Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

imnariel

Motocyklistki
  • Postów

    234
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez imnariel

  1. mnie też nikt nie prosił jak przyszłam, więc nie chciałam, by dziewczyna też się czuła pominięta jak my ;-D
  2. Myślę, że takie przekonywanie można zacząć od motocyklistów przekonujących innych motocyklistów, bo na polityków to się możemy nie doczekać ;-)
  3. 155 to było chyba na ostatniej prostej i to w piku ;-) Za prędkość 86/50 dostałby mandat, no, ale, że nie miał PJ (w końcu niepotrzebne) oraz miał przerobione blachy (nie wiem jaki na to paragraf jest, ale może być nawet fałszerstwo?) i dodatkowo nie umiał jeździć ;-) to teraz będzie ponosił konsekwencje. Na regulację też, a może na szkolenie z szybkiej jazdy? ;-)
  4. http://wiadomosci.bielsko.info/9379-155-km-h-w-centrum-miasta-wideo LynxLynx, może dlatego: "Kierujący motocyklem Honda został zarejestrowany jadąc z prędkością 86 km/h w miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 50 km/h." "Tablica w motocyklu była zagięta pod siedzisko, tak aby nie było możliwości jej odczytania. Ponadto została przerobiona przez sprawcę, m.in. znak "C" został przerobiony na literkę "0" "W czasie ucieczki sprawca przejeżdżał główne skrzyżowania w mieście na czerwonym świetle (m.in. ul. Partyzantów i Michałowicza). " to jest niemałe skrzyżowanie. Do tego miał kat. B, ale nie miał uprawnień na A.
  5. Dla wszystkich zwolenników uciekania - po pierwsze nie uciekł, po drugie, ponoć w weekend konktrole motocyklistów w Bielsku były wzmożone. Ja tam winą nie obarczam Policji, ale tego jednego uciekającego, który nam to załatwił. Jakby nie uciekał, to nic by się pewnie nie stało.
  6. Zdaje się, że gdzieś kiedyś było napisane... "można jeździć piętnaście lat a można jeździć pierwszy rok po raz piętnasty" ;-) Ja miałam kiepskiego instruktora i potrzebuję doszkalania. Problem w tym, że polacy to tacy świetni kierowcy w swoim mniemaniu, że nikt się nie potrzebuje doszkalać ;-)
  7. Osobiście uważam, że przebiegami można się nie sugerować - wszystkie, niezależnie od rocznika mają po 30 kPLN ;-) if you know what I mean. Ja miałam rocznik 2004, tzw przedliftowy, nie miałam z nim _żadnych_ problemów.
  8. Marian, Jeżeli ktoś ma moto za naście tysięcy, kask za 2kPLN w fajnym malowaniu, trampki i żadnych kursów, to chyba nie trafiło na biednego tylko na idiotę. Bezpieczeństwo - także ciuchy i doszkalanie to kwestia osobistego wyboru i priorytetów. Nie wiem jak Ty, ja nigdy nie byłam aż tak pojętna, by przy najlepszym instruktorze wyjechać po 20h jazd z mistrzowskimi umiejętnościami prowadzenia pojazdu. Osobiście uważam, że człowiek się uczy całe życie a i tak głupi umiera. Poziom szkolenia powinien być wyższy, ale jest taki, na jaki mu pozwala rynek. Na szczęście pojawiają się szkoły, w których możemy się potem więcej nauczyć, na swoim, lub czasem i na ich sprzęcie. Zarówno na placu, na drodze, jak i w terenie. Doszkalania zaczynają się od 150 pln - myślę, że stać na taki kurs nawet tego co mam moto za 5 kPLN. Ale tego trzeba chcieć!!! Dawcy Uśmiechu mają czasem darmowe szkolenia na swoich imprezach - jesienią wiele osób zapisanych na takie szkolenie wystraszył deszcz... (wiem, wiem, przeciwdeszczówka na moto to kupa kasy, ale polecam zestaw za 30 pln ze sklepu BHP, mało stylowy, ale skuteczny). Pieniądze są potrzebne w tej zabawie, ale większą rolę odgrywają chęci! Zakładam, że Twoje moto kosztowało więcej niż 5kPLN, a kurs prawa jazdy miałeś przed podwyżką cen (jeśli się mylę, to mnie popraw) - myślałeś w ogóle o tym, by iść na takie szkolenie?
  9. Jesienią/zimą za te 6-7 tys pln powinieneś znaleźć przyzwoite Varadero. Motocykl wdzięczny, wyrozumiały, idiotoodporny, pali mało i dobrze wygląda, Jedyna 'wada' to jest ciężki jak na tę moc i pojemność, ale nie można mieć wszystkiego. Zdecydowanie polecam.
  10. No popatrz, jak mamy odpowiednie koszulki, to koleżanki same do nas zagadują ;-D
  11. Może być... Wg mnie jednak mało prawdopodobne ;-) Jeżeli chodzi o statystyki, taki bez PJ będzie unikał pojawienia się w statystykach.
  12. Niedawno robiłam PJ, miałam styczność z trzema instruktorami, tylko kobieta okazała się być kompetentna. Nikt po kursie nie wychodzi z umiejętnościami Rossiego, ale może wyjść z podstawami i wyobrażeniem o tym, jak należy się doskonalić i że warto. Takiemu co szkoda kasy i czasu na plastik, to potem bardzo możliwe, że będzie szkoda wspomnianych na doszkalanie, ciuchy, opony, etc. Jeśli ktoś jeździł od dziecka, to zdanie prawka powinno być formalnością.
  13. OC - ma szczęście, że Panu w samochodzie nic się nie stało, bo mogłyby to być koszty zdecydowanie większe, niż odbudowy droższej puszki.
  14. Nie przypominam sobie, bym napisała, że mandaty to edukacja. Spoty reklamowe? edukacja zaczyna się w domu - przechodzenie z dziećmi gdzie popadnie(nie na przejściu, albo na czerwonym), przeklinanie przy nich - także podczas jazdy(potem to się przekłada na tryb 'to inny kierowca jest zawsze winien), pokazywanie im jak się należy zachować i jak mówić o policjantach ;] a to jest początek edukacji, który nie zależy od policjantów, mandatów, polityków, tylko od Polaków. Myślałam, że temat był m.in. o zasadności blokady w przypadku tego konkretnego kierowcy w tym czasie a nie o polityce... Na takie głębsze dyskusje to polecam DANVIELDa, uwielbiacie rozmawiać ze sobą ;-) A, nie oglądam TV od lat, więc to nie o mnie było wspominanie o lemingach ;-)
  15. Zapomniałam, że mam nie grać z gołębiami w szachy ... Są tacy co, mimo wielu zmian na przestrzeni lat, wciąż uważają, że bezpieczeństwo kierowców zależy głównie od złego stanu dróg i złych policjantów, co wlepiają mandaty. Nie widzą winy w takich czynnikach jak brawura, brak edukacji i kultury na drodze. Jak policjanci z drogówki zaczną wlepiać _wszystkim_ mandaty za _wszystkie_ przewinienia, to wtedy może polacy zaczną jeździć wolniej, zapinać pasy i nie będą pisaś SMSów podczas jazdy. Do tego czasu nie będzie bezpiecznie. Na razie raczej często naginają się w stronę kierowców, bo też są ludźmi. Podałeś dane z internetu, definicja z ostatniego linka to o Tobie?
  16. Ty się tak świetnie znasz na słabych punktach policji, że powinieneś napisać im plan naprawczy.
  17. luki, są też inne przypadki(Twoje linki były dość stronnicze, pozwolisz, że to zrównoważę). Piękny przykład na to, że nie warto uciekać, jak się nie jest bandytą. http://www.scigacz.pl/Zastrzelony,motocyklista,z,Chodla,Policja,uniewinniona,11052.html
  18. zapytaj Rafała , 660 207 860 , Andrychów http://olx.pl/oferty/uzytkownik/1r7eT/
  19. Ale policja ją na zadupku na siłę posadziła czy jak?! Opowiedz nam swoją historię, czemu tak policji nienawidzisz ;-) i jesteś tak zaciekle przeciwko nim, jesli postąpili (wg mnie) słusznie.
  20. Oj to chyba nie do mnie. luki85 --> do Ciebie Dodam, że sprawdzić se mogli ZGŁOSZONE kradzieże. Jeśli było świeżo ukradzione, to właściciel się mógł nawet nie zorientować. Argument z d... Nawet jakby dotarłi po blachach, to gość mówi, że on wtedy nie jeździł i nie wie kto jeździł, więc niestety znów... argument z d... "policja nie jest od decydowania czy zasłużyłaś na śmierć na drodze, czy nie:" Oczywiście, że nie. W tym przypadku zdecydował kierowca motocykla, dodam, ze za siebie i za pasażerkę. "gliniarze odsunęli się i argumentowali to tym, że takie uderzenie mogłoby zabić sprawców" ponoć w tym przypadku też chcieli się odsunąć, ale nie zdążyli Pasażerka oczywiście może dochodzić odszkodowania, od sprawcy. Moim zdaniem wciąż to jest motocyklista. Jeżeli wsiada się z pijanym kierowcą do samochodu, który to pijany kierowca uderza w inny pojazd, to wina jest pijanego kierowcy sprawcy czy kierowcy innego pojazdu?
  21. i tak i nie. jeśli ktoś włożył trochę czasu, kasy i wysiłku w zdobycie kartonika. A przede wszystkim, zdecydował, że nim zacznie jeździć to będzie miał PJ, to raczej nie będzie jeździł jak idiota, bo by nie chciał, by mu ten kartonik odebrano. Tak więc widzę zależność pomiędzy wypadkiem a brakiem PJ.
  22. Do krajów skandynawskich kulturze na naszych drogach jest jeszcze daleko. A jaka akcja, taka reakcja. Mnie by nie gonili, bo bym się zatrzymała. Więc nie RYZYKOWAŁABYM zdrowiem swoim i pasażerki. Uciekał - to był jego wybór. Nie rozumiem czemu próbujecie przerzucić winę na patrol. Potem są winne nawet przydrożne drzewa a nie kierowcy... Z tego co wyczytałam, to patrol goniący został w tyle, a oni uderzyli w patrol, który zrobił blokadę na prostym odcinku. Czemu kierowca motocykla nie chciał uniknąć kolizji?
  23. Co jest ewidentnym błędem tej większości szkół i należy to tępić. Marian, trochę się zmieniło od kiedy zapewne zdawałeś prawo jazdy, na szczęście zaczynają pojawiać się szkoły, ktore przygotowując do egzaminu uczą też techniki. Jeśli komuś szkoda kasy, czasu, albo ma inną wymówkę by nie robić PJ (znam taką co się kłóci z każdym instruktorem, więc nie może zrobić nawet kat.B ), to niech nie jeździ.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.