Hajabuza Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 że co ? znalazł go wogóle ?Nawet go nie szukałStanął na głównym placu w miescie i czekał aż on do niego dojedzie. Widocznie wiedzą, ze zbyt daleko na takim "sprzęcie" nie pojadą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 ostatnio instruktor zgubił kursanta na mieścieO ja pier*** e no comment. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daro ZX Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 koleś pewnie w drodze sprzedawał tajle do niego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kysiu Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Witam,ja właśnie jestem w trakcie kursu zaczęłam 2 tygodnie temu i już wsiadam na motor. Powiem co mnie przyciągnęło może Ci to trochę pomoże Po pierwsze cross jestem dziewczyna małej postury a w większości szkół nie ma enduro ani crossa wystarczy 125 Uczę się w szkole lannete ale ocenić będę mogla gdy skończę cały kurs Naprawdę najważniejsza jest technika jazdy na to zwracałam uwagę i dobra opinia ona niesie się najszybciej.nie wiem czy tak szybki kurs jak mój jest dobry ja jeździłam jako pasażer 2 sezony ale jest masa osób które jechało raz jako pasażer i są nieziemsko napaleni na moc i szybkość -porostu głupota Na pewno bardzo uderza spotkanie osoby która miała wypadek i opowie o tym ze nie warto bo film to film zobaczą zapomną, a ludzi się nie zapomina.Jak mi cos wpadnie do głowy to na pewno napisze pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hajabuza Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 Mnie w każdym bądź razie strasznie zraziła ta szkoła jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgrywus Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 kolego temat jest powazny jak chcesz blaznowac to albo inny temat albo inne forum. nie ma chyba takiego forum co by sztywniaka nie bylo p.s. kolego jak chcesz byc nudny i pouczac innych znadz inny temat albo inne forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YogiSc Opublikowano 30 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 nie ma chyba takiego forum co by sztywniaka nie bylo p.s. kolego jak chcesz byc nudny i pouczac innych znadz inny temat albo inne forum Prosił bym abu pisac na temat a nie rozpoczynac nowej kłótni i zamieszania w tym watku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hajabuza Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 Prosił bym abu pisac na temat a nie rozpoczynac nowej kłótni i zamieszania w tym watku...więc co z tą idealną szkołą?? znalazła się jakaś?Mam pomysł... zbierzmy wszelkie sugestie "cuzamen" do kupy i otwórzmy własną szkołę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
accent Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 ...więc co z tą idealną szkołą?? znalazła się jakaś?no to właśnie kolega YogiSc chce założyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hajabuza Opublikowano 31 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2009 no to właśnie kolega YogiSc chce założyć To zgłaszam sie na "douczenie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CelticDragon Opublikowano 31 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2009 pomysł jako tako niezły, ale wg mnie ośrodek szkolenia powinien być przygotowany na osoby, które nie mają pojęcia o ruchu drogowym,bo takie też się zdarzają. jeżeli taka osoba jakoś nauczy się ruszać i jechać z pomocą instruktora na placu a potem będzie jeździć ze 2h na mieście to jest to bezsensem, jakby to wyglądało w wersji samochodowej? 25h na placu a np. 5 na mieście? .fakt że większość osób decyduje się na kurs kat A uprzednio jeżdżąc na skuterze,motorowerze albo mając już prawko kat B nie znaczy że nie trafi się na osobę typowo zieloną jeżeli chodzi o ruch drogowy. pomysł z miastem i jazdą na 2 motocyklach wg. mnie jest bardzo dobry,zawsze instruktor może najpierw sam przejechać jakąś przeszkodę etc demonstrując kursantowi co i jak i oczywiście odpowiednio to komentować przez walkie talkie. mój kurs i 2h jazd na mieście z samochodem za mną był okropny, facet darł się tylko "co Ty kur.. robisz?,po co,na co?"- porażka. nie mówiąc o placu i zajęciach na jakimś badziewnym symulatorze komputerowym jazdy na motocyklu i nabijaniu kilometrów robiąc ósemki i slalomy. oczywiście nie było nawet wypadu do katowic żeby sprawdzić trasę egzaminu,bo po co :| jazda tylko po moim mieście,jaworznie.co do kwestii motocykla na egzaminie i hondy cbf, byłem przekonany że taki motocykl w katowicach będzie na egzaminie. zaskoczyło nas wszystkich kiedy mechanik podjechał na suzuki gn 125 z niesprawnym licznikiem i,czego nikt włącznie z egzaminatorem nie wiedział na początku, odpalanym wyłącznie na sprzęgle. wtedy poległem na mieście. drugi egzamin odziwo znowu inny motocykl i znowu nie była to honda a yamaha sr 250,która całkiem dobrze się spisywała na mieście,mechanik wszystko wytłumaczył co gdzie jak i w ogóle. egzaminator mimo wyznaczonej trasy egzaminu zmienił ją i jechaliśmy inaczej. było to niedawno bo w czerwcu.myśle że od tego czasu nie zmieniło się tam dużo a na pewno nie kupiono kilku CBF,mieli jedną niesprawną.odnośnie szkoły "jazdy", nie tak dawno temu bodajże w monośladzie był odcinek o technice jazdy, dwóch adeptów w niemczech udało się na doszkalanie w jakiejś szkole,niestety nie pamiętam co to było. prowadzone zajęcia były przez kobitke która miała jakieś osiągnięcia na torach. może @ks-rider będzie kojarzyć co to za szkoła skoro jest w niemczech. szkolenia polegały na omijaniu przeszkód nie z hamowaniem i panikowaniem kiedy się zobaczy przeszkodę a płynnym ominięciu jej. było także hamowanie awaryjne co i jak,ciekawa sprawa. a także składanie się w zakrętach ALE!co najciekawsze na specjalnych motocyklach przypominających troche rowerki dla małych dzieci z dwoma dodatkowymi kółkami, na motocyklach były 4 dodatkowe koła umieszczone w tak aby kierowca mógł wyczuć jak pokonać zakręt przy dużej szybkości kładąc się na tych że kółeczkach,bardzo fajna sprawa.niestety my w polsce takich szkół nie mamy, a z pewnością byłyby świetnym pomysłem.mam nadzieje że wniosłem cokolwiek do dyskusjilewa w góre! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 31 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2009 nie ma chyba takiego forum co by sztywniaka nie bylo p.s. kolego jak chcesz byc nudny ...Co innego sztywniak / luzak a co innego blazen - kumasz ? P.S. kto Ci powiedzial, ze jestem nudny ? ...większość osób decyduje się na kurs kat A uprzednio jeżdżąc na skuterze,motorowerze albo mając już prawko kat B nie znaczy że nie trafi się na osobę typowo zieloną jeżeli chodzi o ruch drogowy.Niezupelnie, co innego poruszac sie linia przejazdu katamarana a co innego motocykla....zajęcia były przez kobitke która miała jakieś osiągnięcia na torach.moze Katja ?http://www.google.de/search?hl=de&ei=K...gen&spell=1startowala nawet w 250 moto GP. Jej ojciec jest generalnym importerem Suzuki na Europe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YogiSc Opublikowano 31 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2009 no to właśnie kolega YogiSc chce założyć Dokladnie tak. Chce otworzyc swoja tylko chce zeby to nie byla taka szkola jak kazda inna tylko szkola z prawdziwego zdarzenia, ktora bedzie polecana przez wielu motocyklistow. A moze jest na forum ktos kto byc chcial zostac instruktorem kat A, chetnie przyjmę do pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 31 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2009 polece tegohttp://forum.motocykle.slask.pl/index.php?showuser=14001sorry, ale nie moglam sie powstrzymac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CelticDragon Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Niezupelnie, co innego poruszac sie linia przejazdu katamarana a co innego motocykla.chodziło mi o samo przyzwyczajenie się do ruchu, ale dobrze prawisz co do katji, możliwe że to ona, szacunek dla niej. poszperam jeszcze i może znajdę tę szkołę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YogiSc Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2009 odnośnie szkoły "jazdy", nie tak dawno temu bodajże w monośladzie był odcinek o technice jazdy, dwóch adeptów w niemczech udało się na doszkalanie w jakiejś szkole,niestety nie pamiętam co to było. prowadzone zajęcia były przez kobitke która miała jakieś osiągnięcia na torach. może @ks-rider będzie kojarzyć co to za szkoła skoro jest w niemczech. szkolenia polegały na omijaniu przeszkód nie z hamowaniem i panikowaniem kiedy się zobaczy przeszkodę a płynnym ominięciu jej. było także hamowanie awaryjneTo bym chciał jak najbardziej wprowadzic do szkolenie przyszlych kursantówco i jak,ciekawa sprawa. a także składanie się w zakrętach ALE!co najciekawsze na specjalnych motocyklach przypominających troche rowerki dla małych dzieci z dwoma dodatkowymi kółkami, na motocyklach były 4 dodatkowe koła umieszczone w tak aby kierowca mógł wyczuć jak pokonać zakręt przy dużej szybkości kładąc się na tych że kółeczkach,bardzo fajna sprawa.niestety my w polsce takich szkół nie mamy, a z pewnością byłyby świetnym pomysłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
179274_1449834468 Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Ks-rider loguje się na każde fora jakie są w Polsce i sieje zamęt, podając jako jedyne słuszne techniki niemieckie. Jazda w aucie za kursantem to lipa i wyłudzanie pieniędzy. Kursant jedzie samopas i nie ma nad nim kontroli.Nie ma możliwości sprawdzenia wielu rzeczy, min: czy nie opiera się na kierownicy podczas hamowania, czy odważnie i świadomie korzysta z przeciwskrętu, czy zmienia biegi systematycznie we właściwym momencie, o innych kwestiach nie wspominając.Mówienie, że jazda autem pozwala uczyć, jest zwykłą propagandą dla równania w dół i szukania usprawiedliwienia dla własnego marnego przygotowania zawodowego.Tomek Kulikwww.kulikowisko.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Ks-rider loguje się na każde fora jakie są w Polsce i sieje zamęt, podając jako jedyne słuszne techniki niemieckie. Jazda w aucie za kursantem to lipa i wyłudzanie pieniędzy. Kursant jedzie samopas i nie ma nad nim kontroli.Nie ma możliwości sprawdzenia wielu rzeczy, min: czy nie opiera się na kierownicy podczas hamowania, czy odważnie i świadomie korzysta z przeciwskrętu, czy zmienia biegi systematycznie we właściwym momencie, o innych kwestiach nie wspominając.Mówienie, że jazda autem pozwala uczyć, jest zwykłą propagandą dla równania w dół i szukania usprawiedliwienia dla własnego marnego przygotowania zawodowego.Drogi kolego !zacznijmy moze od tego, ze w srodowisku uczacych jazdy na motocyklu kazdy ma swoje metody. Tak samo jak Ty nie popierasz moich tak samo ja nie popieram Twoich. Jak dobrze wiesz sporo uczacych jazdy na motocyklu ( Forum motocyklistow ) ma rowniez nieco inne zdanie niz te Twoje. Nie masz wiec monopolu i wypadalo by troche wiecej dystansu. Ks-rider loguje się na każde fora jakie są w PolscePrawidlowo powinienes byl napisac rejestruje / loguje sie na kazde forum w PL lub cos w tym guscie, stylistyka i gramatyka pozostawia w tym wypadku sporo do rzyczenia a przeciez instruktor nauki jazdy powinien byc w stanie poprawnie wyrazac sie w j. polskim, nieprawdaz ? ( i to ja obcokrajowiec Ci to mowie ).Jestem uzytkownikiem dokladnie 5 ( slownie pieciu for, w tym jednym regionalnym gdzie znany jestem nie tylko virtualnie ) - pytanie czy nie moge byc ich userem ? Jazda w aucie za kursantem to lipa i wyłudzanie pieniędzy.Na jakiej podstawie tak twierdzisz ? Kursant jedzie samopas i nie ma nad nim kontroli.Jezeli jade za kursantem ( bez roznicy czy autem czy motocyklem ) to kursant jest wyszkolony na tyle, ze daje sobie bez problemow z jazda po Berlinie, Monachium, Hamburgu czy innym miescie przekraczajacym powierzchnie i liczbe mieszkancow Warszawy. Nigdy nie nasz kontroli w 100 %. Rowniez przy szkoleniu Twoja metoda.Nie ma możliwości sprawdzenia wielu rzeczy, min: czy nie opiera się na kierownicy podczas hamowania,Jezeli Ty wypuszczasz na miasto kursanta ktory niema jeszcze opanowanego hamowania awaryjnego to sorry, Twoj problem. Uczac go hamowania podczas jazdy, lub uczac hamowania awaryjnego podczas jazdy to dla mnie tak jak kopac studnie gdy juz sie stodola pali. Pisalem Ci juz na FM, ze to moge zaobserwowac, stojac czy na rowni miejsca ( lini ) gdzie kursant zaczyna hamowanie lub stojac dalej obserwuje i sprawdzam czy opiera sie o kierownice czy tez nie. Do tego nie musze siedziec z nim na jednym motocyklu. czy odważnie i świadomie korzysta z przeciwskrętu,To moge rowniez zaobserwowac na placu. Mozna by rowniez podyskutowac czy i w ktorym w ktorym momencie kursant ma sie tego nauczyc. Odwaznie, swiadomie, hmmm, jeden zalapuje szybciej a drogi wolniej, chyba, ze chcesz mi powiedziec, ze u Ciebie wszyscy zalapuja podczas 6 godziny ?czy zmienia biegi systematycznie we właściwym momencie,We wlasciwym tzn w jakim ? konkretnie slysze to na placu gdy ucze go manewrow, moge w kazdej chwili przekazac mu to przez krotkofalowke. Kursant stara sie, nie widze dylematu gdy podczas nauki podkreci obroty nieco wyzej – dlatego ten proces nazywa sie nauka. W miare praktyki zmienia biegi w zaleznosci od sytuacji, mozesz niewierzyc ale im to wychodzi.o innych kwestiach nie wspominając.Rownie dobrze moglbym napisac odwrotnie, tylko, ze to nic nie da.Mówienie, że jazda autem pozwala uczyć,Raczej kontrolowac tego czego nauczyl sie juz wczesniej. jest zwykłą propagandą dla równania w dół i szukania usprawiedliwienia dla własnego marnego przygotowania zawodowego.Rozumiem, ze mowisz o swoim marnym przygotowaniu zawodowym. Moze i szkolisz dluzej niz ja ale spelnij moze najpierw te warunki ktore musi spelnic nauczyciel jazdy w Niemczech a pozniej zarzucaj cokolwiek innym.Moze wypowiesz sie tez ile czasu zabralo Tobie wyszkolenie sie w Tym zawodzie i ile czasu / godzin tygodniowo temu poswieciles ? Z tego co wiem to masz upraawnienia tylko na szkolenie kat. A ( co w Niemczech wogole nie jest mozliwe - I - szymi uprawnieniami sa BE potem reszta ).Tak apropo jaka masz procentowa zdawalnosc na egzaminie ? Moze raczysz sie wypowiedzec na temat warunkow dopuszczenia do kursu instruktora nauki jazdy w PL ? Ile i jakie egzaminy musi zdac kandydat na instruktora nauki jazdy, a co wazniejsze, czy sam musi umiec jezdzic pojazdem ktory szkoli.P.S. W Niemczech nikt nie szkoli Twoja metoda ( szkolenie z tylnej kanapy ). Rozumiem wiec, ze wszyscy nauczyciele jazdy w Niemczech sa marnie przygotowani zawodowo i myla sie, a jeden Tomek Kulik ma racje, mimo, ze i w PL inni instruktorzy szkola inaczej, coz mowi raczej samo za siebie.Zacytuje bodajrze Konrada F z FM, chyba Twoja medialnosc troche przycmila Ci realizm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YogiSc Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Prawidlowo powinienes byl napisac rejestruje / loguje sie na kazde forum w PL lub cos w tym guscie, stylistyka i gramatyka pozostawia w tym wypadku sporo do rzyczenia a przeciez instruktor nauki jazdy powinien byc w stanie poprawnie wyrazac sie w j. polskim, nieprawdaz ? ( i to ja obcokrajowiec Ci to mowie ). zyczenie a nie rzyczenie i ten co pisze o prawidlowosci w poslugiwaniu sie jezykiem polskimprosze nie udzielaj sie juz w tym poscie. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2009 zyczenie a nie rzyczenie i ten co pisze o prawidlowosci w poslugiwaniu sie jezykiem polskimprosze nie udzielaj sie juz w tym poscie. pozdroZ malym wyjatkiem, ze ja nie jestem Polakiem, nie zyje w tym kraju i nie musze wiedziec co i jak sie pisze, moglem zapomniec. Kumasz roznice ? Prosic mozesz, czy sie udziele, czas pokaze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Evil Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2009 i to ja obcokrajowiec Ci to mowie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YogiSc Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Z malym wyjatkiem, ze ja nie jestem Polakiem, nie zyje w tym kraju i nie musze wiedziec co i jak sie pisze, moglem zapomniec. Kumasz roznice ? Prosic mozesz, czy sie udziele, czas pokaze. To skoro nie jestes Polakiem to zegnam Pana z tego Forum. Bo to forum śląskich motocyklistów....Chyba wlasnie dzieki temu postowi pokazales wielu kolegom z tego forum jaki jetes the best Polaczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Po pierwsze to nie Ty decydujesz na tym forum o tym kto tu ma byc a kto nie. O tym decyduje Administracja ktorej wiadomo kim jestem.P.S. Polaczkiem to raczej Ty jestes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YogiSc Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Po pierwsze to nie Ty decydujesz na tym forum o tym kto tu ma byc a kto nie. O tym decyduje Administracja ktorej wiadomo kim jestem.P.S. Polaczkiem to raczej Ty jestes prosze zamilcz w tym watku...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adik93 Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Z malym wyjatkiem, ze ja nie jestem Polakiem, nie zyje w tym kraju i nie musze wiedziec co i jak sie pisze, moglem zapomniec. Kumasz roznice ? Prosic mozesz, czy sie udziele, czas pokaze. toś mie sszkodowoł, niech zgadne, jesteś tak zwany polski-niemiec zakupowicz? czy już ta duma ci nie pozwala być tym polakiem, co pewnie kiedyś mu się w PL nie udało, niemiec przygarnął, wyszkolil itp. i już czujemy sie niemieccy? a forum to pewnei wybraleś bo na zachodzie nikt tam swoim standardem życia chwalił się nie będzie, a tu od razu czujesz ze masz tą przewagę? a co do tematu, i szkolenia w PL czy w D, odpowiem krótko.w Polsce musi się jeszcze dużo pozmieniać aby móc cokolwiek mówić o standardach jak w UE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.