tomkos

Wydaje mi się, że poza tym pojedynczym dłuższym wypadem, moja turystyka ograniczy się głównie do weekendowych wypadów max 400 w porywach 500 km dziennie. Na pewno chcę większego komfortu od SV, ale to raczej dość łatwo będzie można osiągnąć, nie wymagam zaś jakiegoś super wygodnego tapczanu Z turystykami jest spoko, jednak zależałoby mi choć trochę na sportowym zacięciu, a jednak duża masa, miękkie zawieszenie i niskie podnóżki zrobią swoje (coś za coś, przynajmniej komfort jest). Dlatego biorąc pod uwagę te czynniki taki FZ1/Z1000SX wydaje mi się najbardziej uniwersalny. Tak czy inaczej dzięki wszystkim za propozycję, przejrzę wszystkie przedstawione motory i chyba najlepiej będzie, jak na jakimś zlocie poproszę o przymiarkę ich właścicieli i zadecyduję co mi najbardziej będzie pasować, bo być może skłonię się bardziej w stronę turystyków.

Dzięki wszystkim za odpowiedź. CFR to trochę jednak nie to co szukam. Co do Triumpha to całkiem ciekawy model, nie słyszałem o nim nigdy wcześniej, wygląda nie najgorzej, trochę wysoki, ale poczytam o nim

Czego szukam: Szukam motocykla dość uniwersalnego, szosowo-turystycznego z grupy litrów, który potrafi połączyć sportowe zacięcie z turystyką. W przyszłym roku planuję również podróż ok 4000 km po bałkanach, więc chciałbym aby była możliwość instalacji kufra. Biorę pod uwagę tylko motocykle z owiewkami. Przeznaczenie: Głównym przeznaczeniem motocykla będzie turystyka bez zapuszczania się w jakieś dzikie rejony, sporadyczne dojazdy do pracy i bardzo rzadkie wypady na tor (ok 3 razy w roku). Moje doświadczenie: Aktualnie rozpocząłem swój piąty sezon z SV 650, pokonałem nią ponad 25 tys km i przyszedł czas na zmianę. W SV brakuje mi już mocy, szczególnie powyżej 100 km/h lub gdy jadę z pasażerem. Zarówno komfort mój jak i pasażera na trasach powyżej 200km pozostawia wiele do życzenia. Silnik w układzie V ma swoje zalety, ale wibracje i słaba kultura na niskich obrotach powoduję to, że w przyszłości wolę omijać V-ki. Moje gabaryty: Wzrost 185cm, waga 90kg. Budżet: 20-25 tys. Kandydaci: Przeglądając artykuły trafiłem na Yamahe FZ1 (super wygląda w wersji GT) lub Kawasaki Z1000SX. Chętnie usłyszę opinie o tych motocyklach, jak również nowe propozycje.

Z tego co przejrzałem to opony są praktycznie niedostępne w rozmiarze 160 :/

Witam, Jako, że nowy sezon rozpocznie się już niedługo, powoli zacząłem się rozglądać za nowymi oponami do mojej SV. Aktualnie jeżdżę na Pilot Road 2. Jeśli chodzi o aspekt wytrzymałości (zużycia) to wypadały wg mnie rewelacyjnie, przejechałem na nich ok 14 000 i jeszcze trochę ich zostało. Biorąc pod uwagę samą przyczepność to dla mnie nie była zadowalająca. Opona dość długo się nagrzewała, uślizgi tylnego koła były normą, przód trzymał zaś dużo lepiej - również miałem dwa uślizgi ale to przy większych hamowaniach - opona jest usprawiedliwiona :). Początkowo użytkowałem te opony tylko na drogach, ale ostatnimi czasy coraz częściej ląduje na torze. Pilot Roady na torze udało spokojnie zamknąć, jednak po paru okrążeniach opona zachowywała się dość niestabilnie (prawdopodobnie z powodu przegrzania) - w końcu to opona stricte drogowa. Docelowo szukam więc opon do wykorzystania ok 30% tor, 70% droga. Cena do ok 800zł za komplet (120/60 ZR 17 i 160/60 ZR 17). Po przeglądnięciu paru stron i testów moimi kandydatami są: - Bridgestone BT016 PRO - Metzeler Sportec M3 - Metzeler Sported M5 Interact A co Wy drodzy użytkownicy byście polecili?