Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Sprowadzenie Moto Z Usa


marek75

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Ciekawi mnie temat sprowadzenia moto z USA.Znajomy właśnie ściąga R 6 z 2009roku i na "gotowo" będzie go to kosztować około 26 tyś. zł. Za sam motor zapłacił 5400 USD czyli około 16 tyś zł, reszta to koszty transportu pod dom, opłat i prowizja dla gośćia, który się tym wszystkim zajmuje czyli około 10 tyś zł. Choć to nie moja kasa szarpią mną wątpliwości,czy znajomy właśnie nie jest skubany przez pośrednika. Może takie stawki teraz obowiązują ?Jeżeli ktoś z Was miał z tym tematem styczność to niech się wypowie, ciekaw jestem czy przeczucie mam dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie mniej więcej koszty wychodzą gdy zlecasz sprowadzenie .Ja zapłaciłem ok 8tyś zł za sprowadzenie moto w styczniu.W cenie było:transport na terenie USA,transport do kraju,wszystkie opłaty celno skarbowe,no i prowizja dla sprowadzającego.Pozostało mi tylko zrobić tłumaczenie,przegląd i rejestracja.Ale to już grosze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koszty sprwadzenia to jedno. a roznice w samym sprzecie to drugie. Sprzety sa tansze bo sa ubozsze w przerozne tajle. Np katalizator czy immobilaiser w kluczyku.Rozne sa tez niektore czesci co wiaze sie z tym ze nie kazdy serwis (nawet ASO) bedzie w stanie naprawic taki sprzet.Motocykle na rynek EU i US to nie to samo. Zaczynajac od np symetrycznej lampy w modelach US (kontra asymetryczna w EU). Majac znajomego diagnoste przejdziesz przeglad ale musisz miec swiadomosc, ze te motocykle z US nie spelniaja norm homologacji w UE.Byly juz podobne tematy. Uzyj opcji "szukaj".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie mogę nic wyszukać bo mi error jakiś wyskakuje. Więc na ryzyk otworzyłem nowy temat.Wracając do wątku to widzę, że te koszty to takie realne dosyć i tylko wydaje mi się, że kumpla kroją. Zakładam oczywiście opcję,że sam sprzęt jest bez większych uwag.Ja myślę, że kolega przemyślał sprawę dogłębnie decydując się na sprowadzenie moto i liczy się z różnicami o jakich piszesz. Nie wiem, ale mając 30 tyś chyba wolałbym poszukać czegoś u nas, nie koniecznie w kraju ale po sąsiedzku pewnie by się co znalazło. Może dlatego, że nie ufam na tyle ludziom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim swojego sprowadziłem ,obejrzałem kilka maszyn w kraju.Nie będę tego komentował co widziałem.Dlatego postanowiłem sprowadzić sobie sam.Jeździłem wcześniej amerykańską wersja japońskiego motocykla i nie stwierdzam żadnych istotnych zmian w wykonaniu.Dwie różnice to:lampa symetryczna[w niczym nie przeszkadza,bo gorsza jest angielska]i światła włączające się same, to nawet bardziej zaleta niż wada bo nigdy nie zapomnisz ich włączyć.Więcej różnic nie ma,wszystkie elementy motocykla są takie same.Mowa tu oczywiście o normalnej wersji,a nie specjalnie zrobionej na stany.Bo takie kiedyś były robione.Choć wersje na EU też się mogą różnic np.mocą w zależności na jaki kraj moto jest przygotowane.Gwarancja na nowe moto obowiązuje na wszystkie kraje,ostatnio akcja serwisowa Yamahy dotyczyła wszystkich motocykli Wild i Road Star 1600 bez względu skąd pochodziły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do gwarancji to nie jest tak rozowo. jeszcze przed awaria forum ktos opisywal jak Kawaler (wtedy ASO hondy) odmowil naprawy Goldasa z US bo roznil sie od tych z UE.poza tym istnieje takie cos jak gwarancja na UE. Nie zaleznie gdzie kupisz na terenie UE to bedzie to dzialac w krajach czlonkowskich. O ogolnoswiatowej gwarancji nie slyszalem. trzeba by szkolic mechanikow w ASO ze wszystkich wersji danego modelu na swiecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A o jakich wersjach mówisz.To bujda na resorach,jeździłem wersją USA ,serwisowałem ją sam i przy okazji dwa inne moto w wersji EU.Żadnych różnic nie stwierdziłem.A po za tym japońskie motocykle z reguły produkowane są w Japonii,a nie a stanach czy też w Europie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motocykle różnić się mogą instalacją,ewentualnie wyposażeniem,ale mechanicznie to są takie same.Wersje na Californię mogą różnić się dodatkowym pakietem ekologicznym.Inne są tam normy spalin.Niestety nas w EU łupią na cenach aż miło ,nie tylko na motocyklach.To samo auto np.niemieckie jest w stanach tańsze niż w Europie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do roznic trzeba dodac jeszcze swiecace kierunki ale to raczej banalne aby to zmienic a jesli chodzi o moc to np Yamaha midnight star 1900 w Usa ma 1o km wiecej, bo nie musi spelniac takich norm jak wersja europejska.Nie wiem jak jest ze sportami ale cruisery ze stanow sa lepiej wyposazone i przewaznie nie sa to golasy tylko wersja silverado ( drag star) czyli z szyba , sakwami itd.Dla mnie jedyny problem to motocykle ktore jako nowe i niedotarte sa wypozyczane na zorganizowane przejazdy route66 i koles ktory zaplacil za wycieczke ma w dupie docieranie a potem te nowki igly z malym przebiegiem plyna do polski bo nasi rodacy znalezli dostep do tanich maszyn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że macie trochę doświadczeń w tym temacie. Dzięki za wiadomości. Co do rzeczonej R6 to jest to 2009r. czytli "prawie nowy" z niewielkim przebiegiem.No cóż każdy robi to co lubi, tak jak pisałem nie rzuciłbym się na to, choć nie dawno w akcie desperacji szukałem tam silnika do mojej kawy, ale nabyłem taki w faterlandzie i jest gut.Napiszcie cosik więcej o stawkach za transport itp. kosztach sprowadzenia sprzęta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jedyny problem to motocykle ktore jako nowe i niedotarte sa wypozyczane na zorganizowane przejazdy route66 i koles ktory zaplacil za wycieczke ma w dupie docieranie a potem te nowki igly z malym przebiegiem plyna do polski bo nasi rodacy znalezli dostep do tanich maszyn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ar2rM, jesli chodzi o wersje UE i US to chyba jasne ze lampy beda inne. O tym sie trabi i kazdy o tym wie, wiec w czym halo? Ameryki nie odkryles. Tak samo jesli chodzi o immpobilaizery, wersje US czesto ich nie maja. Jesli chodzi o sprawy typowo techniczne to naprawde watpie by jakies roznice wystepowaly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkowite koszty sprowadzenia zależą od kilku czynników.1 to zależy gdzie moto się znajduje.Jeśli blisko portu to spoko,a jeśli gdzieś w głębi kraju to transport wewnętrzny może wynieść do ok 600$.2 koszt frachtu do kraju:w zależności od firmy to wychodzi ok500$.Trzeba mieć rozpoznanie w tej kwestii.Zdarzają się przypadki okradzenia sprzętu z wyposażenia.Mój przypłynął w stanie idealnym ,nawet się nie zakurzył a w sakwach poprzedni właściciel zostawił mi parę drobiazgów m in. sterowanie do bramy z motocykla.Nic nie zginęło.Następny koszt to opłaty celno skarbowe.One są zależne od wartości podanej w umowie i podanych kosztów transportów.Można zaniżyć choć jeśli nawet celnicy podniosą to niewiele.W moim przypadku podana wartość moto-2200$ została podniesiona na ok 12ooozł.A opłaty wyszły ok 3500zł.No i ostatni koszt to prowizja załatwiającego.Tu wszystko zależy od jego fachowości.Ja jestem bardzo zadowolony z mojego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zwiazku z tym, ze widze ze tutaj są sa fachowe porady co do tego, ze sprzety w usa są chyba produkowane z drewna i dykty a nasze europejskie są swietne to moze napiszę jakie ja do tej pory zauwazylem roznice:GSXR1. licznik - mile i km d przestawienia - temperatura z USA, zawsze pokazuje w F2. Immobiliser - wersja USA brak - i co z tego????? jedyne do AC potrzebne jest zamontowanie dodatkowego urządzenia3. swiatla (kąt padania inny i na dlugich w wersji usa oslepia w nocy innych)4. zamontowane odblaski do odkręceniaCBR:1. malowania inne usa a eu2. licznik w milach i km, temp w F i C - do ustawienia3. brak HISS - i co z tego?4. zębatka przednia inny typ (tyle samo zebów ale inny model zebatki)5. brak sondy lambda w wersji usa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie jakaś konkretna wypowiedź. Różnice między sprzętami z usa a z eu to w zasadzie są DETALE nie wpływające w żadnym stopniu na komfort, osiągi, niewzawodność motocykla. Natomiast pieniążków można zaoszczędzić sporo. Może na przykładzie fz1:Koszt dealera w pl 40-44tyś złKoszt dealera w usa 8500usd x 2.9zł = 24650złOpłaty celne (cło 6% , vat 22%) - 7227złTransport do portu + fracht do Gdyni - +- 700usd x 2.9zł = 2030złOpłaty portowe (rozfomowanie,przekaz itp) - DO 1000złTransport z Gdyni + 1 przegląd + rejestracja - DO 1000złRazem: 35900złTak pobieżnie licząc mamy 5-8tyś w kieszeni. Zaznaczam że kilofazera można znaleźć w usa w dużo lepszej cenie, ale w pl również nie trzeba kupować w salonie tylko mozna nabyć od niezależnego importera, tak czy owak zostaje nam w kieszeni parę tysięcy złotówek . A ludzie w PL od zawsze dzielą się na tych co dadzą się oskubać salonowi ale są dumnymi posiadaczami EUROPEJSKIEJ GWARANCJI albo na tych którzy również zakupią nowego sprzęta ale z usa, mają kilka groszy w kieszeni i zarazem w d....ie gwarancję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już nie pamiętam dokładnych kosztów. Ale dużo taniej mnie wyszło, głownie przez to, że mam tam zaufane osoby. No i doczepiłem się w kontenerze do kogoś. Chłopaki quady ściągali, i akurat było wolne miejsce na moto. Więc poszukaj po różnych forach (import z USA) - może ktoś szuka kogoś do podziału kosztów kontenera. Nawiąż bliski kontakt z Twoim pośrednikiem żeby na umowie dał jak najniższą cenę. Oczywiście bez przesady. Bo, jak ostro przesadzicie to i tak celnicy swoje zrobią. Ale mi w Bremerhaven nie robili problemów. Z resztą dużo Polaków tam pracuje, i pomagali jeszcze "za kawę". No i nawiązując do portu Bremerhaven - to właśnie tam bym polecał zacumować. Mi odradzano Gdynię - nie wiem jak jest teraz. Ale jak słyszałem co tam się dzieje to ciarki przechodziły (cła, terminy, koszty parkingu, ginące rzeczy) - nie mówię, że tak jest - mi tak mówiono. Ale wątpię, by ta osoba chciała mi coś źle doradzić. Jeśli chodzi o różnice. To u mnie wszystko przeszło, ale były małe problemy z lampą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś na Allegro widziałem aukcję. Oferta wyjazdu do USA celem przejechania "rute66", na miejscu wypożyczenie bądź zakup motocykla, a firma organizująca wypad pomaga w załatwieniu wszystkich formalności związanych z zakupem, odprawą, transportem itp.http://moto.allegro.pl/item950486943_wycie..._vtx_buell.htmlMoże warto przekalkulować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.