Kochani,
Potrzebuje sprytnego rozwiązania scenariuszowego, otóż czy znacie jakiś oryginalny (albo jakikolwiek) sposób na popsucie motocykla, aby właściciel pojazdu nie zorientował się, że jest usterka i w miarę nabrania prędkości motocykl się zepsuł - celem jest spowodowanie wypadku.
Myślimy o skuterze lub motorze ale nie jakimś wypasionym/wyścigowym.
Potrzebuje tego do scenariusza krótkiego filmu fabularnego o zemście.
Będę wdzięczna za wszelkie pomysły!
pozdrawiam, Ola