gixxxer1000 Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Myślę, że podział jest prosty- w upale w kombikach jeżdżą Ci, którzy bezpieczeństwo stawiają przed komfortem, a już na pewno wszyscy, którzy zasmakowali jazdy na torze. W podkoszulkach i krókich spodenkach jeżdżą Ci, którzy jeszcze nie poodzierali się o asfalt albo chcą się pochwalić bliznami... Oczywiście można na krótkie dystanse zaryzykować, że ni glebniemy i ubrać się jatowo... Ja w każdym razie nie po to kupiłem kombika, żeby teraz jeździć bez niego. A w upały nie wyjeżdżam, chyba, że wieczorem. Dziwią mnie stwierdzenia, że jak ktoś jeździ w kombiku to jest lanserem. Chyba mówią tak tylko Ci, którzy ich nie mają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tazzman Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2009 a gdzie nasz specjalista skorpuch?? moze on sie udzieli bo juz temat prawie ze umarl... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tlusty Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Prawdziwy motocyklista to taki co na shellu, przed wlaniem wachy do baku, smakuje prosto z dystrybutora kilkoma łykami czy warto! Wdycha spaliny, żre stare kety, kąpie się w zużytym oleju i pisze głupoty na FŚM... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tazzman Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Prawdziwy motocyklista to taki co na shellu, przed wlaniem wachy do baku, smakuje prosto z dystrybutora kilkoma łykami czy warto! Wdycha spaliny, żre stare kety, kąpie się w zużytym oleju i pisze głupoty na FŚM... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zygmusc Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2009 i jescze po przejechaniu jednego, czy tez kilku miesiecy na moto i od 100 do 1000 km daje porady jak schodzic na kolano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lpt Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2009 a gdzie nasz specjalista skorpuch?? moze on sie udzieli bo juz temat prawie ze umarl... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czesław Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2009 tak w temacie pasji/nie pasji, ciuchów/nie ciuchów i prawdziwości/nieprawdziwości...http://dailymotion.virgilio.it/video/x4a34u_flash_shortfilms Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Sie dziwicie, jak ma byc pasja skoro przy dzisiejszej modzie noszenia spodni wkorych krok siega kolan a dupa na wierzchu nie jest mozliwe zasiascie na kanapie motocykla, poza tym, w bejsbolowce jezdzic nie wolno a gdyby nawet to juz ürzy 50 km/h zostaja zerwana przez ped powietrza wiec .... niemozliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czesław Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2009 można odwrócić daszkiem do tyłu-utrzymuje sie wtedy na głowie do 80 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Tak się zastanawiam, czy jestem prawdziwy czy nie, a może ja jakiś nijaki jestem ??Nie wiem od kiedy jeżdżę motocyklem, chyba od zawsze, nie pamiętam.Nie wiem, czy jestem tym prawdziwym, bo nawet Easy Ridera nie obejrzałem do końca - nudny jak skurczybyk ten film, po wagonach kolejowych nie jeżdżą i w powietrzu nie fruwają....lipa.Nie mam spodni motocyklowych, tylko takie zwykłe moro, jak ostatnio jechałem dookoła Polski, to woziłem się po nadmorskich kurortach w adidaskach, koszulce i do tego bez rękawiczek. Nie ukrywam, że wyciągam trzy laski dziennie na moje moto, więc strój nie krepujący ruchów była dla mnie ważniejszy niż jakaś tam wsiowa szata motocyklowa.W tygodniu nie jeżdżę. Wracam z*ebany z roboty, nie chce mi się wyciągać złoma i w ogóle, jak mam tego kloca rwać tylko po to, żeby zrobić 20 km, to wolę Koło Fortuny obejrzeć, a kuń niech poczeka na lepsze czasy.Jak mam jechać w deszczu to krew mnie zalewa,pomimo tego że mam te wszystkie wodoszczelne gadżety, które powinien mieć rasowy motocyklista.Zadna frajda jak dla mnie...A jak już jadę w deszczu(zdarza się ze mnie złapie w trasie), to zapie*dalam jak dzik. Często przekraczam dozwoloną prędkość, a na niektórych odcinkach w mieście mam ponad stówę i jak jadę z kimś, kto pieprzy się w tym terenie zabudowanym i jedzie 50km/h, to mam ochotę go zepchnąć na pobocze, do rowu, czy gdzie się tam da.Najbardziej na trasie wkurzają mnie takie łamagi, co jadą tak jakby im czopek w dupie utkwił na amen. Sześć razy taka ofiara by mogła wyprzedzić, a to się k*rwa wlecze i wlecze, TIRY go wyprzedzają, a ta ciota tak długo się zastanawia, że aż nagar na swiecach mu się zbierac zaczyna.Jedź tu z taką sierotą na wycieczkę. Czekać na takiego trzeba, na trzech prostych zakrętach łamaga się gubi, a potem to opowiada kolegom, jak to nie zapie*dala, ze buty ma za 2 tys.zł, kask to chyba za 3 tys. zł, a największa frajdę sprawia mu jazda na lodzie 200km/h.Ciężkie zycie mają ci prawdziwi motocykliści, ta pasja wymaga wielu poświęceń, a to nie dla mnie.Wolę lanserkę i ch*j. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arczi Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2009 truskawkowy, perforowany ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2009 i jescze po przejechaniu jednego, czy tez kilku miesiecy na moto i od 100 do 1000 km daje porady jak schodzic na kolano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toytoy19 Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Uwierz mi że jest wielu jeszcze takich którzy kochają motocykle Niestety coraz więcej takich co latają w dresie na R1 się pojawia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosma Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2009 A co wam to boli ze ktos w dresie na eRłan zapierdala. Jego skora bedzie na sprzedaz zakladowi pogrzebowemu a nie wasza.Martwcie sie o swoje dupy w przenosni i dosłownie :> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Kto kiedyś miał PRL-wski motorower lub "motór" wie o czym piszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Najmłodszy Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2009 A co wam to boli ze ktos w dresie na eRłan zapierdala. Jego skora bedzie na sprzedaz zakladowi pogrzebowemu a nie wasza.Martwcie sie o swoje dupy w przenosni i dosłownie :> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewy Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2009 a wydawało misie ze pasja jest wtedy jak ze Ci sie szklą oczy na widok nowej nakrętki na zaworek od koła... nie mowie juz o jakiejkolwiek innej części do swojej maszyny. A reszta wówczas sie nie liczy. Dla mnie taka sama frajda jest jak jadę w papuciach i podkoszulku do sklepu po piwo, jak i odzianie się w kompletny ubiór i zadupcanie na Pyrzowice. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosma Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2009 lewy to na tej fajerce da sie zadupcac ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rub1n Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Przestań. Jak można się urodzić motocyklistą. W takim razie jak ktoś kupuje moto po 20 latach zycia to już jest tylko zwykłym lanserskim dupkiem? Motor to pasja jak każda inna. Tak jak możesz zarazić się żeglarstwem na 1 obozie tak samo zarazić możesz sie motorem. Nie każdego tata miał łódke czy WSK żeby można było wkręcać sie w pasje od małego! Troche za dużo ideologi do tego wszystkiego. Jeśli rozpoznajecie motocykliste po ubiorze to też nieźle. Wszysycy bez kombika to już fagasy bo przecież jak oni mogą jeździć tak ubrani hehehOsobiście jeżdze w skórze i jeansach (z ocieplaczami na kolana). W wyśmienitą pogodę śmigam w batkach i adidasach po swoim mieście na jakiś śmiesznych dystanasach. Bo jeśli "prawdziwi" motocykliści wytrzymają jadać 60 czy 70 w zabudowanych w pełnym kombiku, obuwiu itd. przy prawie 40 stopniowych upałach to respekt.Każdy jeździ jak lubi i w czym lubi. Nie oceniaj a sam nie będziesz oceniany. Więcej tolerancji. Przecie to teraz takie modne słowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Poza tym czasem w gorace dni lepiej sciagnac ciuchy, smigac nawet w dzinsach, zeby sie nie spocic i troche schlodzic> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosma Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2009 znam trzech takich smigali zwykle tylko w samych rekawiczkach. eh kurde zle napisalem...znałem... 2 z nich lezy na wartoglowcu a trzeci w bielsku.zaloze sie ze jakby mieli szanse to zalozyli by cokolwiek.Bartek... kolega z bielska w 2005 zdarl sobie ponad 40% powierzchni skory. Niestety nie jest mu dane o tym opowiedziec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2009 http://vholdr.com/node/41029tu tez macie "pasjonata" z dzis... Hawaj stajl i bez rejestracji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czesław Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2009 pasjonat z kamerką dla odmiany wymija z prawej... nie wsadzili cie jeszcze do rowu ani na znak drogowy?moją kobite już kiedyś prawie w tablice wstawili to sie nauczyła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toytoy19 Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2009 http://vholdr.com/node/41029tu tez macie "pasjonata" z dzis... Hawaj stajl i bez rejestracji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2009 pasjonat z kamerką dla odmiany wymija z prawej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.