Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Czy Są W Tym Kraju Da Się Kupić Normalny Używany Wóz ?


xtremer

Rekomendowane odpowiedzi

Z życia wzięty przykład. W ubiegłym roku w listopadzie miałem dosyć powazną kolizję autem służbowym. Ubezpieczyciel nie chciał tego naprawiać i uznał, ze to szkoda całkowita. Minęło pół roku i dzwoni do mnie jakiś facet, ze włąsnie jest w komisie i ogląda auto fajne rodzinne dla siebie, ze nie bite, w świetnym stanie itd... i że znalazł w aucie moją wizytówkę i pyta czy byłem użytkownikiem tego wozu.Oczywiście opowiedziałem mu wszystko ze szczegółami i jeszcze wysłałem mu fotki auta tuż po kolizji. Facet nie wiedział jak dziękować bo wtopiłby ponad 50 tysia w auto, które było zmasakrowane.Właśnie TO możecie znaleźć w naszych komisach Pozdrawiam,M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ks -rider, polemizujesz czy potwierdzasz moje zdanie? Bo nie wiem...ja wziąłem brykę prosto od Niemca (żaden kurfffa Turek czy Rus) ,zapłaciłem w cholerę kasy i... nie żałuję.Opłaciło się, i przy okazji wiem jak wygląda niemiecka bryka która ma realne 100tyś. Po prostu dalej śmierdzi fabryką, a nie gównianymi choinkami zapachowymi, i nie jest wyświechtana jak stara szmata.Warto było,pomimo że w Polsce z ogłoszenia to samo (hehe ;) ) kupiłbym 5 tyś taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz jechałem do Kędzierzyna zobaczyć "idealnego" Mercedesa osobowego (2 l benzyna). Właściciel był motocyklistą (jakieś Kawasaki). To idealne dwulitrowe auto nie miało w ogóle kompresji (nie dało się gumami zapiszczeć) - dziwne, że w ogóle jechało. Oczywiście nie było go na miejscu jak przyjechałem, dopiero dojechał z już rozgrzanym silnikiem. Kontrolka ciśnienia oleju wykręcona. Akurat kiedyś miałem takie samo auto, więc znałem je na wylot.Innym razem ze znajomymi wybraliśmy się na mazury po idealnego kampera. Mówiliśmy facetowi, że się znamy na mechanice całkiem dobrze i zginie, jeśli przejedziemy całą Polskę aby odkryć ewentualne kłamstwa. Po odkręceniu wlewu oleju doznaliśmy szoku - tam chyba więcej spalin szło niż w wydech W końcu samochód odkupiliśmy od... naszego mechanika To było w porządku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki są ludzie którzy kupują te padliny-wydmuszki dopóty handlarze będą sprowadzać złom po czołowym i wciskać jeleniom... Fakt faktem, że dla mnie samochód po lekkiej stłuczce nie jest skreślony bo lekka stłuczka to nic jak jest dobrze naprawiony i nic nie jest krzywe to może być byle nie był zarżnięty i składany z kilku, ale są ludzie, którym da się wszystko wcisnąć i na nich zarabiają handlarze i komisy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję nie szukać w dolnym zakresie cenowym. Jak kupowałem betę, to dałem za nią prawie 10 tys zł drożej, niż stały na allegro w tym samym roczniku, a nawet w lepszym wyposażeniu. Ale dzięki temu przejeździłem nią już 90 tys i nie spotkałem się z mechanikiem... Te relatywnie tanie samochody zawsze mają historię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem Ci tak sam mam autko z jasną tapicerką (scenic II półskóra 2004 rok), też się obawiałem że się będzie brudzić i wcale nie jest tak źle. Wyparłem go co prawda w sierpniu ale tylko tak profilaktycznie w tej chwili wygląda w środku jakby wyjechało z salonu. W razie czego mogę polecić dobrą myjnię-pralnię w Sosnowcu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam .kiedys chcialem sprzedac samochod mojego dziadka ktory zmarl,maly przebieg itp.cena rozsadna,stan idealny po prostu brac i jezdzic...........i co ,ludzie dzwonia i zdziwieni ze za maly przebieg itp ze cos sciemniane(ksiazki serwisowe,auto krajowe...) koles sie w koncu zainteresowal(znajomy) niby zadowolony i jeszce targowac sie chcial.......i co mu powiedziec ja mysle ze h...j mu w dupe idz szukaj po komisach i sie modl zebys dobre auto znalazl...polak zawsze nieadowolony......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam .kiedys chcialem sprzedac samochod mojego dziadka ktory zmarl,maly przebieg itp.cena rozsadna,stan idealny po prostu brac i jezdzic...........i co ,ludzie dzwonia i zdziwieni ze za maly przebieg itp ze cos sciemniane(ksiazki serwisowe,auto krajowe...) koles sie w koncu zainteresowal(znajomy) niby zadowolony i jeszce targowac sie chcial.......i co mu powiedziec ja mysle ze h...j mu w dupe idz szukaj po komisach i sie modl zebys dobre auto znalazl...polak zawsze nieadowolony......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem wiele bryk, zanim kupiłem swoją. Byłem w jednym komisie w Myszkowie...Oglądam sobie ałtko i poprosiłem o papiery niemieckie. Tak sobie je przeglądam i widzę umowę kupna-sprzedaży tego samochodu. Na umowie przebieg 300 000, a w aucie na liczniku niecałe 200 000... Dobre bryki bardzo szybko znikają z ogłoszeń, sami handlarze siedzą na necie i na bierząco wyłapują okazje i wciskają w komis.Przy sprzedaży poprzedniego auta przyjechał do mnie właśnie taki delikwent i zaproponował dużo mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz kupić porządne auto to jedź do Niemiec i sprowadź sam - kupione wyłącznie od Niemca z pierwszej ręki !To jedyna gwarancja na pewne auto.Dwa minusy są takie że po pierwsze zapłacisz jak za zboże (15-20% drożej nniż to samo auto w Polsce), po drugie musisz mieć kogoś w Niemczech, najlepiej jakąś rodzinę lub dobrego kumpla, którzy załatwią transakcję.Za to dostajesz brykę która ma RZECZYWISCIE 100tyś i RZECZYWISCIE jest bezwypadkowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po autko fajnie lecieć na zachód, why?Wtedy dowiesz się, co to jest samochód z realnym przebiegiem 100 000 i realną książką serwisową, auto, które pachnie jeszcze fabyką, a nie choinkami, doskonałe określenie i sam lepiej bym tego nie ujął.Tylko przygotuj się, że zapłacisz za to odpowiednio.I jak przyjdzie sąsiad, to aż będzie Ci się głupio przyznać ile dałeś bo on powie coś w stylu "to w 20 się pewnie zmieściłeś" podczas gdy dałeś blisko 30.Każda osoba, która oglądała auto, które sobie sprowadziłem nie miała się do czego przyczepić i właściwie szybko kończyła oglądać kwitując "pachnie fabryką", auto wyróżnia się spośród innych w mieście, ale to wszystko rzutuje na cenę, bo jakoś ciężko o kogoś w polandii kto w 4 letnim aucie przy przebiegu 100 000 serwisuje go konkretnie i nie poskąpi na nowy układ wydechowy łącznie z katalizatorem (na fakturce kwota ponad 800ojro). U nas wygląda to zgoła inaczej: panie, jak zacznie klekotać, to tą puchę się wywala, a daje przelotke i nie dość, że w chu^ panie ku%$# masz tanio, to jeszcze +30PS.Buahahaha.Nie będę Ci tu jeszcze truł czterech liter, że auto na 4 miesięcznych nowych oponach z felgami alu, do tego w bagażniku komplet zimówek, które przejeździły zeszłą zimę, z felgami, do tego oczywiście fakturki obejmujące montaż, wyważenie, nowe wentyle, przechowywanie opon. Cały komplet kółek, wg cen w necie - ponad 4000 zł. Szkłem du^& nie utrzesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno juz mnie drazni. Picowanie auta !Picowanie a picwanie to moze byc tez zupelnie co innego, w zaleznosci co kto przez to rozumie.Jezeli ja sprzedaje auto to zdaje sobie na tyle sprawe, ze gdy chce sprzedac to za nieodkurzone, z nieswierzym lakierem ktory jest porysowany czy ma slady po kamykach ( zwlaszcza front ), brudnymi szybami, brudna tapicerka, silnikiem, bagaznikiem ( w ktorym jest totalny syf ), auto bedzie warte w zaleznosci od klasy do paru tysiecy €. Pytanie wiec czy stac mnie na moje lenistwo i sprzedac w " oplakanym " stanie wizualnym czy tez zakasac rekawy i doczyscic do stanu salonowego ? Jezeli nie mam czasu, nie posiadam umiejetnosci to moze i lepiej oddac do profesjonalnej firmy ktora wykonuje takie uslugi ( oczywiscie nie za darmo ) ale zawsze zyskuje sie co najmniej dwa razy tyle ile wlozylo sie w takie picowanie.Dlatego wiec auta z zachodu " pachna fabryka " sa takie a nie inne. Jezeli ktos service'uje auto to robi to z trzech powodow, 1. utrzymanie gwarancji ( do pewnego czasu ) 2. utrzymanie fury w dobrej kondycji3. zwiekszenie wartosci podczas sprzedazy, nie trzeba mowic, ze auto z aktualna ksiazka service'owa sprzedaje sie drozej i o wiele szybciej ( latwiej )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.