Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Adaś

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd:
    Rybnik

Osiągnięcia Adaś

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Ty na pewno byłeś w Rumunii!!!! Dróg nie ma ? chyba się zgubiłeś i po lesie jeżdziłeś. Drogi nie gorsze niż w Polsce czy Czechach. Paliwo to fakt cena prawie jak w Polsce. Jakość paliwa ta sama. Nie odczulimy różnicy czy w Polsce czy w Rumuni czy Bułgaria Italia czy Austria to samo. Noclegi taniocha, jedzenie taniocha. Transalpina to komercja z bazarami po drodze i osłami. Szału nie ma. Polecam 200 procent atrakcyjniejszą trasę w Bułgarii gdzie wyjeżdża się na 2500 mnp temp z 30 spadła do 12 stopni. Drogi równe bez dziur. Długość trasy około 300 km, prędkość przelotowa 40 km/h tyle zakrętów że sie w głowie kręci. Po drodze spotkaliśmy kilka samochodów i żadnego motocyklisty. Większości jechaliśmy sami. Widoki ? Jak w górach. Jezioro po drodze z panoramą. Rumunia biedna ale czysta i ludzie uprzejmi. Morze `czarne czysta woda i plaże. Kilkanaście metrów od nas pływały delfiny, więc o czystości wody pisać nie trzeba. I brak much w przeciwieństwie do Bułgarii, gdzie były wszędzie. I jeszcze taka historia na Transalpinie. Siedzimy w knajpce rozmawiamy ze Słowakami i Rumunami którzy tam akurat byli, podjechały dwa motocykle z Niemiec. Jest wesoło przyjaźnie każdy pozdrawia, opowiada o tym gdzie jedzie i skąd. Do momentu aż wpadła grupa w Polski. Wtedy pokazali chamstwo i buractwo aż przykro. Szkoda, że niektórzy nie umieją się zachować. Pozdrawiam
  2. Witam. Właśnie jestem na etapie dopinania przygotowań logistycznych wyprawy nad Morze Czarne przez Słowację, Węgry Rumunię pózniej Bułgaria może Grecja nie wykluczam Albanii. Plan jest Italia Sycylia i powrót do domu Italia kierunek Venecja Alpy. W planie około 10000 km. Trzy motocykle w przygotowaniu. Nie jest to pierwsza moja wyprawa, wobec tego przykładam się do niej z wielką starannością pod kątem miejsc do zwiedzenia. Czas od dwóch do trzech tygodni. Planowany wyjazd w okolicach 6-9 lipiec z Rybnika. Pozdrawiam wszystkich podróżników
  3. Ludzie kochani. Władcy wolności.... Za starych dobrych czasów standardowo spotykali się motocykliści w Rybniku w Chajdzie. Jest to obecna pizzeria w parku jak na Świerklany się z Rybnika śmiga. Standardowo jeden dzień w tygodniu i ktoś zawsze tam się pojawiał. Junaki, CZ, Jawy, pierwsze japońce itd. Dlaczego nie ożywić tego ponownie z tym, że niekoniecznie tam. Np. Leśna ostoja Rybnik ul. Raciborska mają fajnie na zewnątrz przygotowane z grilem itd. Zresztą można założyć temat, podać klika lokalizacji z mały uzasadnieniem dlaczego tam i co tam mają i zagłosować. Pomyślcie w końcu wszyscy by się poznali cała brać motocyklowa Rybnika. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.