Grasshopper Opublikowano 30 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2009 Wczoraj złożyłem rozrząd Okazało się, że znaki były po obu stronach kół zębatych, więc nie było problemu. Przekręciłem kilka razy silnikiem manualnie i żadnych dziwnych objawów nie zauważyłem, krzywki wydają się być w dobrym położeniu, więc chyba pacjent przeżyje Okaże się to jednak dopiero po założeniu wydechu, bo na razie nie chcę budzić ze snu mieszkańców Chin przy odpalaniu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewy Opublikowano 30 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2009 graty:) to jakie ustawiłeś szparki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grasshopper Opublikowano 30 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2009 Takie:http://img696.imageshack.us/img696/8456/luzy.jpgJuż nie umiem się doczekać jak do mnie przemówi bestia Tylko ten nieszczęsny wydech do porządku muszę doprowadzić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rufus Opublikowano 30 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2009 Jak widac nie taki diabel straszny ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DANVIELD Opublikowano 31 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 no i gitara! Najwazniejsza rzecz po takiej robocie to nie kręcic rozrusznikiem silnika czy nie odpalac, tylko kluczem obracac wał i sprawdzic czy wszystko ok, bo rozrusznik w razie pomyłki tez może zrobic kuku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grasshopper Opublikowano 2 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Ogłaszam wszem i wobec, że motong przemówił! Pogadał sobie trochę na wolnych obrotach, potem zagrzał i zagrał na wyższych oktawach. Wkręca się bez problemu i w sumie wszystko wygląda i gra jak przed regulacją. Jedyne, co mnie trochę dziwi to fakt, że wcześniej lekko sobie cykał, a teraz słychać to jakby bardziej - skłaniam się jednak ku stwierdzeniu, że to efekt placebo, tym bardziej, że w garażu odpalałem to pewnie dźwięk się trochę wzmocnił...Tylko tak się zastanawiam, czy gdybym się pomylił o 1 ząbek przy ustawianiu rozrządu to byłoby to do wychwycenia od razu, czy dopiero w jeździe?Dziękuję za pomoc w operacji na otwartym sercu wszystkim, którzy służyli radą Teraz zostaje mi wymiana napędu, a tym samym polowanie na zakuwacz do łańcucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rufus Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Ogłaszam wszem i wobec, że motong przemówił! Pogadał sobie trochę na wolnych obrotach, potem zagrzał i zagrał na wyższych oktawach. Wkręca się bez problemu i w sumie wszystko wygląda i gra jak przed regulacją. Jedyne, co mnie trochę dziwi to fakt, że wcześniej lekko sobie cykał, a teraz słychać to jakby bardziej - skłaniam się jednak ku stwierdzeniu, że to efekt placebo, tym bardziej, że w garażu odpalałem to pewnie dźwięk się trochę wzmocnił...Tylko tak się zastanawiam, czy gdybym się pomylił o 1 ząbek przy ustawianiu rozrządu to byłoby to do wychwycenia od razu, czy dopiero w jeździe?Dziękuję za pomoc w operacji na otwartym sercu wszystkim, którzy służyli radą Teraz zostaje mi wymiana napędu, a tym samym polowanie na zakuwacz do łańcucha tez mi sie wydaje ze to bardziej placebo , pewnie sie starales Jesli chodzi o zakucie lancucha i kupno zakuwarki , to jest to zbedny wydatek .Sworznie zakuwki sa tak miekie ,ze wystarczy odpowiednio zaszlifowany trzpien ( moze byc np ze starego gwintownika ze byl twardszy ) . Skladasz ladnie ogniwo , od tylu trzymasz opor ( cos ciezkiego np wiekszy mlotek ) , przykladasz prostopadle trzpien do srodka sworznia i raz uderzasz z niewielka sila .Jesli sworzen rozklepie sie zbyt malo mozna poprawic . Wazne jest zeby trzpien byl trzymany prostopadle do czola sworznia i centralnie na srodku .Dobrze jest miec kokos do pomocy Przelatalem na tym caly sezon , a zdjecie jest robione dzisiaj i jak widac trzyma sie dobrze - to dla tych ktorzy chcieliby zakwestionowac ta technike A wyglada ta tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grasshopper Opublikowano 2 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 rufus, tą technikę mam opanowaną w teorii Tylko po prostu biję się z myślami, czy nie lepiej "po bożemu" się do tego zabrać Mówiąc o polowaniu na zakuwacz miałem na myśli pożyczenie, bo nie zapłacę 200 za coś, czego będę używał od wielkiego dzwonu...Btw. do rozklepania trzpieni podobno dobrze nadają się kulki z łożysk, umieszczasz taką w dołku - bum młotkiem i po sprawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rufus Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 rufus, tą technikę mam opanowaną w teorii Tylko po prostu biję się z myślami, czy nie lepiej "po bożemu" się do tego zabrać Mówiąc o polowaniu na zakuwacz miałem na myśli pożyczenie, bo nie zapłacę 200 za coś, czego będę używał od wielkiego dzwonu...Btw. do rozklepania trzpieni podobno dobrze nadają się kulki z łożysk, umieszczasz taką w dołku - bum młotkiem i po sprawie No widzisz , wiesz lepiej ode mnie . Jesli masz od kogo pozyczyc , ale ja bym sobie nie zawracal glowy bo wcale lepiej zakuwarka nie wyjdzie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.