Zoodiac

Dostałem raport co z motocyklem no i wyszło na to że poprzednia naprawa sworzenia "po znajomości" nie była najlepszym pomysłem. W wielkim skrócie pierścienie źle założone przez co silnik pobierał olej a brak lampki oleju na zegarach to tylko gwóźdź do trumny. Koniec końców na szczęście korbowód był cały (były obawy z powodu zużytego paska rozrządu) więc silnik dało się jeszcze uratować. Koszty naprawy narazie nie znane ale najprawdopodobniej lekko ponad 2000pln. Dzięki za wszystkie odpowiedzi, a ode mnie jeszcze jedno pytanie. Cylinder poszedł do szlifa i jest zakładany nadwymiarowy tłok, z tego co czytałem to cylinder będzie się zachowywać jak nowy. Stąd pytanie, jak dobrze go dotrzeć? Boję się żeby niczego nie popsuć przy docieraniu to wolę się dopytać. Jest to 125 chłodzone cieczą.

Na to by wyglądało, w sensie nie pluła nawet po naprawie (Przynajmniej nie zwróciłem uwagi wtedy), wydaje mi się że po tych 4 miesiącach stania w garażu w zimie zaczęła. Pierwszy raz zobaczyłem jak zostawiła ślad na ścianie garażu po zimowaniu jak odpaliłem (nagrzała się i jak dałem po obrotach to trochę syfu na białej ścianie). Nie było to też jakieś strasznie mocne plucie, lekko tylko. No nie wiem, na pewno coś się zpichciło. Moto idzie do mechanika w poniedziałek. Będę wrzucać update'y co dokładnie siadło dla ludzi z podobnymi problemami w przyszłości. Dzięki za aktywność

Sorki że tak późno ale dawno nie zaglądałem na forum. Dla tych którzy się zastanawiają, polecam wymianę. Z tłumikiem żadnych problemów, pół roku później dałem go do spawania i się teraz dużo lepiej trzyma i nie ma tej nieszczelności. (Lekko się podgłośnił i poprawił dźwięk) Co do mocy nie odczułem żadnej różnicy szczerze mówiąc ani na lepiej ani gorzej. Przy tych ledwo 14 koniach jak wszystko dobrze założysz to nawet na oryginalnych tłumikach myślę nie odczujesz żadnej różnicy

To było już po docieraniu dawno, dotarta była pod koniec 2020 sezonu.

Docierana była, do 5k obrotów przez 500km a potem nastepne 500 przeciągając biegi spokojnie. Po dotarciu nowy olej był wlany. Od naprawy około 1300-1500? nie pamiętam dokładnie.

Witam, zacznę od tego, że dokładny model to honda cbr 125 jc50 2016 rok. Silnik stukał gdzieś pół roku temu, rozłożony, okazało się że sworzeń poszedł w pół (?) nie była jakoś pałowana no ale no. Może niefart akurat. Po złorzeniu po jakimś czasie zaczął lekko olej wyciekać (miałem zawieść do mechanika ale nie było czasu i chyba teraz mam tego skutki). W zimę stała 4 miesiące nie odpalana bo nie było mnie w domu. Jak wróciłem, puściłem żeby przepalić na zimę i lekko pluła z wydechu olejem. Po przejażdżce przestała albo po prostu tak słabo pluła że nie było widać na husteczce większych kropek. Dwa tygodnie temu jechałem na rozgrzanym silniku (stała 5 minut aż nagrzała się do 3 kresek i dopiero ruszyłem, było około 0 stopni na dworze). Minutę po wyjeździe wjechałem na prostą drogę i jechałem plus minus 106. Nagle silnik stracił całkiem moc (jest cichy więc nie słyszałem ale prawdopodobnie stanął całkiem) obroty spadały, nacisnąłem sprzęgło i zwolniłem. Przy 50 puściłem sprzęgło (może na pych zaskoczy) ale koło mi tylko się zblokowało to zjechałem na pobocze. Rozrusznik chodził ale nic nie dawało (dla kontekstu po 4 miesiącach stania w zimie odpaliła po 1-2 sekundach przytrzymania). Odkręciłem bagnet (zalana była do pełna zaraz po wymianie z oleju na którym była po docieraniu, zapomniałem dodać że pierścienie przy okazji na tłoku były wymienione przy naprawie sworzenia) i poleciał dym, nie wiem czy to normalne czy nie no ale no.. Przywieźli mi olej żeby sprawdzić i resztkę co miałem (gdzies 400ml) i nawet na bagnecie nie było widać (pojemność ma chyba 1,5l) więc chyba skończył się olej i to jest prawdopodobnie przyczyna tego). Wiem że wkopałem się mocno i za niedługo idzie do mechanika ale piszę żeby się dowiedzieć ile mniejwięcej będzie mnie moja głupota kosztować. Szukałem na internecie podobnych tematów ale jedyne czego się dowiedziałem to że jak zabraknie oleju to raczej przytarta/zatarta tyle że wtedy kompresji nie powinna mieć, co nie? A ona ma taką kompresję jak zaraz po wymianie pierścieni. Ciekawy jestem co to i może ktoś z was wpadnie co może być przyczyną/powodem takiej awarii. Z góry dziękuję za każdą odpowiedź, jak za mało informacji podałem to piszcie, dopiszę. LWG

Ogólnie to tak: mam ten wydech mniej więcej od kwietnia i narazie według mojego odczucia jest spoko Na pewno dużo lepiej niż seria. Jedynym mankamentem który zacząłem odczuwać jest to, że jak jedzie się na moto to dźwięk jest super, ale jak ktoś stoi i odjeżdża się od niego to tak lekko pierdzi (jak się stoi z tyłu motocykla) to samo przy budynkach i w tunelach. Na db-killerze jest idealny dźwięk, ale strasznie cichy, od 100m gdzieś już go nie słychać na otwartym terenie. Kumpel na derbi sendzie 125 4t ma ten sam wydech, tylko że on ma tak skonstruowany kolektor, że mógł przyciąć za katalizatorem. Jego silnik jest oczywiście pewnie lekko inny, ale też 125 i też 4t a brzmi bosko... Zastanawiałem się długo i postanowiłem się w końcu zapytać, jak wyciąć kata... zna się ktoś na tym? Mam kupić jakąś rurkę (bo decata do cbr125jc50 dosłownie nigdzie nie ma) i zastąpić nią kata, czy wybebeszyć? (jak to drugie to proszę o jakieś instrukcje...) Do tego jest lekko nieszczelny przy łączeniu z końcówką tłumika, to chciałbym go pospawać, ale nie mam takiej spawarki. Jak znajdę kogoś u kogo mógłbym wyciąć kata i pospawać rurki to przy okazji pospawam to... Z góry dzięki za pomoc. Poniżej podsyłam zdjęcia wydechu i samego kata (jest bardzo duży)

Super, dzięki za odpowiedź, tak zrobię ?

Witam, tłumik jeszcze nie przyszedł ale zastanawiam się, jak przytnę już stary tłumik, wystarczy że nowy wloze do rury, usztywnię i przykręcę? Czy trzeba jeszcze dospawać to? Bo szukałem wszędzie informacji i już nie mam pojęcia

Super, dzięki wielkie, dam znać jak już wszystko będzie gotowe (dopiero zamawiam tłumik więc z miesiąc będzie szedł) wyślę zdjęcia. Miłego dnia LWG

A to jedyne co wystarczy zrobić to przyciąć w tym miejscu za tłumikiem? Potem przymocować nowy? Bo jeżeli tak to da radę to na luzie zrobić u mnie, bo tato raczej ogarnia takie rzeczy Tyle że ja się chciałem dopytać, bo słyszałem, że nie wystarczy przymocować nową końcówkę tłumika ale w tej rurze (nie wiem jak do końca się nazywa) co prowadzi do tłumika coś wycinać, no i tego się obawiam.

Witam. Od jakiegoś czasu się zastanawiałem nad wymianą wydechu w mojej Hondzie na przelotowy (akrapovic replika). Stockowy wydaje mi się po prostu za cichy ? Wiem, że te wydechy mają db killer, i fajnie byłoby czasem wyciągnąć i poszaleć trochę głośniej, ale nie chciałem tego robić bo po pierwsze trzeba przyciąć Oryginalny (czego nie chciałem robić, bo gdyby coś się stało nie wiem czy dałoby go się spowrotem zamontować) a po drugie wyglądało to śmiesznie jak wydech wskazywał dość mocno w górę jak na tym obrazku: No i kontynuując ostatnio znalazłem filmik na którym koleś zwykłą płytką przestawił miejsce gdzie tłumik trzyma się ramy lekko w dół: No i to już wygląda przyzwoicie (dla mnie nawet lepiej niż oryginalny). Mam prawojazdy A1, chciałem robić A2, to bym zmieniał motocykl po 18 (w kwietniu tego roku mam 17) i nie widziałem sensu ładować jakichkolwiek kosztów w ten, ale jednak decyduję się poczekać na A (mniejsze koszta i nie trzeba co 2 lata zmieniać motocykla, co wiąże się z opłatami za rejestrację, ubezpieczenia itd...) Więc jednak przez te kilka lat chcę mieć lekko lepiej brzmiący moto, Przekonałem się więc w końcu do zakupu, i chyba spróbuję to zrobić (nadal boję się trochę przycinania wydechu, ale myślę, że będzie ok. Mój motocykl wygląda tak: A wydech, który bym chciał założyć tak: Lub tak: Myślę, że wyglądałoby super, pasowałoby do motocykla, no i przede wszystkim brzmiało lepiej. Chciałbym poprosić o poradę, o czym pamiętać przy takiej robocie. Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuję. EDIT: Tutaj linki do obu filmików oraz do wydechu: https://pl.aliexpress.com/item/ZSDTRP-uniwersalny-motocykl-Akrapovic-spalin-modyfikowa-Motocross-t-umik-wydechowy-dla-FZ6-CBR250-CB600-MT07-ATV/32845831429.html?spm=a2g0s.8937460.0.0.4c562e0euIqhZD

Kurde, no spoko są te uchwyty, ale nie mogę ani zobaczyć ceny ani dodać do koszyka (a nie chce jakiejś fortuny wydać na głupi uchwyt) poza tym nie wiem czy jakikolwiek będzie pasować. Zrobiłem zdjęcia kierownicy, nie wiem, może coś tam będzie pasować?

Witam, mam od niedawna Hondę cbr 125 2016r, dopiero co zrobiłem prawojazdy A1 (jeszcze nie pojeździłem z prawkiem) i tak sobie myślę, że bez nawigacji to nigdzie dalej sobie nie poradzę . Więc chciałem sobie załatwić uchwyt na telefon, tyle że na kierownicę odpada bo jest taka jak od ściga a nie okrągła, lusterka nie są na kierownicy jak w starszych modelach tylko na przedniej owiewce więc też odpada. Widziałem też jeszcze takie cuś (zdjęcie poniżej) ale problem jest w tym, że ja w tej śrubie po środku kierownicy nie mam dziury . Prosiłbym o jakieś pomysły co z tym faktem zrobić (jutro z rana wrzucę zdjęcie jak moja kierownica wygląda) Myślałem, o kupnie takiego uchwytu, i sprawdzenie co się uda wykombinować, a jak nie będzie pasować nic to go odeślę. Proszę o pomoc i z góry dzięki

Super, dziękuję bardzo jak będę już bliski kupowania moto to zadzwonię do niego.

hmmm, zaciekawiłeś mnie tym kimś, kto się zna szczerze mówiąc to ja dopiero 16 skończyłem, więc się znam tyle co wyczytałem w necie, i pojeździłem chwile na 80 kolegi. Rodzice/rodzina też się średnio znają, tylko kuzyn co 300km mieszka ode mnie... (jeździ na 125 od 3/4 lat) i tak się właśnie zastanawiałem czy można komuś zapłacić, żeby na miejscu posprawdzał jaki jest stan. PS rozmawiałem z kuzynem i mówił że bezpieczniej będzie dopłacić do mniejszego przebiegu, znalazłem jeszcze takie coś (też blisko) https://www.olx.pl/oferta/honda-varadero-125-stan-bardzo-dobry-CID5-IDuhJRF.html wygląda nieźle, wydaje się git, ale droższa stanowczo. Jakbyś mógł mnie poinstrułować gdzie szukać, gdzie pisać do kogo się zgłosić co do tego sprawdzania stanu to byłbym wdzięczny

Cześć, przeglądałem sobie varaderki do tego czasu, i znalazłem na prawdę pięknie wyglądającą (według mnie) i co najważniejsze dosyć blisko mnie. Problem w tym, że ma przebieg aż 45 tyś ? kiedyś słyszałem ze 125 to się kupuje do 30k, nie więcej, ale z drugiej strony na olx widnieją też egzemplarze z 55-60k przebiegu. Udało mi się trochę naciągnąć budżet, ale nie wiem czy to dobry wybór łapcie linka https://sprzedajemy.pl/honda-varadero-125-cm-xl-shadow-yamaha-tdr-dt-xt-virago-ka-bielsko-biala-2-6bea9f-nr55724780 z góry dzięki za pomoc

No, turystyki też są super, ale terra jak patrzyłem to od 8k się zaczyna mniejwiecej, a varadero jest bardzo dużo od 7-10, ale da się znaleźć nawet za 5500 lub 6000, tylko pytanie w jakim jest stanie ? Ogólnie to kasę pożyczam od rodzicow na motocykl i te 6000 to jest max niestety.

Witam. Może zacznę od kilku informacji. Mam 16 lat, w wakacje idę do pracy, żeby zarobić na prawo jazdy kategorii A1, potem planuję od razu kupić motocykl 125. Budżet to mniej-więcej od 5000 do 6000zł na sam motocykl (nie wliczając kasku itd.) Mam 183cm wzrostu, ważę 63kg, i gustuję głównie w nakedach, supermoto i krossach, ewentualnie może być sportowy. Najwięcej myślałem o takich modelach: Hyosung GT125 (bardzo ładny koreaniec, dużo opinii na plus) Derbi Senda 125 Derbi Mulhacen 125 (nie wiem jak tu będzie z częściami w polsce) Yamaha YBR 125 Yamaha WR125 Honda NSR125 Honda Varadero 125 (tutaj za ten budżet będzie ciężko :/) Prosiłbym o poradę, może zaproponujecie coś innego, z góry dziękuję.