potfur Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Dziś jechałem z żoną puszką trasą Bielsko-Katowice. W Goczałkowicach dojechał do nas z tyłu motocykl (rejestracja SM) na długich światłach, który "przylepił" się nam do zderzaka. Żona chciała go przepuścić, ale nie wiedziała, czy może zjechać na prawą stronę, bo w lusterku widziała tylko jego reflektor... Stąd moje pytanie - o ile rozumiem powody jeżdżenia na długich w dzień, wyjaśnijcie mi, po co w nocy oślepiać innych kierowców (z przeciwka również jechał motocykl na światłach drogowych) ? To, że jest to niebezpieczne, jest chyba oczywiste. O tym, że jest to bardzo uciążliwe, chyba nie trzeba wspominać. Dodatkowo, jak w tym przypadku, utrudniacie innym zjechanie wam z drogi. Przemyślcie sprawę ;-)Lewa w górze ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zygmusc Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Jest racja. Muszę się przyznać, że ja w nocy też jeżdżę na drogowych, ze względu na to, że zazwyczaj nie zabieram białej szybki, a przez czarną na światłach mijania prawie nic nie widzę. Natomiast robię tak, jeżeli czas mijania/wyprzedzania puszki jest krótki. Natomiast jeżeli jadę, np. długą prostą i z przeciwka jedzie puszka, ale przede mną jedzie pucha, to przełączam na światła mijania. Tym bardziej, jak jest sytuacja, że się do kogoś "przylepię". Nie powinno się razić w nocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zomb Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Może zapomniał przełączyć na mijania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cybek1984 Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2009 ...Stąd moje pytanie - o ile rozumiem powody jeżdżenia na długich w dzień, wyjaśnijcie mi, po co w nocy oślepiać innych kierowców ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Wierzę że Twój samochód został wyposażony w światła drogowe?, więc na delikwenta z naprzeciwka - uruchamiamy swoje światła drogowe.Natomiast na debila od tyłu - światła tylne przeciwmgielne, a jak wyprzedzi to chwile drogowe, może zrozumie.W taki właśnie sposób tępię chamstwo na drodze, łącznie z zenonami z ałłegło.I jeśli komuś wydaje się, że drogowe pomagają w dzień to się może kiedyś poważnie zdziwić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
potfur Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 prosta sprawa zeby widac go bylo z daleka jak jedzie i nie blokowac mu lewego pasa, tez czasem tak robie, powod ? trudno by np z 250 km/h zwalniac do 80 bo ktos ci blokuje pas, lub bierze sie za wyprzedzanie kogos trzeciego, dlatego lepiej walnac dlugimi z daleka aby widac bylo ze trzeba zjechac bo bedzie wyprzedał motocyklista ;)pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Natomiast na debila od tyłu - światła tylne przeciwmgielne, a jak wyprzedzi to chwile drogowe, może zrozumie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
! Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Jest racja. Muszę się przyznać, że ja w nocy też jeżdżę na drogowych, ze względu na to, że zazwyczaj nie zabieram białej szybki, a przez czarną na światłach mijania prawie nic nie widzę. Natomiast robię tak, jeżeli czas mijania/wyprzedzania puszki jest krótki. Natomiast jeżeli jadę, np. długą prostą i z przeciwka jedzie puszka, ale przede mną jedzie pucha, to przełączam na światła mijania. Tym bardziej, jak jest sytuacja, że się do kogoś "przylepię". Nie powinno się razić w nocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Conner Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 trudno by np z 250 km/h zwalniac do 80 bo ktos ci blokuje pas, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlos Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 tez czasem tak robie, powod ? trudno by np z 250 km/h zwalniac do 80 bo ktos ci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brus Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Ludzie nie piszcie takich rzeczy że latacie po mieście czy na trasie 250km/h...jaką to nam opinię wystawia...a co chwila ktoś tutaj zagląda z gości i chce coś pozytywnego napisać o naszej motocyklowej braci.brus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_187 Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Do tego służy motocykl aby przelecieć się czasami 200 i więcej. Dlaczego w nocy - najmniej samochodów ,rowerzystów ,pieszych i tego typu przeszkód. Więc kit z opinią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klimek_2009 Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 trudno by np z 250 km/h zwalniac do 80 bo ktos ci blokuje pas, lub bierze sie za wyprzedzanie kogos trzeciego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cybek1984 Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 to jedź koorwa na tor jak Ci kłopot sprawia zwalnianie bo ktoś inny jedzie na drodze ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djsw Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Jejku, oczywiście, że długie rażą, więc jeździmy na nich kiedy nie ma kogo razić, no i poza terenem zabudowanym - by the book... A do sygnalizacji jest przecież "pass" po lewym wskazującym. Kto jeździ wyłącznie na długich sam sobie szkodzi, bo oślepia katamaryniarzy i może zostać najechany.Fakt, że długie kuszą, bo na moich mijania czasem widać strasznie mało.Ale ktoś tam napisał, że jeździ po zmroku z czarną szybą - to już jest chyba skrajnie nieodpowiedzialne, słabo widzisz i przez to oślepiasz innych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patyk Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 prosta sprawa zeby widac go bylo z daleka jak jedzie i nie blokowac mu lewego pasa, tez czasem tak robie, powod ? trudno by np z 250 km/h zwalniac do 80 bo ktos ci blokuje pas, lub bierze sie za wyprzedzanie kogos trzeciego, dlatego lepiej walnac dlugimi z daleka aby widac bylo ze trzeba zjechac bo bedzie wyprzedał motocyklista ;)pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dejw Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 w sumie to nie rozumiem postepowania człowieka wskazanego w pierwszym poście, po kiego jechal na długich trzymając sie na zderzaku auta przed nim? tego sie nie dowiemy..swoją drogą zrobiłem w zeszłym tygodniu z 300km w nocy i widząc puszki przede mną zmieniałem na krótkie, tak myślę że dla wszystkich jest lepiej - to poprostu kwestia wyrozumiałości i zrozumienia innych użytkowników drogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cybek1984 Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Walnąć długimi a jechać na długich za kimś w nocy to jest różnica. Gdybym jechał samochodem, a motocyklista na długich przylepiłby mi się do dupy, to musiałby ostro hamować albo by skończył w moim bagażniku i - jak sam twierdzisz - mam gdzieś twoją opinię na ten temat i nic ci do tego jak jeżdżę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patyk Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Ja dodam coś jeszcze w kwestii bezpieczeństwa, jak motocyklista nie zmieni długich w nocy, a nadjeżdżający z przeciwka samochód odpowie długimi, to motocyklista ma większą szansę znalezienia się w rowie. Nie wiem czy mam z tym jakiś szczególny problem, ale bardzo łatwo jest mnie oślepić i ostatnio jadąc motocyklem w nocy, w deszczu nie raz nie wiedziałem czy właśnie nie zjeżdżam na pobocze, albo na lewy pas. Oślepianie jest moim zdaniem bardzo niebezpieczne i powinno się go zawsze unikać, ciemna szybka w kasku to jedno z głupszych wytłumaczeń jakie można wymyślić. Tak samo jeśli bardzo chcemy, żeby ktoś nam zjechał, to można mrugnąć, można włączyć wspomniany kierunkowskaz, w skrajnych przypadkach zatrąbić (sam tak zrobiłem jak na A4 jakiś Niemiec zrównał się z ciężarówką i spokojnie sobie jechał), ale oślepianie kogoś w nocy to głupota porównywalna do bawienia się odbezpieczoną bronią na koncercie U2... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motomaniaczka Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 I jeśli komuś wydaje się, że drogowe pomagają w dzień to się może kiedyś poważnie zdziwić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_187 Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 i przez takich jak Ty media na nas psioczą!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 To po co Ci R1 skoro nie rozwijasz prędkości ponad 200,ani nie wykorzystujesz jej mocy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peterman Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 fest....to ja mam lytra w V2...znaczy sie że moge jeźdźić tylko powyżej 160km/h.....ludzie opamietajcie sie... wypisujecie takie bzdury , że głowa boli. Równie dobrze można powiedzieć 'po co Ci dziewczyna skoro masz prawą rękę'..... wg waszego swiatopogladu na drogach jezdzilyby tylko R1ki i GNki...bo jedni zap***dalaja a drudzy jezdza spokojnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
potfur Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 W tym konkretnym przypadku nie jest istotne, czy jeździcie 80 czy 200 - o ile nie dochodzicie to 300000 km/s i nie wyprzedzacie własnych świateł, to raczej nie ma to wielkiego znaczenia w tym temacie. Kwestia jest prosta - oślepiając kierowcę puszki przed wami, w rzeczywistości UTRUDNIACIE MU USTĄPIENIE WAM MIEJSCA ! Zarówno tym, którzy na oślepianie reagują nerwami i postawą "a właśnie, że nie zjadę", jak i tych, którzy chcą zjechać, ale nie widzą nic w lusterkach.Howgh ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZAGLEBIAK Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 ... tyle jest warte oślepianie w nocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.