Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Carpenter

Użytkownicy
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

O Carpenter

  • Urodziny 29.09.1982

Osiągnięcia Carpenter

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. @kriss krossJak dla mnie tylko góry ale przyznaje, Chorwacja to ciekawy cel. Zajefajne widoki i ciekawa przygoda. Gratuluję wrażeń.Mój ładunek okazał się o wiele mniejszy ale jednak zawsze coś było potrzebne z torby. Najczęściej jednak okazywało się, że zapominałem stopery zainstalować w uszach. Okulary, kask, rękawice, stopery, rękawice,kask, okulary... 30'C, już wiem co czuje kurczak w piekarniku.Najważniejsze jednak jest mieć frajdę z jazdy i doświadczać pozytywnych wrażeń. Pupe traktuj jak wskaźnik poziomu paliwa, boli- tankujemy!
  2. @mcpersonMojego Fazika mam od kwietnia 2009. Na liczniku ma 25000 km, z czego ja zrobiłem już 7 tyś. Zaraz po kupnie wymieniłem olej na Mobil 4T Racing. Na początku roku zmiana na Castrol PowerRS 10w 40. Nowe opony (Metzeler RoadTec Z6- polecam bardzo gorąco) i płyn w chłodnicy. Jak na razie nie miałem problemów. Odpalam i jadę 2000km bez obaw... Gdybym się miał przejmować to bym nie wyruszał. Jak dbasz, to pojeździ.Co do 1700 km na 3 razy... Pierwsza moja trasa miała 1200km. Przejechałem ją 3 tygodnie po kupieniu Fazika. Jeden dzień na strzał... Gliwice- Rotterdam. Moto bez problemów to wytrzymało. 3 lipca br. trasa Rotterdam- Kempten. 830km bez problemów, przelotowa 160- 180 km/h z bagażem. Moto OK!1700km na 3 razy to około 530km na strzał więc myślę, że dla Fz6 to dobra zachęta do dalszej jazdy. Inaczej dla Ciebie.Powodzenia, przyczepności i pogody życzę! Lewa w górze Post edytowany: 16.07.2010 20:56
  3. Jest to mój pierwszy taki wyjazd i chciałem się wam pochwalić. Piszę z komórki więc forma stylistyczna może trochę kuleć. Od dziecka prawie każde wakacje spędzałem w miejscowości Kempten w Niemczech południowych u siostry. Alpejskie drogi pokonywane samochodem na tylnym siedzeniu zawsze wzbudzały we mnie dużo emocji. Dużo widziałem ale jednak to nie było to. Teraz jestem dorosły i nadszedł czas zwiedzić te tereny na motocyklu. Jako, że mieszkam w Rotterdamie od upragnionego miejsca dzieliło mnie 830km. Zapakowany w torbę i plecak(na kufry lub sakwy tekstylne zawsze brakuje gotówki) ruszyłem w trasę. Venlo, Köln, Heilbronn, Stuttgart, Ulm i Kempten (Allgäu). Przelot autostradami w 30 stopniowym upale, skórzane ciuchy i palące słońce. Każdy wie co to za uczucie...Podróż była ciężka ale widok 23km od celu wynagrodził cały trud i pot! Między drzewami, nad autostradą ukazał się cudowny widok. Białe, skaliste szczyty Alp, rozciągające się nad horyzontem, zwiastowały zbliżający się kres podróży. Po 9 godzinach byłem na miejscu. CDN.Dziś udało się zebrać perę fotek do kupy i wrzucić na Picasa. Zapraszam do oglądania. Alpy 2010Do niedzieli powinienem dodać opis trasy oraz zwiedzanych miejsc, jak na razie brakuje czasu. Post edytowany: 14.07.2010 01:10
  4. Carpenter

    Witam Weteranów ;)

    Witam na forum i powodzenia na egzaminie, choć to dopiero za jakiś czas.
  5. Carpenter

    Fazerowcy

    Dzięki Kowal. Drogie to te owiewki są. U mnie w Holandii komplet pod kolor, orginał Yamaha 630 Euro!!! Dlatego wolałem zapytać zanim się szarpne na taki wydatek. Szyba się pojawi za jakieś 2-3 tygodnie (110 euro). Co do oleju to ja zalewam tylko Mobil 4T Racing. Przy wysokich obrotach łatwiej dociera do górnych partii silnika ze względu na rzadszą konsystencję przy zachowaniu dobrych właściwości smarujących. Jeśli chodzi o żarówki to polecam zespolenie 2 lamp i wymianę żarówek na Philips Vision Plus. Żadne niebieskie ani Xenon Blue. Biały żarnik wytwarza jaśniejsze światło co poprawia bardzo widoczność. U mnie się sprawdziły...
  6. Carpenter

    Fazerowcy

    Witam. Od kwietnia 2009 jestem szczęśliwym i dumnym posiadaczem FZ6 Fazer z 2005 roku. Mam pytanie. Czy ktoś z Was ubierał już fazera w szaty GT? Chodzi mi o szybę i owiewki boczne. Zastanawiam się nad takim posunięciem i nie wiem czy będzie to dobrze chronić od wiatru. Wiem ze to nie FJR ale wybieram się w trasę na przełomie maja i czerwca w Alpy Niemieckie więc jest trochę czasu na majsterkowanie.Pozdrawiam
  7. Carpenter

    Cześć

    Witam i lewa w górze.
  8. Z mojego punktu widzenia Prawie każdy, kto wypowiedział się w temacie ma po części racje...Stopniowanie dostępu do uprawnień jest dobrym rozwiązaniem, wcale nie musi być aż tak ograniczone wiekiem. Każdy człowiek rozwija się inaczej i nie zawsze z wiekiem osiąga dojrzałość emocjonalno- psychiczną. Ponoć kobiety dojrzewają szybciej...Dobrym rozwiązaniem jest też dawkowanie mocy i prędkości maszyny. Choć na ogarze przy 40 km/h też można wjechać na czołowe i zginąć pod kołami tira. Firmy ubezpieczeniowe muszą zmienić sposoby taryfikacji motocykli. Nie pojemność a moc powinna być wyznacznikiem ceny ubezpieczania. Testy psychotechniczne przy przejściu na wyższą kategorie zamiast egzaminu z jazdy na mieście i placyku. Powinno się wprowadzić też tor przeszkód i sprawdzać opanowanie maszyny oraz poziom doświadczenia kierowcy, adekwatnie do ciężaru i mocy prowadzonego pojazdu. Po co sprawdzać na egzaminach teoretycznych czy kursanci "wyryli na blachę" testy komputerowe czy nie, skoro powinni znać znaki i zasady ruchu już przy kat A1. Wprowadzenie zmian w sposobie nauczania na kursach byłoby chyba najważniejszym i najwłaściwszym posunięciem. Po co kręcić się w kółko w "8" przez 10 godzin skoro można ten czas poświęcić na trenowanie nawyku przeciwskrętu lub zachowania moto na różnych nawierzchniach. Zamiast 20 godzin praktyki, 40 a nawet 50. Państwowe dopłaty dla szkół nauki jazdy w zamian za rozszerzenie wiedzy praktycznej swoich uczniów. Po co wydawać złotówki na leczenia ofiar wypadów skoro można to spożytkować inaczej, na przykład podnosząc poziom umiejętności przyszłych kierowców lub niedoświadczonych motonitów powodujących przez to mniej wypadków. W każdym kraju zajdzie się sprytny inaczej, dla którego kop adrenaliny będzie ważniejszy niż umiejętności i ocena sytuacji na drodze. Zamiast kupić kask i rękawice,kombi lepiej mieć mocniejsze moto. Taka ustawa może utrudni dostęp do super szybkich i zabójczych sprzętów "dorosłym" ale wcale tego nie wyeliminuje. Jednostek ubiegających się o NAGRODĘ DARWINA nie zabraknie puki mamy szybkie maszyny, dziurawe drogi i brak wyobraźni. Dopiero zmiana mentalności kierowców (motocykli i puszek) i podejścia do motocykli sprawi, że będzie bezpieczniej na drogach a my będziemy czerpać z jazdy jeszcze więcej przyjemności.
  9. Carpenter

    Po Prostu Witam

    Witaj. Szerokości i przyczepności życzę.
  10. Witojcie. Po długim czasie oczekiwania, wrzuciłem fotki z imprezy motocyklowej na torze wyścigowym Zandvoort w Holandii. Impreza ściągnęła tłumy motonitów i fanów 2 a nawet 3 kółek. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Stunt, Supermoto, Show & Shine, Race na torze, Próbne jazdy H-D i nne atrakcje. Wszystko zorganizowane doskonale. Mały bajzelek, żarcie i oczywiście piwo! Jako, że na obczyźnie jest nas wielu nie zabrakło oczywiście naszych rodaków. Kosztowało to wiele poświeceń ale opłaciło się. Członek polskiego klubu pojawił się na czarnym customie, na którym miałem przyjemność usiąść i zrobić sobie zdjęcie. (bluza fila). Jak powiedział kolega z ROADRUNNERS MC.... cytuję " Po przejechaniu 200km czułem się jakbym prze_pierd#$%^ wagon węgla ale było warto". Zapraszam do oglądania...http://travel.webshots.com/album/572957637AcaEdU
  11. Śliczna maszyna! Przyczepności i radochy z jazdy
  12. Witaj Fotoaparatko.5+ za fotki! Cieszę sie niezmiernie że ktoś ma podobne pasje w życiu jak ja. Fotografia amatorska jest o wiele ciekawsza niż klepanie zdjęć dla kogoś profesjonalnie. Sama decydujesz kiedy nacisnąć spust i jak to będzie wyglądać. Życzę wiele wytrwałości i wspaniałych obiektów.Pamiętaj.... "aparat to tylko narzędzie do zatrzymywania czasu", najważniejsze jest oko operatora. P.S. 21 maja na torze wyścigowym w Zandford (Holandia) odbędzie się impreza motocyklowa na której będę robić zdjęcia. Jestem ciekaw co powiesz na moje wypociny.Pozdrawiam
  13. Carpenter

    Thunderace

    Moje gratulacje. Ciekawy sprzęcik... sam chciałem kupić Thundercata ale skończyło się na FZ6. Szerokości i bezawaryjności
  14. Po długim czasie i oczekiwaniach na urlop. Po wielu godzinach na przeszukiwaniu forum, allegro i otomoto. Po przejechaniu 300 km i ogromnym stresie podczas transportu.... Jestem posiadaczem pięknego Fazera z 2005 roku. Dziś po przejechaniu 100km na rumaku czuję się spełniony i tak bardzo szczęśliwy.Fazer Fazer 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.