Dziś przejeżdżałem przez Rybarzowice i najechałem na wypadek drogowy- czołówka motocyklisty. Żółte Suzuki leżało na boku, sporo porozrzucanych części, kask na środku jezdni i stojąca karetka... podejrzewałem najgorsze i niestety potwierdziło się Niech spoczywa w spokoju. http://www.bielsko.slaska.policja.gov.pl/wiadomosci/art3810,smierc-motocyklisty.html