c) ile to maksymalnie wyciąga i czy są jakieś blokady jak w skuterach?d) Jakich obrotów się trzymać (tzn. do ilu trzymać na biegu i zmienić), żeby nie skracać żywotności?e) Paliwo to normalna benzyna czyli będę mógł tankować normalną 95-ke/98-ke czy mieszanka? f) Ile zapłacę za ubezpieczenie takiej maszyny i czy są jakieś zniżki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najmłodszy ! kupują jakąś 50tke bierz karte motorowerową i śmigaj ale z głową, a najbardziej to bym ci polecał 50tke ale w stylu mini crossika czy cos na czym sie wyżyjesz na bezdrożach żeby na ulicy jeźdzcic spokojnie :-) do 18tki opanujesz sprzeta a jeśli to twoja pasja to moze nawet do jakiś juniorów sie zapiszesz potem zdaj sobie prawko A1 kup 125 potem zdaj A i kup 250 albo coś wiecej tak czy siak kupują tą 50tke i ćwicz ja żałuje ze zacząłem smigać dopiero w wieku 20 lat .... gdy sie słyszy ze taki travis pastrana w wieku 14tu juz miał rządek wyróżnień na półce to tak dygresyjnie pozdro ! jeśli się chce poświęcic całe życie swojej pasji i hobby to trzeba zaczynać wcześnie powodzenia z mamą :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz mamie, że jak nie pozwoli Ci kupić to przyjdzie do niej Badman i wtedy już nie będzie tak miło Nie kapuję o co ta cała dyskusja, nie chce pozwolić to nie: skończysz 18 lat będziesz zarabiał i pójdziesz na swoje to kupisz sobie to co będziesz chciał a do tej pory to słuchaj mamy i taty bo oni najlepiej Cie znają i jeśli nie chcą Ci pozwolić to znaczy, że mają ku temu powody. Nie macie już innych tematów ? tylko dyskutować jak przekonać mamusie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz mamie, że jak nie pozwoli Ci kupić to przyjdzie do niej Badman i wtedy już nie będzie tak miło Nie kapuję o co ta cała dyskusja, nie chce pozwolić to nie: skończysz 18 lat będziesz zarabiał i pójdziesz na swoje to kupisz sobie to co będziesz chciał a do tej pory to słuchaj mamy i taty bo oni najlepiej Cie znają i jeśli nie chcą Ci pozwolić to znaczy, że mają ku temu powody. Nie macie już innych tematów ? tylko dyskutować jak przekonać mamusie ?
Hmm przeczytałeś temat od początku? Pieniądze mam (3000zł i ciągle rośnie bo staram się jakoś legalnie i uczciwie zarobić), lejce na motorower są, ew. pożyczka i poparcie starszego jest, tylko jak chcę mieć go na śląsku to trzeba przekonać starszą żeby zechciała z łaski swojej zarejestrować na siebie (powoli zaczyna łapać... trzeba chyba trochę czasu ;)). Po za tym chcę teraz rozpocząć przygodę z motorem, dlaczego? Primo - do szkoły mam daleko a PKS'y w Katowicach na atomy mnie rozbijają Secundo - jeżeli teraz zacznę od czegoś, co nie jest zabawką łatwiej mi będzie obyć się z czym poważniejszym, rozumiesz? A czemu coś co wygląda jak motor? Nie, nie dla szpanu czy na dziewczyny, tylko ze względu na gabaryty, ma rozmiar prawdziwego motoru. A skutery są moim zdaniem obleśne i ich wygląd to porażka (to moje zdanie), z kolei jakieś ogary (które miałem chyba ze 3 na wsi) to fajna rzecz, tylko trzeba w to topić kasę bo to rzęch, jak jedno zrobisz to puści drugie, a jak nareperujesz drugie to sie sypie trzecie i tak w koło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile dobrze zrozumiałem to mieszkasz z mamą a ojciec pływa sobie i nie bardzo ma pojęcie o codziennej trosce o dziecko ,więc z nim nie kombinuj bo to pogorszy twoje stosunki z mamą i nie stawiaj jej przed faktem dokonanym bo straci do ciebie zaufanie i to przyniesie całkiem odwrotny skutek no i... żegnaj moto aż do pełnoletności. Mój syn ma 10 lat i też był problem ze zgodą mamy na zakup motorynki ale wkońcu żona się zgodziła tylko dlatego, że będzie śmigał tylko w mojej obecności i po drogach niepublicznych (po publicznych i tak jeszcze nie może).Ten twój argument z dojeżdżaniem do szkoły jest zły bo tego ona najbardziej się obawia,więc najpierw musisz jej udowodnić ,że jesteś odpowiedzialnym użytkownikiem i spróbuj poprosić kogoś zaufanego żebyś mógł pośmigać pod jego opieką. Tak to przedstaw mamie a na pewno-choć nie od razu zgodzi się. A po niedługim czsie się przekona i pozwoli ci jeździć samemu.Moja żona bardzo się martwiła o młodego ale kiedy widzi jak śmigamy to jest spokojna i zmieniła swoje nastawienie do tej sprawy. Nie śpiesz się tylko dalej próbuj po dobroci przekonać mamę i nie napalaj się na stare maszyny bo z każdą chwilą jest coraz więcej sprzętu i możesz trafić na coś lepszego. Powodzenia w negocjacjach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elo , też miałem ten problem. Łatwiej było z tym , że tata mieszkał normalnie z nami i postawiliśmy po prostu mamę przed faktem dokonanym kupując simsona sr 50 , którego bardzo miło wspominam Później sprzedałem simsona , i jak się domyśliła na tym się nie skończy ;P w pierwszy dzień zimy 2007 pojechałem po rg Byłem po nią ponad 200 kilosów i przywiozłem ją z kuzynem na przyczepce Mama tylko zeszła , powiedziała 'co za złom , za kase mojej renówki' i poszła do domu RG mam już 2 sezon i jestem bardzo zadowolony z tego motorku , aktualnie jest na sprzedaż (To w malowaniu czarno czerwonym w macie). Że rg już trochę posiadam odpowiem Ci na pytania.

Będę z nią rozmawiał, poproszę też o to sąsiada jak go spotkam i tatę. Ona boi się też tego że nie dam rady z taką maszyną, ale gabarytowo chyba nie jest ze mną źle - 13 lat, 170cm wzrost i 58KG waga. Na Aprili cisnąłem prawie 70 (jakby mama się dowiedziała to by mnie nawet na przystanek nie puściła ), i teraz wiem że to nie zabawa i że to całkiem inne 70km/h niż w konserwie. Powiedzcie mi jeszcze taką rzecz, żeby kolejnego tematu nie zakładać:a) Załóżmy że kupię tą RG (bo taką prawdopodobnie kupię), jaki wkład finansowy będę musiał wyłożyć na początek? Jakieś oleje czy coś do wymiany? Czy np. na warsztat zobaczyć czy wszystko gra? B ) Ile może palić taki 80cm3 silnik, bo na pewno więcej niż 50-ka?c) ile to maksymalnie wyciąga i czy są jakieś blokady jak w skuterach?d) Jakich obrotów się trzymać (tzn. do ilu trzymać na biegu i zmienić), żeby nie skracać żywotności?e) Paliwo to normalna benzyna czyli będę mógł tankować normalną 95-ke/98-ke czy mieszanka? f) Ile zapłacę za ubezpieczenie takiej maszyny i czy są jakieś zniżki?
Ad wstęp. Jak na 13 latka RG jest trochę za mocne , ale Twój wybór. Jest małe więc wzrostem jesteś ok.Ad a) Jeśli byś kupił w stanie ok (czyli przy obecnych cenach musisz wyłożyć ponad 3kafle) to nic nie musiałbyś włożyć.Ad Pali około 3 literków (silnik niskoobrotowy) , mój na dotarciu palił 4l.Ad c) Blokad nie ma , chyba , że w wersji niemieckiej w tłumiku , ale to nie są pewne info. Na takim tłoku jak ja mam kumpel zamknął licznik czyli około 120 km/h , ja jeszcze docieram , więc Ci nie powiem.Ad d) RG ma silnik niskoobrotowy , to znaczy , że na niskich obrotach ma największą moc. Więc silnik jest żywotny. Co do obrotów to koło 9tys obr/min jak zmienisz nic silnikowi nie będzie , ale mało który jeździec rg zmienia tak późno , bo silnik na takich obrotach prawie nie ma mocy ;PAd e) Jak każdy 2sów mieszanka , z tym , że suza posiada dozownik oleju , także lejesz osobno olej , osobno benzynę Ad f) Zniżki to zależy jak kto tam ma. Mój tata ma max (chyba 60%) , ale przeze mnie są zwyżki (nie jestem pełnoletni) i płacę w tej chwili 39 zł , więc jest to mała składka Co do pytania o policję , to nie jestem w stanie Ci powiedzieć , bo jeżdżę 2 lata na SUZUKI , a policja mnie jeszcze ani razu nie złapała ;PPozdrawiam , Kedzior1994
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odnosnie tego spalania to nie do końca tak jest. Otóz skoro polujasz na RS 50 to ona ma silnik minarelli am6 który jest dwu taktem. Spalanie jak mialem TZR (również na AM6) dochodziło do 5l/100km a do tego olej do dozownika. Wiec spalanie jest 2x wieksze niz przewidujesz. Wiec wcale tak ekonomicznie nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubezpieczenie widzę że to nie droga sprawa, więc o to się nie martwie teraz No właśnie, Policja. Różne zdania słyszałem, że mogą się do tej 80-ki przyczepić, a że czasami w ogóle na to nie patrzą... A jeżeli będę coś mieli, to mandat, czy odebranie karty moto czy jakie kary są?
Najgorzej w razie wypadku , ale też spoko , bo mój kumpel miał na rg , to tylko mu się doczepili do tego , że liczniki do 120 km/h. Ale jak już się skapną to zabierają dowód , dają tymczasowy i ponowny przegląd. Jeśli nie masz znajomych na przeglądzie , to po prostu z motoroweru staję się motorem takie rg i tyle.Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to też zależy od zmiany biegów (jeśli się mylę to popraw), i przy ilu obrotach, wiem że nie można ciągle redukować i katować go na wysokich, bo to nie sprzyja stanowi technicznemu no i ekonomii
zalezy jak w kazdym motorze na ilu obrotach sie jezdzi i przy jakich predkosciach. Jednak jest to 2t i zeby zaznac jakiejś przyjemności z jazdy musisz niestety go krecic., od 6tyś dopiero zaczyna sie coś dziać. Ponizej muł nieziemski.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemy z przewrazliwionymi Mamusiami ma sie zawsze wiem z doswiadczenia ja mam 18, a moja Mama do dzis nie chce slyszec o motorku nawet do prawka nie chciala mi dolozyc ;) ( to taka motywacja zeby sobie samemu zarobic ) tylko mam ten plus, ze jej zgoda mi juz nie potrzebna no ale jednak wolalbym zeby sie z tym pogodzila ;]Porozmawiaj z Mama i wyloz na stol jakies dobre argumenty, zaproponuj przejazdzke ;) predzej czy pozniej i tak ulegnie kochanemu synusiowi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zalezy jak w kazdym motorze na ilu obrotach sie jezdzi i przy jakich predkosciach. Jednak jest to 2t i zeby zaznac jakiejś przyjemności z jazdy musisz niestety go krecic., od 6tyś dopiero zaczyna sie coś dziać. Ponizej muł nieziemski.
No i tu alternatywą jest Suzuki RG 80 On chodzi dobrze , ale tylko na niskich obrotach powyżej 7 ma właśnie muła... Więc te silniczki naprawdę długo mogą pochodzić Pozdrawiam. Kedzior1994
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli tak sie dzieje to nie motor tylko padło.... Motor wmiare wzrostu obrotów powinien uzyskiwać wiekszą moc (mowiac niefachowo) a nie im wieksze obroty tym slabszy.
Znaczy nie to , że jedzie gorzej na wysokich niż na niskich. Po prostu na niskich rwie nawet na gumę (silnik 80ccm) , a na wysokich jedzie powiedzmy jak na niższych. Więc jest całkiem inna technika jazdy , ale stąd takie niskie spalanie i takie żywotne silniczki Pozdrawiam Kedzior1994
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.