Hajabuza

Hmm poprosze jedną w rozmiarze M. Jestem w posiadaniu XXL ale bardziej wygląda jak sukienka:)

Oczywiscie, ze pomoge!

Jeszcze raz apeluje-zanim cos zrobicie zapytajcie o zdanie rodzine...

Moze zanim sie "wybierzecie" to zapytajcie o zgode rodzine...Przykro mi:( lacze sie w bolu:(

Hmm, to dzialamy czy planujemy?

http://forum.motocyklistow.slask.pl/o-forum-vf21.htm?start=0&sid=b4773b7f95a087708ee9f5b988e9bfbdPo kilku podtknieciach udalo sie:)Uwazam osobiscie, z lepiej zrobic 1 porzadny a nie dwa byle byly... jak beda 2 do wyboru skonczy sie na tym, ze zaden sie nie sprzeda w koncu:(Poza tym dalej uwazam, ze to byl dobry moment za zlozenie broni:) W koncu to nie admin zajmuje sie kalendarzem:)

W RR!!

Ok, bierzmy sie do roboty!Miejsce jest!Data:............Pomysly na "wzbogacenie" spotkania integracyjnego......Kazdy cos dorzuci i bedzie ok.....Ja sciagne kilku niepokornych:)

Wiec do polnocy dzisiaj jest ostatnia szansa na polaczenie sil ze starym forum:)

To kiedy to spotkanie Gwiazdeczko??

Dziekuje

Postaram sie byc na Wgilii:)

Motocyklista wsrod radnych sie przyda!

Zycze wszystkim "upiornie" dobrej zabawy!

Chyba lepiej zrobic 1 porzadny kalendarz a nie 2 byle jakie, byle bylo i w koncu ani nikt go nie bedzie chcial kupic ani dystrybuowac.Jesli chodzi o sprzedaz mozna sprobowac ze sklepami jak w zeszlym roku, nadal moga sie tym zajmowac.

A nie mozecie polaczyc pomysl z poprzednim forum, tam juz dzialaja. "Splywaja" foty, staraja sie cos posklejac i chyba sa na calkiem dobrej drodze. Taki maly uklon w strone zakopania toporow wojennych i podzialow forumowych:)

Wyrazy współczucia

Spotkałem Marka kilka razy w różnych sytuacjach na moto, zawsze usmiechnięty i skory do pomocy, zacny to był człowiek.Milo mi:) dziekuje Post edytowany: 30.08.2010 17:24

Wyjatkowo parszywy rok:(

Slyszalam w sobote o tym, akurat moja rodzina widziala wypadek. Az wlosy staja mi deba:(

Bylam dzisiaj na komenszie - sprawa zakonczona.Czekam na oficjalne pismo, ze sprawa zostala umozona.Jedna wazna dla mnie wiadomosc potwierdzona - predkosc z jaka sie poruszali to 60-70km/h

Dokladnie. Przy pierwszej wizycie sami opowiadaliście jak jest traktowany i jak sie zwrcaja do niego. Po co mam zmyślac, ze się nad kimś "pastwią"?O ile Kasiu jetes tą Kasią to prędzej byś zadzwoniła żeby sprostowac plotki niż posadzac mnie o klamstwo na publicznym forum.Ale według życzenia...

Nie bede na sile udowadniac, ze cos mialo miejsce czy nie.Nie wycofam tego co uslyszalam od samego pasazera czyli Damiana jak i jego zony - a znamy sie dobrze (pomijam fakt, ze Marek i Damian byli jak dwaj bracia).Nie mam na celu wprowadzac zametu na forum bo wczesniej czy pozniej sam Damian to przeczyta.A przy najblizszej okazji nie omieszkam zapytac go to czy personel az tak nagle zmienil swoje nastawienie - chyba, ze ostatnie skargi i telefony odniosly wyczekiwany rezultat.

Gdyby ktos byl zainteresowany:14.08.2010, godz. 18.30 (sobota) - odbedzie sie msza w 30 dni po smierci Marka.---------- moze i nie znal. Ja osobiscie z facetem spotkalam sie 2 razy, stalismy obok siebie i nawet "przepraszam" nie bylo. Choc skinac glowa mogl a nie obracac sie na piecie i odejsc jak od kasy w hipermarkecie.