Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Chinskie Skutery, Boze Widzisz I Nie Grzmisz.


Yohe

Rekomendowane odpowiedzi

Gadajcie co chcecie ale wg Mnie Chinole niczemu winni.Biedaki produkują taką jakość tylko i wyłącznie dlatego, że "Zachód" tak sobie życzy.Oni to robią bo tak się u nich zamawia. Każe się im wyprodukować coś za 1 dolara to oni to robią. Każe im się zrobić coś za 100 dolarów robią za 100 dolarów. Wszystko kwestia jaką jakość i ile kasy klient/zamawiający przeznacza na wyprodukowanie danego towaru.Przecież jest wiele marek - dobrych marek które produkują w Chinach a ich jakoś nie odbiega od zachodnich.My nawet nie zdajemy sobie sprawy co jest skąd.Tak więc dajcie spokój tej nagonce na chinoli bo nie ich winna. To że u nich niskie koszta siły roboczej możemy zawdzięczać "czerwonym". Równie dobrze mogło trafić na każdy inny komunistyczny kraj. Zresztą szkoda gadania bo to temat rzeka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i co z tego ? Powyższe nie zmienia w niczym faktu ,że to badziew . Bez względu kto , z jakich przyczyn , dla kogo ,od kogo , ile na tym ktoś zarabia czy traci . To jest badziew ! Może to nawet robić JezusSzwarcenyjger dla Maryśki z Cipkowic . I i tak będzie to badziew !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeżeli cena jest adekwatna do jakości produktu i tyle .A chinszczyzna jest tania jak by nie było .I nie mamy się tu o co sprzeczać tylko dziwi mnie fakt narzekania ludzi proste nie chcę nie kupuję i tyle denerwujące jedynie może być światowy zalew ich produktami .Ale zawsze mamy wybór kupna i nikt nas nie zmusza .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeżeli cena jest adekwatna do jakości produktu i tyle .A chinszczyzna jest tania jak by nie było .I nie mamy się tu o co sprzeczać tylko dziwi mnie fakt narzekania ludzi proste nie chcę nie kupuję i tyle denerwujące jedynie może być światowy zalew ich produktami .Ale zawsze mamy wybór kupna i nikt nas nie zmusza .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm myśle, że i ja mogę się wypowiedzieć na ten temat. Moim pierwszym pojazdem po zdaniu karty motorowerowej był właśnie chiński skuter marki Zipp. Pewnego dnia po szkole pojechałem z rodzicami po jego odbiór i wszystko było by fajnie, ale nowiutki prosto z salonu już nie dojechałem do domu - popsuł się w połowie drogi do domu, po prostu zaczął szarpać, mulić aż w końcu zdechł całkiem. Nie będę rozpisywał swoich awarii na temat tego skuterka - wystarczy że dodam to, że posiadałem wypisane calutkie 2 książki serwisowe, a skuter miał przejechane coś koło 3 tyś (starałem się jeździć nim do szkoły). Tak jak ktoś tu wspominał - w instrukcji powinni pisać żeby tymi skuterkami nie jeździć w deszczu bo po prostu troche wody i skuter nie jechał (nie zapomne nigdy tego, jak wracałem ok. godziny 22 z Rybnika podczas deszczu - lepiej nei pytajcie co wtedy się zdarzyło...). Myślałem, że to mój model jest taki felerny, ale co byłem z moim do naprawy, to po prostu do serwisu była pielgrzymka, no i młode małżeństwo, które kupiło synowi quada przywiozło go z powrotem, bo pękła rama, kiedy właśnie zjechał nim z krawężnika . Wtedy było niby wiele teorii na temat tego, dlaczego te pojazdy są takie. Jakość to jedna rzecz, a druga to taka, że do Polski one przylatywały/przyjeżdzały w paczkach, dlatego dopiero u nas były składane. Jesli skadali je tacy mechanicy, jakich ja miałem w serwisie za czasu tego skuterka to wszystko wyjaśnia awaryjność tych skuterków. Ale popatrzcie teraz na marke Romet. Niby chiński, a składany w Polsce. Mało kiedy słyszę o jakich kolwiek awariach związanych z tym motocyklem, a kosztuje tyle co skuterki chińskie. Dobrym przykładem jest Mnich, który na tym motocyklu pokonał już tysiące kilometrów bez żadnych poważniejszych awarii, czyli można ? Można... No chyba, że jakość dzisiejszej chińszczyzny wzrosła już do takiego poziomu, że są mniej awaryjne, w co sam jakoś nie wierze, no ale może... Moja opinia jest subiektywna, dlatego że miałem doczynienie tylko z jednym chińskim skuterem (i w życiu nie chce mieć już z żadnym tego typu pojazdu doczynienia - aż strach pomyśleć jeśli chińskie samochody wejdą na nasz rynek i ludzie zaczną kupywać ze względu na cene)PozdrawiamŁukasz1221

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można sobie gdybać, że produkty chińskie są takie czy owakie.Prawda jest taka, że nie zatrzymacie tego co się dzieje.Począwszy od pracowników którzy produkują to w chinach - nie mają innej pracy, więc robią, co muszą, żeby coś zarobić.Producenci chcą zarobić, więc zlecają to do chin. Pośrednicy handlowi trzepią na tym nie małą kasę. Sklepy sprzedają więcej. Klienci są zadowoleni bo kupują ładnie prezentujące się gówno. Można pisać i pisać na temat tej jakości a jedynym pozytywnym aspektem tej sprawy jest klient, który świadomie omija takie produkty. Omija je, kupując inne, które są robione pewno w tej samej fabryce lub innej hali tylko jakość odbiega od typowego chińskiego sprzętu.Jakby tak się zastanowić nad tym wszystkim, to każdy przeciwny temu powinien wyrzucić z domu wszsytko co made in china.Ciekawe czy coś by zostało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie zupełnie . Sprzedawcy raczej wmawiają jeleniom , że to jest to samo co Dzapsy Klientom się wmawia ,ze to jest DOBRY towar , tylko że za darmo prawie bo z Chin . Łyka ten kit jedynie ten kto nie ma pojęcia o interesach i wierzy że coś można dostać w życiu za darmo . Jest może jakś tam grupka ludzi która kupuje toto świadomie , wiedząc w co sie pcha , ale to bardzo mały procent .Większość żyje w utopi ,że kupuje zajebisty towar . Tylko ,że ta bańka pryska już po kilku dniach używania .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że kupa części ,podzespołów renomowanych marek jest produkawana w Chinach ,Taiwanie czy w stepach Mandżuriańskich tylko jest jedno tylko - mianowicie kontrola produkcji i jakości przeprowadzana przez osoby z Firmy np BMW a nie kontroler od zupki chińskiej. Do puty będzie popyt na gównolit chiński to rynek będzie zalewany syfem (inaczej tego nie idze nazwać)Wracając do klamek stopek itp. Sprawa wygląda tak że klamka hamulcowa czy sprzęgła pęka pod czas zwykłej pracy ,wyobrażacie sobie hamowanie na takiej klamce -dzwon odwleczony w czasie .Stopki to samo ulatujo same z siebie ,znajomy zamontował sobie w F3 i uleciała pod czas jazdy -jak by dawał na gumie dzwon pewny. No i sprawa najbardziej mnie bawiąca maszyna za 30tyś a nawet czasem więcej a stopki klamki za 15zł bo tanio i nowe .CHORE!!Koleś kupił zamiennik same lagi do ZXR 750L 800zł z groszami nowe śliczne itp ,ale co z tego jak lały w miejscu mocowania jażmia pod zaciski i ośke ,płakam żalił co ma zrobić prawie tauzen wywalony a efekt "kupa" .Polak mądry po szkodzie to mamy w krwi. Wk*wia mnie płacz że ja chce za klamke do F2 45zł w używce orginał a nowa jest za 15zł nowa - nie dociera że za 15zł to cynowa klamka.Chińskiej kupie mówie stanowczo NIE !!!!!Czosnku chińskiego też nie kupuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm myśle, że i ja mogę się wypowiedzieć na ten temat. Moim pierwszym pojazdem po zdaniu karty motorowerowej był właśnie chiński skuter marki Zipp. Pewnego dnia po szkole pojechałem z rodzicami po jego odbiór i wszystko było by fajnie, ale nowiutki prosto z salonu już nie dojechałem do domu - popsuł się w połowie drogi do domu, po prostu zaczął szarpać, mulić aż w końcu zdechł całkiem. Nie będę rozpisywał swoich awarii na temat tego skuterka - wystarczy że dodam to, że posiadałem wypisane calutkie 2 książki serwisowe, a skuter miał przejechane coś koło 3 tyś (starałem się jeździć nim do szkoły). Tak jak ktoś tu wspominał - w instrukcji powinni pisać żeby tymi skuterkami nie jeździć w deszczu bo po prostu troche wody i skuter nie jechał (nie zapomne nigdy tego, jak wracałem ok. godziny 22 z Rybnika podczas deszczu - lepiej nei pytajcie co wtedy się zdarzyło...). Myślałem, że to mój model jest taki felerny, ale co byłem z moim do naprawy, to po prostu do serwisu była pielgrzymka, no i młode małżeństwo, które kupiło synowi quada przywiozło go z powrotem, bo pękła rama, kiedy właśnie zjechał nim z krawężnika . Wtedy było niby wiele teorii na temat tego, dlaczego te pojazdy są takie. Jakość to jedna rzecz, a druga to taka, że do Polski one przylatywały/przyjeżdzały w paczkach, dlatego dopiero u nas były składane. Jesli skadali je tacy mechanicy, jakich ja miałem w serwisie za czasu tego skuterka to wszystko wyjaśnia awaryjność tych skuterków. Ale popatrzcie teraz na marke Romet. Niby chiński, a składany w Polsce. Mało kiedy słyszę o jakich kolwiek awariach związanych z tym motocyklem, a kosztuje tyle co skuterki chińskie. Dobrym przykładem jest Mnich, który na tym motocyklu pokonał już tysiące kilometrów bez żadnych poważniejszych awarii, czyli można ? Można... No chyba, że jakość dzisiejszej chińszczyzny wzrosła już do takiego poziomu, że są mniej awaryjne, w co sam jakoś nie wierze, no ale może... Moja opinia jest subiektywna, dlatego że miałem doczynienie tylko z jednym chińskim skuterem (i w życiu nie chce mieć już z żadnym tego typu pojazdu doczynienia - aż strach pomyśleć jeśli chińskie samochody wejdą na nasz rynek i ludzie zaczną kupywać ze względu na cene)PozdrawiamŁukasz1221
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram jak najbardziej, że z chińskim gównem trzeba walczyć!!! Co z tego, ze tani sprzęt i części zamienne tanie, skoro psuje się tak często, że np moduł trzeba kupić raz na 3 miechy xD a dużego wyboru nie ma na allegro bo są 2 opcje moduł do chińskiego 2 suwa i do chińskiego 4 suwa hehe wiem bo kumpel tak kupuje ale nie chce zrozumieć, że lepiej zainwestować w lepszy sprzęt PS. Do mojego Kawasaki wałki rozrządu pewnie też były wyprodukowane w chinach bo w 60% modeli jeden z nich się zaciera pomimo normalnego stanu oleju ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie porównuj chinola produkowanego dla znanej firmy, która nie pozwoli sobie na sprzedawanie dziadostwa pod swoją marką i kontroluje procesy produkcyjne do jakichś składanych po garażach zdybów firmy "sajgonki 3,50"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może pojade inaczej teraz . Czy to ,że w biednym kraju ( Polsce) opycha się tyle tego szmelcu , to dobrze ? czy żle ? Podyskutujmy .Jakoś w innych krajach (lekko bogatszych nie ukrywam) nie ma aż takiej presji na kupowanie tanio . Pomińmy dlaczego , skupmy się na tym ,że tak jest . Jeżdzą tam skutery również ale procent Chinszczyzny nie jest tak dominujący jak u nas . Do czego to doprowadza ? Do frustracji mianowicie . Do odchodzenia od motocykli młodzieży która się zniechęca . Jak za młodu trafisz na padło , to olewasz temat i rozwój . Zostają zapaleńcy .Nie wnikam czy to dobrze , czy żle że dalej brną tylko kozaki . Ale rynek na tym MOCNO cierpi , tym samym każdy z nas ! Młody Włoch kupi Aprilkę , Francuzik Perzocika , A Niemiec to na co Starzy dadzą flote ( a dadzą bo syn na ciulst*ie sie wozić nie bedzie) . A Polak ??? No idzie do REAL'a bo tam jest promocja . Kolo co w piątek układa serki na regale nr 3 , w sobote przykleja naklejki na skutery w alejce nr 4 i jednocześnie serwisuje tego cuda techniki . Czasem mu się popierdo*ą naklejki ROMET z KOMET ale to wszystko chu* ! BO CENA JEST WAŻNA !!! Noż KURW* JEGO MAĆ !!!!! Ludzie !! , co to ma być ??? Ja rozumiem , że kasa , wszędzie kasa . No ale coś za coś . Jak chcesz jeść mięso a nie zmieloną kaszę z tym w czym była zapakowana to nie kupujesz przecież wursztu za 8 zł . To samo dotyczy motocykli , czy jeszcze na razie skuterów , ale co mnie martwi to że zapędy idą w stronę motocykli . Może się nawrócę i zacznę się modlić, bo mnie to przeraża zwyczajnie . NPK - , weż tam z ambony coś zapodaj w Niedzielę na spamiętanie . Jakąś odezwę do narodu , abo co . Bo klęska nadchodzi , POWIADAM WAM !!!!! MÓDLCIE SIĘ !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to wiem Misiek , dlatego chcę uświadamiać . Myslisz że jak już mam teraz BMW to jestem jakimś Rokefelerem nie liczącym się z kaską i wyobcowanym z społeczeństwa ? Mylisz się i to bardzo , zapewniam cię ( kto mnie zna , wie o czym piszę ) .Wiem co to jest 10.000 zł w Polsce i dlatego namawiam do myślenia podczas kupowania ! NIE KUPUJCIE TEGO CHIŃSKIEGO SZMELCU , LUDZIE ! To jest zakała motoryzacji ! To nie będzie działać i tyle . KROPKA . NIE I KONIEC ! No niestety trzeba troche kaski wydać czasem . A jak boli to dobrze . MA BOLEĆ ! Większa potem jest radocha i szacunek dla maszyny . Motocyklizm to nie jest taka religia , gdzie wystarczy wejść do kościółka i wciepnąć 2 zyle do koszyczka i już sie jest Katolikiem ! Trzeba trochę więcej włożyć zaangażowania , wyrzec się wielu rzeczy , pocierpieć czasem niestety .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, Ty wiesz, my wiemy ;)No ale niestety niektórzy ludzie którzy sie w to pakują nie mają pojęcia w co sie pakują Chociaż zdazają sie przypadki, ze ludzie wiedzą, było by ich stać na coś lepszego a i tak próbują oszczędzać. Niestety, skąpy dwa razy traci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

giemlul to na czym wg Ciebie mają jeździć młodzi motonici? na rowerach?! nie każdy na pierwszego moplika ma 10 tys zł! teraz tylko jest chińskie bo to jest tanie! tam to nawet za miche ryżu Ci moplika poskładają, a i tazz rodzice mi o tym nie musieli mówić bo sam mam też ogarka i wiem co to za padło, leży w piwnicy rozebrane, a i zobaczcie, na chińczykach też się da :http://www.scigacz.pl/Pit,bike,NPK,Riders,...unii,12170.html3mejcie się i nie pierdolcie bo się już tego forum czytać nie da, schodzi na psy, idźcie moto czyścic lepiej bo zima widać już spierdalapozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.