Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Zmienić Wizerunek Motocyklisty


zygmusc

Rekomendowane odpowiedzi

Chodzi mi po głowie taki pomysł, że można by wykorzystać zainteresowanie nami przez media (ze względu na protesty na A4) i podsunąć chłopakom z TV pomysł na fajny reportaż. Obraz motocyklisty u polskich kierowców, to: dres pod dyskoteką na superbike'u, który jedzie nawalony łamiąc wszystkie możliwe przepisy, przejeżdżając na kole po przejściu dla pieszych między matką a wózkiem z jej dzieckiem z prędkością 330km/h przez próg zwalniający na drodze osiedlowej.Pomyślałem, że trzeba było by znaleźć ludzi na moto, którzy na co dzień wykonują szanowane zawody, którzy mają poważanie wśród ludzi i którzy zechcieliby pokazać w TV, że motocyklista, to nie ten pseudomotocyklista z pierwszej części postu. Czyli żeby w reportażu wypowiedzieli się lekarze, strażacy, (czyli ludzie, którzy mogą każdemu z nas uratować kiedyś życie lub zdrowie), policjanci, prawnicy, księża (jeżeli tacy są) i może jacyś inni? Macie pomysły? Mamy swoje pięć minut w mediach, tak że rewelacyjnie byłoby pokazać tych ludzi na ich maszynach, że to ich pasja, sposób na kojenie nerwów, itd. Z resztą pewnie będziecie mieli świetne pomysły na ten temat. Jest szczyt sezonu, TV co chwile o nas mówi w kontekście protestu, itd. Więc pewnie byliby skłonni coś takiego zrobić...Co myślicie?Edit:Choć jak się okazuje, dresy to najtroskliwsi ludzie. Zawsze pytają, czy masz jakiś problem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 80
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Świetny pomysł Osobiście nie znam reprezentanta wymienionych zawodów który śmiga na moto, jesli jednak jest wśród nas ktoś kto spełnia te wymagania i jest skłonny wypowiedzieć się przed kamerą ujawniając swoje dane personalne (imię, nazwisko, wykonywany zawód) To mogło by troszeczkę podreperować nasz wizerunek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kosma i Tazz mają teraz dobry kontakt z mediami, tak że przez nich dało by się dotrzeć do TV. Natomiast po naszej stronie myślę, że ludzi znajdziemy. Osobiście znam lekarza śmigającego na moto, musiałbym z nim porozmawiać. Ale pewnie wielu ludzi z forum ma wśród znajomych takich ludzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyślałem, że trzeba było by znaleźć ludzi na moto, którzy na co dzień wykonują szanowane zawody, którzy mają poważanie wśród ludzi i którzy zechcieliby pokazać w TV, że motocyklista, to nie ten pseudomotocyklista z pierwszej części postu. Co myślicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rewelacja. To widzę, że w temacie możemy coś zdziałać. Jeżeli znacie też kogoś na forum, kto należy do którejś z tych grup, to zapoznajcie go z tym tematem, proszę. Wczoraj też poznałem jednego z naszych kolegów na Chudowie, który jest właścicielem hurtowni motoryzacyjnej. Nie będę pisał, o kogo chodzi, bo nie wiem, czy by sobie tego życzył. Jak będzie chciał, to sam dołączy się do tematu. Ale wydaje mi się, że poważni przedsiębiorcy też mogliby się pokazać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znowu pseudomotocykliści?dziwnie, najeb$ny kierowca samochodu to pijany kierowca, a nie pijany pseudokierowca - ot takie wtrącenie.Nie wiem czemu, ale zwisa mi opinia społeczeństwa (które wg, statów jest coraz głupsze), ja chce jeździć, a nie siedzieć i pierdoli$.Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpliwe czy jakiś strażak,sędzia,prokurator czy tym bardziej gliniarz zechce się ujawnić na forum.Wiadomym jest jakim szacunkiem obdarza się te grupy zawodowe.Lekarz to łapówkarz a gliniarz to pewno wtyka,która inwigiluje forum od środka i przy najbliższej akcji na A4 sprzeda szczegóły swoim przełożonym.Pomysł fajny tylko teraz czekać na zgłoszenie się chętnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Program programem telewizyjnym, jednak to Nasze (=Motocyklistów) zachowanie rzutuje na Nas. Bardzo często to jedna, dwie osoby palące opony na bramkach, przed światłami itd. rzutują na całą grupę. Czym mniej takich osób plus lepsze zachowanie reszty tym lepsze postrzeganie motocyklistów.Dlatego zawsze jak ktoś zjedzie na prawą stronę i zrobi miejsce do wyprzedzania podniosę rękę i geście podziękowania, staram się przepuszczać pieszych, samochodziarzy. Myślę że takie drobne "uczynki" powodują że jesteśmy lepiej postrzegani, a nie tylko że dawca, ham itd. Program popieram jak najbardziej, bo każda inicjatywa jest ważna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że szanse na zmianę wizerunku motocyklistów są stosunkowo niewielkie, a wiąże się to głównie z charakterystyką tak mediów, jak i ich "targetowych" odbiorców - media potrzebują czegoś kolorowego, efektownego i nieco odstającego od średniej, co można by rzucić na pastwę i żer, no a oglądający lubią nie lubić - i statystyczny motocyklista ma tu niewielki wpływ na całokształt, jest za to doskonałym celem. Biorąc pod uwagę statystykę właśnie doświadczamy obecnie raczej pozytywnej tendencji - porównując zwiększenie się liczby maszyn (tj. motocykli) i odpowiadającą jej wypadkowość, możemy dojść do wniosku, że statystycznie jesteśmy bezpieczniejsi niż 2, 3 czy 4 lata temu - mniejszy odsetek jeżdżących efektownie się zabija (proponuję rzucić okiem na fajny artykuł http://www.scigacz.pl/Mlody,motocyklista,=...ista,10073.html ). Czyli, kierowców samochodów jest znacznie więcej, statystycznie rzecz biorąc znacznie częściej zabijają innych, siebie, jeżdżą na podwójnym gazie i w każdy inny sposób zapuszczają wąsa i nie myją się pod pachami - niż jeżdżący na motocyklach. Motocykliści robią to po prostu inaczej i jest ich mniej, łatwo więc przyszywa się im łatę i nagłaśnia to w mediach. Gdyby dziennikarz powiedział bez ogródek, że polscy kierowcy samochodów są pijani, jeżdżą w dresach, nagminnie łamią przepisy i są potencjalnymi samo- i zabójcami, to z punktu widzenia statystyki było by to bardziej adekwatne do rzeczywistości niż w przypadku motocyklistów - nikt tak jednak nie powie, bo spotka się natychmiast z gremialnym oburzeniem społeczeństwa w znacznej większości jeżdżącego samochodami. No bo przecież wypadki zdarzają się dlatego, że mamy złe drogi i absurdalne przepisy, no chyba że ktoś się zabije na motocyklu - to znaczy że był kretynem i sam jest sobie winien.Jeżdżąc i spotykając się dość często z przejawami agresywnej niechęci ze strony coponiektórych katamaraniarzy, zastanawiałem się nad przyczyną owej niechęci - i doszedłem do wniosku, że jest (może to być) zawiść - zauważcie, że zwłaszcza mężczyzni (statystycznie ciągle częściej kierujący pojazdami) dzielą się na tych, którzy na motocyklach jeżdżą, albo chcieli by jeździć, tylko z jakichś względów nie mogą tego robić. Nie, no, naprawdę - znacie jakiegoś faceta, który nie lubi motocykli? Zazdroszczą nam i tyle =)I dlatego i tak nie będą nas lubić, chyba, że staniemy się zwykłą zwykłością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze wychodzę z założenia, że jak coś robię, to mogę ponieść porażkę. Ale jak nic nie robię- to na pewno ją poniosę. Tak że uważam, że warto próbować. Chociażby akcja miała spowodować to, że może jakiś jeden puszkarz ustąpi pierwszeństwa jednemu motocykliście i być może w ten sposób nie dojdzie do wypadku...Trzeba też zostawić puszkarzom to, że jest tam dużo naprawdę porządnych kierowców. Codziennie spotykam się z agresją. Ale też codziennie spotykam się z uprzejmością. Czasami, jak przecisnę się na 1 miejsce na światłach, to kierowca puszki próbuje mnie uderzyć zderzakiem (na szczęście mam AC, a gdyby mi walnął, to w tył, tak że przynajmniej tyle pocieszenia, że mogę stać w miarę spokojnie). Ale zdarza się tak, że ktoś puszką tak niefartownie stanie, że nie da się przecisnąć i jak widzi, że się zbliżam, to wykonuje akrobatyczne manewry, żeby mnie przepuścić, ustępując prawie tak, jak karetce.Zauważyłem też, że jak puszkarze widzą, że się przeciskam w korku, ale bardzo uważam, żeby nie przyhaczyć nikomu lusterka, bo jest bardzo ciasno, wtedy też reagują bardziej uprzejmie, niż próbuje się coś wymusić na siłę.Czyli jednak mentalność da się kształtować i to od nas zależy, czy to zrobimy, czy nie. W 89 roku też Polacy zrobili to, czego się zrobić nie dało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znowu pseudomotocykliści?dziwnie, najeb$ny kierowca samochodu to pijany kierowca, a nie pijany pseudokierowca - ot takie wtrącenie.Nie wiem czemu, ale zwisa mi opinia społeczeństwa (które wg, statów jest coraz głupsze), ja chce jeździć, a nie siedzieć i pierdoli$.Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.