Rafałł

Transalp, taki mocno wysłużony Oponki mam enduro, ale nie są bardzo agresywne. Przynajmniej na ostatniej wycieczce dookoła tatr, bardzo mnie zaskoczyły pozytywnie na aswalcie.

Hej, Koledzy, może ktoś zna jaką fajną trasę typu off, po górach, lub jakiejś fajnej okolicy? Chętnie bym się wybrał na taką dłuższą wycieczkę (dzień, lub popołudnie). Nie chodzi mi o podjeżdżanie pod dwudziestometrową skarpę, lub latanie w kółko po jednej hałdzie, tylko o nawinięcie kilkudziesięciu kilometrów (conajmniej) w jakimś ładnym plenerze. W ubiegłą niedzielę wybrałem się do brennej, ustronia i szczyrku. Parę fajnych dróżek w las zaliczyłem (większość to teren prywatny, lub zakaz wjazdu bo teren lesny), ale samemu to nie to, bo czasami jest potrzebna pomoc. Mam ciężki motor i źle się go zrzuca z podjazdu Może ktoś ma jakąś traskę i chciałby się podzielić nią, lub ma ochotę coś poszukać ?

Kto m foty, filmy, lub coś innego zabrał z wycieczki to ja też chce [email protected]

Jadę z Wami, jeśli można Dojadę do Jastrzębia na "maka"

No na Zawoję to jest gdzie pociś. Znam te okolice. Ciągle się zastanawiam czy się wybrać z Wami.

O jeju, tmat "Transalp" w zasadzie "umarty" Więc odgrze. Jestem świerzym motocyklistą, rospocząłem przygodę w tym sezonie, wraz z nabyciem staruszka transalpa, po niskiej cenie. Cena atrakcyjna, bo rozrząd do wymiany. No i dziś go wymieniłem i kultura pracy silnika się poprawiła. Zakochałem się w nim drugi raz i jutro jade jakiś las zaliczyć. To w nim kocham najbardziej, że jedzie wszędzie

Trasa bajka. Chodzi mi po głowie. Tylko boję sie że bym musiał do moich 50 kuców zamontować jeszcze pedały, aby nadążyć za Wami. No i boję się awaryjności mojego moplika, bo jeszcze sie nie zepsuł, więc wszystko przed nim

No jak to dlaczego? Bo sciągle przybywa a to już nie jest mało A no takim Zawsze można sie ustawić w wolnej chwili, ale wczoraj dosłownie wrąbałem wkręta w oponę tylną. I to takiego na 8cm długiego. Muszę dętkę kupić i oponę bo licha już i będzie dobrze.

Mam na imię Rafał i jestem z centrum Rybnika. Liczę 34 lata Na motorze bujam się od początku obecnego sezonu. A wszystko za sprawą Hondy Transalp XL600V z 90r. która to nabyłem za "śmieszne pieniądze". W sumie mocno zdezelowana, coś w niej łupie i takie tam. Ale jeżdżę i już parę tyś. km nakręciłem w tym sezonie i nadal jedździ więc korzystam. To tyle o mnie a teraz witam wszystkich Na forum natrafiłem przypadkiem buszujac w sieci i jeżeli się tu coś dzieje (żyje to forum), to będę tu często obecny. Aha, na chwilę obecną nie potrzebuję pomocy