beno bandit

Tomku zbieramy się grupą na OBI o 13.00 i grupą zaatakujemy Pszczyne

tyska ekipa, zbieramy sie na parkingu u gory kolo OBI o 13.00, kilku nas juz jest, im wiecej tym lepiej...

uuuuuuuuuuuuuuuu, pech

juz jest pochytane jedziesz na bura suke do jastrzebia ?

tu masz surowke

jesli bedzie chociaz 5 stopni na plusie to jade na bank, pewnie bedzie nas wiecej

nie dojechales na wesele to moze w Jastrzebiu sie zobaczymy juz koluj wolne...

cza byc...w zeszlym roku wystraszyl mnie mroz i pojechalem leonem. mam nadzieje ze w tym roku pojade na bike-u...

wieczorem postaram sie wrzucic film ten co seba krecil jadac z wami

pewnie jeszcze kogos odprowadzomy pod oltarz, stworzymy grupe weselna...

hejo... troche mnie nie bylo, ale zeszlo na tym wszystkim, na podrozy poslubnej na ogarnieciu sie w pracy. podajcie maile to wysle wam kilka fotek bo na te od fotografa jeszcze czekamy. a tu mam taki krotki filmik teraz juz rozumiecie te lzy ale byloooooo... Syku mam good news, moj bandzior nie idzie pod mlot, wrecz przeciwnie, wyslalem moja suzi do kosmewtyczki i dostala nowe lozyska, nowe sprzeglo, nowe manetki no i komin frmy montii, tera to sie dre

byliscie fantastyczni, moja juz zona plakala jak was widziala, nie ukrywam ze mi tez lzy polecialy, dziekujemy wam bardzoooooooooooooooooooo

licze ze tez sie przejedziesz...

jest git, ma dojechac tez grupa z krakowa od mojego kuzyna i grupa z tychow moich kumpli, pogoda sprawdzona zagwarantowana mam 3 zgrzewki dla was, tyskie, zubr, zywiec, tylko nie wiem jak wasze maszyny ale do mojej nie zmiesci sie nawet jedna puszka z piwem pod siedzenie proponuje plecaczek to juz moj ostatni post, za jaka godzine wyjezdzam a tam interneta brak, no chyba ze przez smartfona sie jeszcze polacze...

drugiej takiej nie znajde

no wiem, wczoraj jechalem na wies z tychow i wracalem i obie strony zrobilem w godzine i 10 minut samochodem

tam jest maly blad w trasie, jedzcie caly czas trasa 44 nigdzie z niej nie zjezdzajcie az do skretu na chrzastowice, to jest swieto i korkow raczej nie bedzie

panowie i panie ja jestem gotow, licze na was a od oswiecimia do mnie na wies czeka was piekny asfalt..

albo grubo, albo wcale

ostatni tydzien wolnosci w piatek kawalerski, a za tydzien widzimy sie...

usmiech mi sie maluje na twarzy wiedzac ze sie zgadujecie te nasze panie to juz we krwi maja to darcie, a my w manetce

no i super, a juz myslalem ze temat przygasl

i takich ludzi jak najwiecej