Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Kapeć. I Co Dalej?


lewy

Rekomendowane odpowiedzi

każdemu się to zdarzyło, lub może zdarzyć. Nie życzę nikomu, wiadomo. Ale do rzeczy. zjeżdzam do domu, zsiadam z moto, odchodzę i słyszę ssssssss........ Patrze, wkręt w oponie I co taraz z tą gumą bedzie? bieżnik całkiem dobry, szkoda mi jej. czy kołkowanie jej w zakładzie gumiaków daje gwarancję że nie będę musiał się obawiać o to ze mi ów kołek wypadnie? Cholera przejąłem się czy już mam iść pod kościół i sobie kicnąć z tabliczką "zbieram na gumę"?ps. ehhh mam okazje sprawdzić te śliwki z Łącka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każdemu się to zdarzyło, lub może zdarzyć. Nie życzę nikomu, wiadomo. Ale do rzeczy. zjeżdzam do domu, zsiadam z moto, odchodzę i słyszę ssssssss........ Patrze, wkręt w oponie I co taraz z tą gumą bedzie? bieżnik całkiem dobry, szkoda mi jej. czy kołkowanie jej w zakładzie gumiaków daje gwarancję że nie będę musiał się obawiać o to ze mi ów kołek wypadnie? Cholera przejąłem się czy już mam iść pod kościół i sobie kicnąć z tabliczką "zbieram na gumę"?ps. ehhh mam okazje sprawdzić te śliwki z Łącka
jesli dziura nie jest za duza to spokojnie Ci to powinni zakolkowac..polecam warsztat http://www.cartec.pl/ maja tez tam wulkanizacje motocykli...kumpel mial kapcia, wsikal tam spray "zapasowe kolo" i zrobil na oponie 3 tys km w fajerze tak wiec u siebie w fazerce z kolkowana to nie ma prawa cokolwiek sie stac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez przebilem opone (tyl). pojechalem na Swiony i tam mi ja zakolkowali. Przebilem gwozdziem i okazalo sie ze musieli ja kleic "na goraco" (cokolwiek to znaczy).Zrobilem juz blisko 5 tys ode tego momentu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

duże, nie duże. widziałem większe dziury dzięki za uspokojenie, kołkowanie to jedyne rozwiązanie na dziś dla mnie, oby ta dziurka nie była zbyt wielka:/ Musiał gdzieś leżeć wkręt i po najechaniu na niego wbił się w rowek gumy a potem to już sukcesywne dobijanie podczas jazdy zrobiło to co widać.post-10363-1249833360.jpgpost-10363-1249833378.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

duże, nie duże. widziałem większe dziury dzięki za uspokojenie, kołkowanie to jedyne rozwiązanie na dziś dla mnie, oby ta dziurka nie była zbyt wielka:/ Musiał gdzieś leżeć wkręt i po najechaniu na niego wbił się w rowek gumy a potem to już sukcesywne dobijanie podczas jazdy zrobiło to co widać.
Nie wygląda to najlepiej. Moim zdaniem kołowanie tu się nie sprawdzi. Trzeba pomyśleć o nowej gumie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony motocyklowej niepowinno sie zaklejac! teoretycznie jest do wyrzucenia!a przedewszystkim nie powinno sie ją klejic na ciepło.opona motocyklowa ma zupelnie inną strukture niz samochodowa,traktowanie ją elementem grzewczym moze ją uszkodzic...i to pewnie wie kazdy powazny wulkanizator.najmniej inwazyjna metoda to tzw :sznurowanie...jest to specjalny rodzaj sznura którą się wbija specjalnym przyrządem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

luft uchodzi od strony mojego palucha. jutro inspekcja od wewnątrz powie więcej. Ciekawe ile km przejechałem na tym, skoro go tak zeszlifowało. Ogólnie to nie robię zrywów ani żadnego palenia gumy, czasem na piaseczku sobie potańczę tyłem. wiec chyba jednak będę oczekiwał 100% możliwości od jakości opony. Ajjjjj chyba trzeba się pomodlić do matki boskiej pieniężnej... edit:Ano racja lepiej mieć pewną gumę założoną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony motocyklowe kołkuje się od środka, ja złapałem gwoździa do miesięcznej gumy, (ale byłem zły ). Gwóźdź przebił oponę, doszedł do felgi i tam się zagiął. W warsztacie zdjęli kapcia, założyli na gorąco od środka takiego dużego grzyba, zwulkanizowali, i tak śmigałem półtorej sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony motocyklowe kołkuje się od środka, ja złapałem gwoździa do miesięcznej gumy, (ale byłem zły ). Gwóźdź przebił oponę, doszedł do felgi i tam się zagiął. W warsztacie zdjęli kapcia, założyli na gorąco od środka takiego dużego grzyba, zwulkanizowali, i tak śmigałem półtorej sezonu.
Czytaj bardziej uważnie.Opon motocyklowych nie naprawia się na gorąco.Nie powinno się w ogóle naprawiać ale na dojazd do domu łatka na kleju jeszcze nikomu nie zaszkodziła.Dziurę po gwoździu można zamknąć sznurem i szydłem bez zdejmowania opony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może coś więcej o tej metodzie?
Stat ale skuteczna metoda stosowana do dzisiaj przez szanujące się serwisy wulkanizacji.Zestaw narzędzi do naprawy można jeszcze kupić w hurtowniach wulkanizacyjnych.W skład wchodzi szydło, przebijak do wprowadzania kleju, klej na zimno i zestaw sznurków które wprowadza się w otwór przy pomocy szydła.Nie zachodzi wtedy konieczność zdejmowania opony z felgi ale należy stosować do symetrycznych niedużych otworów po gwoździach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stara ale skuteczna metoda stosowana do dzisiaj przez szanujące się serwisy wulkanizacji.
Dla tego odchodzi w zapomnienie bo powiększa ona tylko istniejące uszkodzenie.Z grubsza robi się to tak: w szydło wkłada się coś jak sznurówka nasączona klejem lub uszczelniaczem wciska się to w uszkodzenie w oponie i wyciąga. Jedyny jej plus to czas naprawy ok 1 minuta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stat ale skuteczna metoda stosowana do dzisiaj przez szanujące się serwisy wulkanizacji.Zestaw narzędzi do naprawy można jeszcze kupić w hurtowniach wulkanizacyjnych.W skład wchodzi szydło, przebijak do wprowadzania kleju, klej na zimno i zestaw sznurków które wprowadza się w otwór przy pomocy szydła.Nie zachodzi wtedy konieczność zdejmowania opony z felgi ale należy stosować do symetrycznych niedużych otworów po gwoździach.
takie zestawy mozna chyba tez kupic na MOTOAKCESORIA.PL a w sklad wchodza dodatkowo naboje do pompowania kola .http://www.moto-akcesoria.pl/product_info....oducts_id=11567
Dla tego odchodzi w zapomnienie bo powiększa ona tylko istniejące uszkodzenie.Z grubsza robi się to tak: w szydło wkłada się coś jak sznurówka nasączona klejem lub uszczelniaczem wciska się to w uszkodzenie w oponie i wyciąga. Jedyny jej plus to czas naprawy ok 1 minuta.
nie jedyny , kolejny to to ,ze mozesz to zrobic na drodze w szczerym polu i jechac dalej . poza tym po takiej naprawie mozna normalnie jezdzic i nic zlego sie nie dzieje .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu się mylisz.Można dojechać normalnie.Dałeś linka do zupełnie innego wynalazku.
Ja bym powiedzial ze to Ty sie mylisz. rozmawiamy o zestawie z szydlem , sznurem ,klejem itd , ktory opisal Dudek wiec link jest jaknajbardziej prawidlowy.Co znaczy " mozna dojechac normalnie " ? Kumpel wlasnie ta metoda naprawil kolo nad morzem , wrocil ponad 400 kilometrow do domu i nic z tym nie robil , jezdzil dalej . pewnie jezdzilby do tej pory dgyby nie fakt ze opona byla juz lysa i trzeba bylo ja wymienic .fakt podalem nie ten link , sory ! juz jest prawidlowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym powiedzial ze to Ty sie mylisz. rozmawiamy o zestawie z szydlem , sznurem ,klejem itd , ktory opisal Dudek wiec link jest jaknajbardziej prawidlowy.Co znaczy " mozna dojechac normalnie " ? Kumpel wlasnie ta metoda naprawil kolo nad morzem , wrocil ponad 400 kilometrow do domu i nic z tym nie robil , jezdzil dalej . pewnie jezdzilby do tej pory dgyby nie fakt ze opona byla juz lysa i trzeba bylo ja wymienic .fakt podalem nie ten link , sory ! juz jest prawidlowy
Rufus pisze posta dla waszej świadomości i bezpieczeństwa a nie po to aby komuś przysrać.Takim czymś to można sobie naprawiać http://www.youtube.com/watch?v=yWIMFztDGHMMożna dojechać normalnie do serwisu gdzie osoba kompetentna podejmie decyzje co do losów tej opony.Jest to naprawa tymczasowa na dojazd.A argument że jeździł i wytrzymała -jak będziemy tak rozmawiali to nasza rozmowa jest bezcelowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rufus pisze posta dla waszej świadomości i bezpieczeństwa a nie po to aby komuś przysrać.Takim czymś to można sobie naprawiać http://www.youtube.com/watch?v=yWIMFztDGHMMożna dojechać normalnie do serwisu gdzie osoba kompetentna podejmie decyzje co do losów tej opony.Jest to naprawa tymczasowa na dojazd.A argument że jeździł i wytrzymała -jak będziemy tak rozmawiali to nasza rozmowa jest bezcelowa.
wcale tego tak nie odebralem Jesli mamy tak teoretyzowac to trzeba powiedziec ,ze jakiekolwiek naprawianie opon motocyklowych jest niebezpieczne , tak samo jak zakowanie stalowych przewodow hamulcowych na bazarach , zakladanie akcesoryjnych malych kierunkow bez homologacji gdzies pod blotnikiem , kupowanie lezakowanych opon itd .swoja droga o przeprowadzeniu takiej naprawy zdecydowala osoba w serwisie oponiarskim bo koles nie mial takiego zestawu przy sobie .No ale ja na sile nikogo nie mam zamiaru przekonywac ,wniosek taki , ze Ty tego nie kupisz , ja kupie a pozostali czytajacy niech zdecyduja sami ze tez chcialo Ci sie szukac traktory na You Tube hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem u szpecmajstra swojego. wkręt do drewna pamięta czasy PRL'u chyba bo juz dawno takich nie wiedziałem. Musiałem go gdzieś w górach pochytać bo tam stolarka i ogólnie rzemiosło w drewnie góruje. Wkręt sie wbił pod kątem. kołek zainstalowany i trzyma ciśnienie. Również szpecmajster mi powiedział że jest to rozwiązanie na chwile i najlepsze, bo producent napisał na opakowaniu, że dla bezpieczeństwa, lepiej nie przekraczać prędkości 50km/h wiec i tak szukam już szmalu na nową, a do tego czasu będę się turlał po podwórku. na poważnie. kołkowanie jest to rozwiązanie chwilowe. można jeździć, ale w/g mnie nie daje on komfortu psychicznego ani trochę.dzięki za teoretyczną pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.