Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

stanley

Użytkownicy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

O stanley

  • Urodziny 15.07.1985

Osiągnięcia stanley

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. miałem problem z prądem w fazerce (bez świateł ładowała ale jak pojeździłem ze światłami to nie mogłem zapalić) i to co mogę Ci polecić to dobry serwis bo nauka metodą prób i błędów jest dużo droższa. ja miałem słabe ładowanie wszyscy znajomi mówili ze to regulator wiec go wymieniłem niestety nie pomógł, potem usłyszałem ze to może być wina akumulatora ze się rozładowuje i nie trzyma wiec wymieniłem i tez nie pomogło. na koniec wymieniłem alternator i już jest OK. okazało się że któreś uzwojenie miało zwarcie. dużo taniej byłoby zrobić serwis nawet w Yamaha niż grzebać samemu:( wydałem 1000zł a mógłby za tą kase śmignąć kilka dobrych kilometrów:) pozdrawiam i życzę powodzenia:)
  2. kosztowną metodą prób i błędów wymieniłem najpierw regulator napięcia 400zl- nie pomogło, później kupiłem akumulator 270zł- nie pomogło ale w końcu sie udało. wina całej mojej usterki leżała po stronie alternatora. już wszystko ok:))
  3. wiec mam odpiąć regulator zapalić moto i sprawdzić ładowanie na każdej fazie??
  4. Miernikiem sprawdzałem opór na tych trzech białych kablach które wychodzą z alternatora, na wszystkich było 1-1,1
  5. mam fazera 600 z 2002 roku i mam problem z ładowaniem sprawdziłem alternator i jet ok, akumulator tez ok, kupiłem regulator napięcia i też nie pomogło.na wolnych obrotach jet ponad 12v i bez świateł ładuje do 13,2v po włączenu postojowych spada do 12,9, natomiast po włączeniu mijania jest dramat 11,7-11,5. sprawdziłem kable i żaden nie wygląda na przetarty. gdzie szukać przyczyny??? baz świateł nie da się jeżdzić
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.