Cześć. Motocykl stał w domu rodzinnym, w ciemnym rogu garażu. Ja mieszkałem 3km dalej, Jak już nadeszła pora odpalania to się zaczęło, akumlator, stare paliwo. W gaznikach zrobił się taki zielony meszek ? Jak już odpalił to za chwilę miałem awarie silnika, polamal się konik zaworu, zawor się wykrzywil, a że nie stać mnie na mechanika to dlubalem sam chyba z 8 m-cy. No i sukces od połowy zeszłego roku działa ?