Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Niedzielna Rundka Po Okolicy - Reaktywacja


Lokis

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj pchałem przez Salmopol. Jest jeszcze trochę żwiru, widać brak deszczu. Nowy asfalt położony do Julianów, ostatni kilometr na Biały Krzyż dziura na dziurze. W Wiśle objazd ronda po prawym brzegu Wisły aż pod targowisko, także dla kierunku Istebna. Dzisiaj naginał ze Skoczowa do Katowic jakiś młody junak na CB500. Trudno go było zostawić z tyłu. Normalnie polski Schaaf.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Zośkaaa!!!
-Nooo?!!
-Chodźze sybko, bo jakieś ludzie przyjechali w hełmach i uniformach. Żołnierzy szukajo!!!
-A skund psijechali??
-No chyba z tych "Internetufff"!!!
Czyli kilka zdjęć o tym, jak przybysze z "Internetufff", najechali na zamek w Nowym Wiśniczu i żołnierzy z przeszłości szukali...
Facebook: https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=2796948953906138&id=1950705531863822

Google: https://photos.app.goo.gl/HBEvsWrHCRWoKi4QA

spacer.png

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że dzisiaj prawie przez cały dzień siąpiło a późnym popołudniem pojawiło się słońce to postanowiłem to wykorzystać na małą „orbitkę”.

Postanowiłem wyskoczyć w miarę blisko aby uniknąć deszczu więc tym razem trafiło na Opactwo Cystersów w Lubiążu , który jest drugim co do wielkości obiektem sakralnym na świecie i jednocześnie największym na świecie opactwem cysterskim. Jest to ogromny kompleks budynków w stylu barokowym. Niestety sale zostały ograbione i obecnie tylko dwie są w pełni odrestaurowane ale robią tak niesamowite wrażenie, że trudno sobie wyobrazić jak bogate to opactwo było w latach swojej świetności. Obecnie jest zamknięte do zwiedzania ale z zewnątrz można pochodzić po okalającym budynki parku.

Obecnie kompleksem opiekuje się fundacja a co roku, w czasie wakacji na terenie kompleksu odbywa się Slot Art Festiwal dla dzieci i młodzieży. W trakcie jego trwania można przy okazji obejrzeć sale, które normalnie nie są otwarte.

Jadąc w kierunku Wołowa, zaraz za Lubiążem znaleźć można ruinę młynu. Wygląda jak stara stodoła, bo jest zaniedbany i opuszczony, i jedynie odstrasza tabliczka „zakaz wstępu”. Jest to wiatrak paltrak z XVIII w o ciekawej konstrukcji; rzadko spotykanej. Widać, że był przebudowywany bo obecnie sam wiatrak nie mógłby się obrać ze względu na dobudówki. W XX wieku był wykorzystywany jako młyn z napędem elektrycznym stąd zapewne dobudowano w tym miejscu kolejne pomieszczenie magazynowe. Do środka nie można się dostać więc znalazłem i wklejam jedno ze zdjęć z „internetóf”.

Aby nie wracać tą samą drogą poleciałem w stronę Wołowa gdzie można zobaczyć zamek, który obecnie jest wykorzystywany dla potrzeb starostwa i rzekomo wnętrza zostały zmienione na zwykłe biura. Na jednym ze skrzyżowań jest pomnik a w zasadzie oryginalny MIG, którym latał Hermaszewski, bo Wołów to jego miasto rodzinne.

No i podkulając ogon przed nadchodzącym deszczem szybko wróciłem do garażu. Dzisiaj nie wiele ponad 100 km ale to tak na 2h wystarczy.

 

trasa.jpg

20200503_155837.jpg

20200503_155844.jpg

20200503_160008.jpg

20200503_155833.jpg

20200503_163239.jpg

20200503_163325.jpg

20200503_163345.jpg

stary_wiatrak_008_big.jpeg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.