florka

Bo aż serce boli jak człowiek patrzy ile fajnych "zadupków" się marnuje.

Też mi się tak wydaje.

E tam i tak by się zorientował, potem mnie porzuci gdzieś na bezdrożach będę musiała pieszo do domu wracać. Zresztą czy to takie ważne, w kasku przecież nie widać.

Muszę Cie niestety rozczarować, avatar jest tylko avatarem nad czym ubolewam. A fantazją chyba Ci nie dorównuję. Trzeba sobie w życiu radzić, konkurencja rośnie jak grzyby po deszczu.

Czego mam się bać? Ciebie czy Twojego stylu jazdy?

Dobrze z much mogę zrezygnować, w sumie ważniejsze żeby motocyklista nie był głodny. Jakbyś czytał w moich myślach z tym zdjęciem plecaka.

Jak to czego zazdrościć? Wrażeń motocyklowych, wiatru we włosach, much na zębach...

Jawna dyskryminacja.

A skąd takie wnioski?

Zapłakać się nie zapłaczę, ale mogę się gulem udławić, bo mnie okrutna zazdrość zżera.

A to pech, czyli nie będzie łatwo. BASTEK myślałam, że to ja zorganizuję casting na kierowcę a tu inne zasady ja widzę

Nie wiedziałam, że plecaki muszą spełniać wymogi estetyczne,,, trzeba się zgłaszać na jakiś casting czy coś?