Jeśli kogoś nie przeraża odległość to proponuję Zamość. Wiem, wiem daleko, ale:1) na termin egzaminu teoria+praktyka czekasz zazwyczaj 7 dni. 2) Egzaminatorzy są spoko (przynajmniej my takiego mieliśmy)3) miasto, jest tak proste, że szkoda pisać, a ruch to u nas na obszarach wiejskich jest większy (żartuje oczywiście, ale porównując z naszą aglomeracją, to oni ruchu nie mają) Ja i małżonka zdaliśmy za pierwszym razem.