MICHAŁ ATV

A gdzie jezdzicie? Moze gdzies okolice gliwic?

Witajcie, mam taki problem jak w tytule tematu. Chodzi o silnik 250ccm w quadzie. Podczas postoju chodzi normalnie, jak go przegazuje to normalnie wchodzi na obroty i nic nie przerywa, natomiast podczas jazdy przerywa, strzela z tłumika i mrugają zegary i światła podczas dodawania gazu, mam też wrażenie ze jest troszke słabszy, a wszystko to zaczelo sie dziać po umyciu quada.

A ja sie dziś zdziwiłem bo minąłem chyba z 5 motocykli i jednego quada i każdy machnął. Odrazu sie rogal na twarzy robi

Ja byłem dzisiaj tak o 15.30 i wiało pustką, jeszcze sezon sie jednak nie zaczął dla jednośladów

tak

Jest tam coś jeszcze bo za godzinkę będę na quadzie.

Ja się deklaruje na jutro ok 15

Koledzy, czy temat dalej aktualny? Nudno sie samemu jezdzi

Siema rówieśniku

Na forum jesteś naszą przyjaciółką, siemka Ali

Będę wyciągał rękę do innych, brak reakcji z drugiej strony, wiąże się z jego kultura osobista. Dziękuję Amen

Zgadzam się z wami panowie, są tacy quadowcy którzy z niczym się nie licza. I nie zastanawia ich to, że później nie będą mieli iść gdzie na spacer, bo akurat o tym podczas frajdy z jazdy nie myślą.

Co nie znaczy ze każdy jest taki sam. To że quad został stworzony do takich celów to nie dziw się ze większości nie widać na ulicach. A jeżeli już się udaje w teren, to blisko mnie jest Hauda na której wątpię żeby rodziny udawały się na spacery, bo nie jest to jakieś krajobrazowe miejsce na odpoczynek. Pozdrawiam

Cześć jestem nowy i witam sie z wszystkimi. Mam na imie Michał jestem z okolic Gliwic. Swoją przygode z quadami rozpocząłem we wrześniu 2013 i chętnie sie poznam z ludźmi bardziej doświadczonymi w temacie

Czyli już wiem dlaczego mi nikt nie odmachuje, czy inni tez tak twierdzą? Akurat tak sie składa że rzadko jezdze po lasach bo mam założone szosowe oponki

A jak ktoś śmiga na quadach to mu machniecie? Jak jadę na moim quadzie to często nikt nie odmacha i zastanawiam się dlaczego. Dodam że quad nie należy do największych bo to 250ccm