Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Harley Davidson


DANVIELD

Rekomendowane odpowiedzi

niekoniecznie bo ma racje, HD jest sporo cięzszy.
z Hayka miałem do czynienia jakis czas, także rzeczywiscie 160km/h na 1 robi wrażenie;)
W kazydm razie po 200km w siodle miałem ochote na odpoczynek;)


Film który zmaiesciłes jest oszukany, widac ewidentnie ze sa zmienione zebatki i czujnik nieprawidłowo odczytuje predkości.
 

0-100= 2 sec

0-200=7 sec

0=300= 12 sec

Jeździłem hayka wiem jak przyspiesza więc w to nie uwierze;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie tak sobie czytam powyższe wpisy i ponownie dochodzę do wniosku że moto na którym jeździmy jest najlepsze, reszta jest do d..py. Tak się składa że są legendarne marki i HD do nich należy. Niema sensu go porównywać z czymkolwiek, chwalić czy krytykować bo dla jego właściciela i tak pozostanie niepowtarzalny tak jak dla każdego z nas moto jakie posiada.Co może? A czy to ważne? Wiem że z całą pewnością może dać mnóstwo frajdy właścicielowi, a reszta nie jest ważna.Zabrnęliśmy w spór bez sensu na temat osiągów czopków, ale po co? Wszak to nie motocykle lecz maskotki właścicieli stworzone do dostojnego nawijania kilometrów a nie do wyścigów.Nie latam na czopkach ale wiem że profanacją dla tych maszyn jest jazda z nadmierną szybkością czy dzidowanie spod świateł.Proponuję zakończyć ten bezsensowny spór przy piwku na pierwszym zlocie... :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

okey panowie zastrzele was boxerkiem made in USA.. malo kto wie ale tez mieli

http://en.wikipedia.org/wiki/Harley-Davidson_XA

Piękny zabytek, śp ojciec miał fotę takiego moto które chciał kupić w latach 50 w Szczecinie (oczywiście bez futerału na giwerę). Niestety nie kupił bo stoczniowcy dorobili do niego tłok który w czasie jazdy próbnej spuchł i mój staruszek o mało zębów w asfalcie nie zostawił... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche z innej beczki,H.D Steampunk.

Mozna powiedziec Wlasciciel 110% Indywidualista.

 


 

Ps.Ja  duzo widzialem przynajmniej tak mi sie wydawalo  ;)  ale z takim sprzetem jeszcze sie nie spotkalem  :huh: (Mad Max)  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najciekawsze jest to ze wszystko dziala i ma swoje zastosowanie , nie ma nic od Parady,np.podgrzewany "Zic"poprzez olej silnikowy w ktorym

mozna regulowac temp.siedzenia albo calkowicie zamknac przeplyw oleji w gorace dni :P Wiadomo ze poprzez odpowietrznik silnika traci sie nie wielka

czesc oleju , ale nie w tam przypadku poniewaz odpowietrzenie zostalo "przedluzone" w strone zebatki zdawczej w celu smarowania Lancucha :) 

Z tego co Gosciu mowil  nastepny projekt jest jego Puszka  :P  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

ostatnio jak jechalem przez slowacje na wegry zatrzymalem sie w bardzo fajnej knajpie zrobionej przez Slowackich Harleyowcow.

Maja tam niesamowite zarcie, pod tym wzgledem jedna z najlepszych knajp w jakich bylem, scisla czolowka.Piwko tez rewelacja, fajny wystroj, zajebista obsloga i klimat.Ceny umiarkowane, ale tanio nie jest (opr. piwa).

Teraz 12go robia ciekawa impreze.tzn oktoberfest.

Zastanawiam sie czy tam nie jechać.Ma ktos ochote na maly wypad, tylko 150 km?

http://www.harley-vrutky.sk/uvod

https://www.facebook.com/events/536868793047792/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie latam na czopkach ale wiem że profanacją dla tych maszyn jest jazda z nadmierną szybkością czy dzidowanie spod świateł.

Wypowiem się, ponieważ mam zupełnie inne zdanie. Uważam, że jeżeli masz 3 wielkie sakwy, szybę i lisi ogon przyczepione do Drag Stara, to owszem, dziwnie to wygląda jak go pałujesz. Ja jednak przerobiłem swój motocykl tak, aby przypominał czopera z dawnych czasów. Ma to na celu nadanie jeździe pewnego klimatu lat 50-tych, a wtedy nie było Fazerów. 70 lat temu kolesie upalali przerobione wojskowe Harleye i nikt nie mówił o majestacie. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że Vulcan 800 ma tylko kilka procent możliwości dzisiejszego sporta, ale gdy "jedziesz nim jak byś go ukradł" to adrenalina jest podobna :) Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to akurat prawda, miałem VN900 Custom i przyznaje racje. Powolne i nieprzyspieszające, ale...., jak trzeba nagle zahamować to skok adrenaliny jest totalny.No bo jak tu sie nie przerazić kiedy moto zamiast hamować wpada w poślizg badz schodzi bokiem na drift. Ciezki motocykl waska oponka z przodu, twarda mieszanka i jedna tarcza z przodu.Adrenalina to malo powiedziane. Miało sie kilka akcji.Moto sprzedałem.taraz mam inny, jezdze 50% szybciej ale bez emocji, na winklach stabilnie, hamuje ze az nadgarstki bolą, zero adrenaliny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Koledzy motocyklisci, niezależnie spod jakiego znaku jesteście i jaką markę ujeżdżacie nasze moto ma dawać  radość z jazdy, pomijając w jakiej formie będzie to realizowane- czy luźny lans, czy też za...nie.  Celowo pomijam tu walory estetyczne- wygląd motocykla, choć to też ma pewnie ogromne znaczenie dla właściciela. Przecież chodzi o to, żeby poczuć się dobrze, czasem wręcz ma to wymiar duchowy- najlepiej niech się wypowiedzą psycholodzy :-) Panowie, wychowałem się na zabytkach, wiadomo z mocą szału nie ma, ale ten klang silnika, to basowe mruczenie, odgłosy pracujacej skrzyni, rozrządu, tego k...a, niestety (dla mnie ) nie ma większość współczesnych motocykli. Na swojego HD czekałem 23 lata (liczę odkąd jężdżę motocyklami), wczesniej ujeżdżałem też same duże moto oczywiscie zabytki. I wieżcie mi takiego głosu i wibracji jajek nie miałem na żadnym moto. Wiem, pomyślicie kolejny psychiczny spod znaku HD, może tak, ale kiedy dosiadam moją Electrę z 89  to wiem, że żyję! Niezależnie czy mam chandrę, czy wspaniałe samopoczucie odpalam ten piec i wiem, że mój motocykl da mi to czego od niego oczekuję- ogromną przyjemność. Czego wam z całego serducha życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raf76 ja np swietnie rozumiem o czym piszesz i o to w motorach chodzi zeby byla radocha.

Inaczej traktuje sie goscia na HD ktory kocha swoj sprzet ale nie wmawia innym ze "tylko HD" i ze HD kazdego lyka spod swiatel i takie tam brednie.

Ludzie jezdza na roznych maszynach, mam kumpla z Ustronia ktory pomyka na startym ruskim uralu, a zona jego ma Royala chyba ze 40 letniego, i jest git.

Nie w kazdym sprzecie i nie w kazdym stylu jazdy chodzi o ilosc koni i km/h, i to jest jasne.

Wiesz ale czasem troche tzw "gól rosnie" jak słucha sie jakichs fanatykow danej marki ktorzy wmawiaja innym ze np "tylko HD a reszta to shit", badz wygaduja ze HD odstawia kazdego od swiatel i na dowod wklejaja jakies ustawki na YT gdzie startuje gosc starym HD do ZZR1400 i HD ta ZZR odstawia, natomiast kazden kto zna moto widzi ze to ustawka ludzi od HD bo ewidentnie widać ze ZZR nie ruszyla nawet na polowe gwizdka.I tym podobne bredzenie.

HD to specyficzna marka. Prawdziwi milosnicy tych motocykli sa tacy sami jak cala reszta motocyklistow,fajni ludzie.Ale  masa tez roznych szpanerow,napinaczy,lanserow czy dentystow wyciagajacych blyszczacy sprzet dwa razy w roku.Gdyby zignorować tych wszystkich pajacow pewnie towarzystwo od HD jak i same motocykle inaczej byly by postrzegane przez reszte.Pozdrawiam,.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniekąd pijesz do mnie, natomiast cos Ci powiem, Jezdze 2gim Harleyem, -3ci tez bedzie harley.
Jezeli w zyciu cos pójdzie nie tak to w 100% wiem że albo bede jeździł Harleyem albo niczym.
Z wiadomych wzgledów - koledzy Hadekowcy rozumieja ten fakt, tak samo jak kupno vroda (to bardziej porsche jak HD)
gdzie bardzo szybko jego własciciel przy serwisie i kosztach stwierdza że to nie ta bajka.
Niestety ale jestem zwolennikiem ultrawytrzymałych EVO (także tych S&S i innych "kombinowanych) pomimo iz jezdze TC96cu
twierdze że mozna jeździc motocyklem w którym czynności serwisowe zostały ograniczone do minimum i czerpac z tego frajde.
Za pare lat na rynku wogóle rarytasem bedzie EVO.. (tak jak dzisiaj ma to miejsce z pankami i szuflami)
poprostu kazdy właściciel evo wie że cena nie jest wymysłem.. i mało kto chce sprzedac raz kupionego konia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niekoniecznie do Ciebie.

Fakt jestes maniekiem HD i czasami opowiadasz bajki o tym sprzęcie, ale jednak na tym jezdzisz i mozna nazwac Cie Harleyowcem, do tego masz wiedze o motocyklach.

Mialem raczej na mysli kolesi co kupuja moto dla lansu i szpanu a nie do jezdzenia, gowno o motocyklach wiedzą tylko bredza jakies frazesy.

Poza tym stwierdzenie ze gdyby nie HD wogole nie jezdzil bys na motocyklu, wybacz ja tetgo nie rozumiem.Troche mentalnosc jak z jakiegos amway.

Gdyby nie hodna pewnie jezdzil bym inna japonia, gdyby nie japonia byc moze BMW, byc moze Ducati, a byc moze co innego, gdyby nie produkowano motocykli innych niz cruizer/choper byc moze tez jezdził bym HD, ale jedno jest pewne, z pewnoscia w przyszlosci bede jezdził na JAKIMKOLWIEK motocyklu.

Co do evo, sa fajne, najlepszy HD, ale co do samej marki i jakosci jej produktow wez tez pod uwage to co bylo przed evo:)

Gdyby nie udany evo, Harego prawdopodobnie zagryzla by konkiurancja z japoni, nie chodzi o cene, jankesow stac na dobry i drogi sprzet.

Inna sprawa ze czesto o HD mozi sie wg jego tzw amerykanskosci i tzw "duszy".

No koledzy tylko ze tą dusze montują Wam w Indiach....., bo tam robi sie HD poza stany, czesc komponentow jest z malezji,czesc z chin.

W USA sklada sie HD jedynie na rynek Amerykanski, a i tak gro podzespolow przyjezdaz z 3 swiata.Tymczasem np japonce swoje topowe czy powiedzmy bardziej "szanowane" modele produkuja u siebie.Mi sprzet plyną statkiem wprost z zakladow hondy z japoni.

Tak wiec mity mitami a fakty swoją drogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mamamadzi

Masz absolutną rację, niestety hary stał się dla wielu sposobem na pokazanie swojego przerośniętego ja- bo mam pieniądze. Może gdyby ruski Ural był równie drogi i "egzotyczny"(nie obrażam rosyjskiej motoryzacji- bo sam jeździłem Iwanami 12 lat) to ludzie tego pokroju właśnie takimi sprzętami pokazywaliby się w niedzielę. Celowo piszę drogi, ponieważ dopiero od niedawna dla większości Polaków, hary stał się w miarę cenowo dostępny. Za niedawnej- niedalekiej komuny, ba nawet kilka lat temu śliniłem się na widok HD, lecz cena przerażała. To niestety mamy w naszej polskiej mentalności i chyba również ogólnie wschodniej Europy- musimy się pokazać, ukazać naszą wyższość (finansową) nad resztą. To samo jeszcze pokutuje wśród "samochodziarzy"-   przecież jak mam pieniądze to nie będę jeździł vw i kupuję wielkiego, lśniącego amerykańca- co by motłoch widział, że jestem kimś! :P  Oczywiście nie wrzucam wszystkich do jednego worka, w każdym środowisku znajdzie się jakaś czarna owca i łatwo takiego klienta odróżnić od normalsa. Kiedyś też bulwersowały mnie takie sytuacje i zdarzało mi się wtrącić w obecności właściciela pojazdu i słuchającej go gawiedzi, że prawi herezje, teraz uśmiecham się, posłucham z boku, czasem mocno uśmieje i odchodzę- szkoda nafty. Myślę, że też nie ma sensu się spierać koledzy o to czy hary, czy japonia lepiej odejdzie od świateł, pewnie każdy z was po trosze ma racje, przy dzisiejszych możliwościach tuningu każdy motor można nieźle podkręcić. Chociaż jak jest spór- to jest dyskusja :-) Muszę się jeszcze przyznać, co niektórym zarzucasz- nie twierdzę że hary jest najlepszy na świecie, ale dla mnie moto- to tylko hary i naprawdę g...o mnie obchodzi reszta świata jeśli chodzi o marki , modele, osiągi, nowinki techniczne- co nie zmienia faktu że szanuję tych ludzi, którzy mają odmienne zdanie i jeżdżą innymi motocyklami. Dla mnie również hary skończył się na evo- choć mam nadzieję że firma może kiedyś wróci do korzeni i zapełni tą niszę np. sprzedając nowe motocykle mocno stylizowane na lata 40,50, 60, 70,( ba- nawet niech będą to repliki)  z silnikami oryginalnymi- bez względu na ich awaryjność.

DANVIELD- już myślę o kolejnym HD, oczywiście Ela ma u mnie dożywotkę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.