Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

michalsuzi

Użytkownicy
  • Postów

    33
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O michalsuzi

  • Urodziny 25.02.1985

Osiągnięcia michalsuzi

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. WitamW zeszłym tygodniu brat miał małą przygodę ze swoją "nową" maszyną. Jechał zarejestrować i nie zauważył zakrętu I tu moje prośba - czy ktoś poleciłby jakiegoś znajomego, który mógłby się tym zająć i ewentualnie przy okazji wyregulować/przeglądnąć nowo zakupioną maszynę?Z góry dzięki za pomoc
  2. WitamWczoraj doszedł do mnie liścik od PZUwartość pojazdu przed wypadkiem - 9200Trzeba trochę poczekać na decyzję policji i pieniążki powinne spłynąćMa ktoś namiary na kogoś skupującego motocykle powypadkowe ?Dam znać jak się dalej sytuacja rozwinie.Szerokości
  3. Dzisiaj był rzeczoznawca z PZU - wstępna wycena szkody 11000zł przy wartości motocykla ok. 12000 - wniosek... kasacja. Decyzję dopiero dostanę ale myślę, że to nie jest jego pierwsza sprawa i facet wie co mówi.Prawdopodobnie moto pójdzie na części
  4. A jeszcze takie pytanko - czy odzież jest mi zabierana ? czy tylko wezmą wycenią i oddadzą - bo to całkiem porządne ciuchy są
  5. Niestety nie mam NW ani NNW - jedynie gołe OC Byłem już w PZU zgłosić szkodę ale sprawa będzie się ciągła miesiącami bo policja musi powołać biegłego, który stwierdzi czy moje obrażenia skutkowały leczeniem dłuższym niż 7dni. Ze szpitala wyszedłem po 2 dniach a na dzień dzisiejszy czuję się już dobrze. Dlatego podejrzewam że sprawa trafi do drogówki a tam to ok. 2miesięcy.Co do ciuchów to w PZU powiedzieli mi, że to zgłaszam razem ze szkodą osobową po zakończeniu leczenia (w pon. zdejmują mi szwy i wtedy to zgłoszę). Kask jest w opłakanym stanie - był kupiony nowy (w zeszłym roku) i chyba mam gdzieś paragon (600zł). Co do butów i kombika to całość porysowana - tyle że kupiona na bazarze za niewielkie pieniądze nie pamiętam już ile ale <1000zł.I tu moje pytanie - ja mam to wycenić i im podać wartość czy oni sobie wycenią ?Nie mam żadnego trwałego uszczerbku na zdrowiu (lekarzem nie jestem) nie pracuję a motor nie służył w celach zarobkowych. Dlatego myślę że odszkodowanie będzie nie wielkie i nie wiem czy warto angażować specjalistyczną firmę trochę też odstrasza prowizja (w granicy 25%).Za wszystkie rady dziękuję. Napiszę jak tylko coś się zmieni.
  6. WitamW zasadzie nie wiedziałem czy pisać to tutaj czy w "ku przestrodze"Będę się streszczał - w poniedziałek (18.05) miałem wypadek. Typowe wymuszenie ślepego puszkarza. Środa (20.05) wyszedłem ze szpitala (stłuczony bark, rozbity kichol i poszyta szyja - całkiem szczęśliwie jak na ok 80km/h).Moja prośba - napiszcie mi proszę co mam zrobić, żeby odzyskać z PZU jak najwięcej.Słyszałem, że powinni mi zwrócić za zniszczony kask i strój - może są jeszcze jakieś kruczki o których warto wiedzieć.Za wszelką pomoc wielkie dzięki.PS. Podziękowania dla ratowników medycznych i nieznajomego kolegi motonity, który zatrzymał się by pomóc(to kocham w tej społeczności). Postaram się w niedługim czasie wrzucić parę zdjęć.
  7. michalsuzi

    Garaż Motocyklowy

    Takie coś znalazłem w necie http://motocykle.svasti.org/index.html?str...i.org/garaz.htm
  8. Nie ma co - kogo byś nie spytał to OC ma w PZUW moim przypadku to 176zł (PZU) bez zniżek i zwyżek w przypadku innych ubezpieczalni (nie wszystkich) rozmowa zaczynała sie od 800-1200 - czeny zaporowe innymi słowy.Jeżeli chodzi o AC to trzeba popytać ale nie znajdziesz już takiej różnicy. Chociaż z tego co wiem to niektóre firmy również mają "ceny zaporowe"
  9. A tak troche http://www.youtube.com/watch?v=0Qcv6F8CIvs
  10. A muszę dodać że za buty zapłaciłem 200zł ... były to buty zwrócone w ramach reklamacji (więc może ten rst nie jest taki dobry:P) urywał się tam zamek - urywał w sensie puszczały szwy... nie wiem jak to opisać - po prostu zamek odczepiał się od butów Facet od którego kupiłem brał takie buty i na maszynie do szycia przyszywał zamek z powrotem... trzyma do dziś (2 sezony)
  11. Ja mam buty rst (kupiłem na bajzlu) i jestem bardzo zadowolony
  12. michalsuzi

    Chorwacja 2009

    Ja plus 2 kumpli też zastanawiamy się nad wyjazdem do Chorwacji lub Bułgarii ale do lipca jeszcze sporo czasu wszystko wyjdzie w praniu (kesz, urlop, studia). Postaram się z nimi bardziej doprecyzować plany bo jak na razie to była luźna propozycja przy piwku.Większą grupą będzie weselej - pożyjemy zobaczymy - dam znać czy się "podepniemy"PS. Co do kwater to jazda w ciemno nie stanowi żadnego problemu... ale nie w sezonie. W sezonie też nie jest najgorzej (lepiej niż nad Bałtykiem) Moja miłość była już 3 razy - wyjazd z dnia na dzień i zawsze mieli pełno kwater do wyboru - wybrzydzali
  13. Dzięki wszystkim za pomoc i sorki że dopiero teraz odpisuję.Olej (4l) oddałem znajomemu leśniczemu - do piły.A płyn hamulcowy... stoi w garażu Jak będę tankował sprzęt to się spytam na stacji - najwygodniej. Dam jeszcze znać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.