Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

homer24

Użytkownicy
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O homer24

  • Urodziny 25.10.1977

Osiągnięcia homer24

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. U mnie motyw jest taki ze kontrolki zapalily sie i zgasly po przekreceniu kluczyka (czyli autotest kontrolek ok), moto normalnie odpalil.Jendak zdziwil mnie fakt ze na postoju po wlaczeniu swiatel ( bez wlaczonego silnika), lub przy uzyciu blindy ( z wlaczonym silnikiem ale tylko na wolnych obrotah) zaswiecaja sie kontrolki jeszcze raz i gasna. Przy blindzie zapalaja sie i gasna tyle razy ile nacisne blinde. Przypomina to dokladnie to co sie dzieje zaraz po przekeceniu kluczyka (autotest kontrolek).Silnik podczas testu blindy caly czas normalnie pracuje.Brak niepokojacych objawow. Moze przesadzam i wystarczy pojezdzic i podladowac aku.Wystraszylem sie jedynie ze to moze byc jakies zwarcie i ze moge sfajczyc jakas wiazke elektryczna. Ale moze przy slabym aku moga dziac sie takie dziwy po obciazeniu instalacji.Na wolnych obrotach ( zgadzam sie 1000 to za malo) moze alternator nie wydala i robi sie autotest kontrolek ponownie???Mozliwe to?? Kurcze jezdze tym moto 11 sezon i nigdy takiego czegos nie widzialem nawet jak zdychal poprzedni aku....
  2. Witam, Motocykl postal kilka dni nie jezdzony.Zrozumiale ze aku sie nieco rozladowal (obciazony alarmem itp), ale zauwazylem pewna dziwna rzecz. Otoz po przekreceniu stacyjki robiony jest rutynowy test kontrolek (poziom oleju, temp cieczy oraz rezerwa). Wszystkie na moment sie zaswiecaja by za chwile zgasnac. I to jest oczywiscie ok, ale po chwili gdy wlacze swiatla (bez odpalania moto) wszystkie te kontrolki ponownie zapalaja sie, jakby powtarzajac sekwencje startowa. Po odpaleniu silnika na wolnych obrotach zapalenie swiatel nie powoduje takiego efektu, jednakze uycie blindy juz tak. Wszystkie kontrolki ww. zapalaja sie i za chwile gasna (przypominajac sekwencje jaka ma miejsce po przekreceniu kluczyka).Silnik pracuje w tym czasie bez problemow.Wydaje mi sie ze przy blindzie jest po prostu wiekszy spadek napiecia (dwie swiecace H4 po 2 zarniki w kazdej plus reszte oswietlenia moto powoduja spadek napiecia do okolo 11.5V na wolnych).Jak podobny test zrobie przy wyzszych obrotach nic takiego sie nie dzieje. Oczywiscie na poczatek zrobie jakas trase zeby podladowac aku.Musze tez nieco zwiekszyc obroty bo obecnie ma nieco ponizej 1000obr/min. Jak to nie pomoze zrobie dokladniejsze testy spadku napiec przy pracujacym silniku. Teraz moge jedynie stwiedzic z tego co pamietam ze na voltomierzu na wolnych obrotach po wlaczeniu blindy napiecie spadalo ponizej 12V. Przy obrotach jednak od okolo 1500 obr napiecie jest juz zdecydowanie wyzsze. Pytanie czy ktos spotkal sie z takim efektem zaswiecania sie kontrolek na chwile w swoim moto przy wlaczeniu swiatel lub czegos rownie pradozernego?? Nie wiem czy spadek napiecia wywolany wlaczeniem swiatel moze powodowac taki efekt, czy gdzies jest jakies zwarcie lub cos jeszcze innego (regulator napiecia,alternator)????
  3. Witam, Wszystko zaczęło się w trasie po przejechaniu około 150km.Zaczął padać deszcz stanąłem na stacji żeby przeczekać. Później ruszyłem dalej po mokrym i przy prędkości powyżej 60 km/h usłyszałem dziwne dźwięki wzrastające z prędkością. Coś w stylu pisków z przedniego koła. Zatrzymałem się, zobaczyłem że przednie koło obraca się ociężale.Nie miałem niestety żadnych narzędzi a że była niedziela postanowiłem powolutku z prędkością max 50 km/h wrócić do garażu. Szybciej zresztą nie dało się jechać z obawy przed glebą w przypadku niespodziewanego zablokowania kółka. Moje podejrzenia dotyczyły początkowo łożysk, problemów z hamulcami/zaciskami/klockami bądź czujnikiem prędkości.Zdjąłem oba zaciski koło obraca się bez żadnych oporów więc wykluczyłem łożysko, czujnik prędkości.Tarcze mam proste. Rozebrałem oba zaciski, wyjąłem tłoczki i przeczyściłem je płynem hamulcowym, usunąłem z nich brud, sprawdziłem uszczelki tłoczków. Zmontowałem wszystko do kupy, smarując połączenie tłoczków/cylinderków specjalnym smarem. Tłoczki weszły bez problemów wpychane palcami. Odpowietrzając sprawdziłem przy okazji czy równie dobrze wysuwają się .Wszystko wydawało się idealne. Po założeniu wszystkiego jednak dupa. Przejechałem się i nie ma już dziwnych dźwięków, ale koło dalej stawia wyraźny opór. Wydaję się że oba zaciski po równo "blokują". Zdaję sobie sprawę że klocki przylegające do tarczy mogą stawić opór, ale u mnie po zakręceniu ręką koło robi góra 1.5 , max 2 obroty. Zrobiłem fazim ponad 60 tys km i nie pamiętam żeby kiedykolwiek tak ciężko to chodziło. P.S Jakieś 700 km temu wymieniałem klocki na nowe bo stare były już na maxa zjechane. Na starych na pewno nie było takich historii. Tak sobie myślę że nowe "grubsze" klocki sprawiają że tłoczki są bardziej wciśnięte w zacisk, więc pracują na trochę innych "zakresach". Więc może przejechać więcej km żeby dać się ułożyć klockom/tłoczkom... Chyba że ktoś miał podobny problem i udało mu sie go jakoś rozwiązać.
  4. Problem rozwiązany po zainstalowaniu najnowszej wersji androida. Problem był chyba ze sterownikami BT w androidzie w wersji 2.3 Gingerbread Pozdro, Tomek
  5. Dzieki ,ale tez o tym pomyslalem juz na samym poczatku."Zimowe" paliwo zostało wyjezdzone i zalana verva + srodek STP do czyszczenia ukladu paliwowego. Jak dotąd zrobiona trasa kolo 300 km i nie pomoglo.Doleje do nastepnego tankowania, na pewno nie zaszkodzi... Tomek
  6. Witam, Mam problem ze swoim fzs. Moto na zimnym silniku, mam wrazenie ze odpala i chodzi na 3 baniaki. Gdy chwile popracuje na ssaniu i sie nagrzeje wydaje sie ze jest ok, ale nie zawsze poprawnie od razu wkreca sie na wysokie obroty przy bardzo gwaltownym dodananiu gazu. Cos przerywa, silnik potrafi przydusić powodujac szarpanie i znacznie zwolniona reakcje na nagle dodanie gazu. Nie zawsze tak sie dzieje ale jednak. Czasem sie tez zdarza ze jak juz sie nagrzeje to pozniej nie odpala od strzala jak bylo kiedys, ale trzeba pokrecic z 4 sekundy rozrusznikiem, a przez pierwsze 2 sekundy mam wrazenie ze nie dziala na wszystkie baniaki. Ostatnio zauwazylem tez ze przy przelotowej okolo 160 km/h (8 tys obr/min) mam podobne objawy,w momencie gdy chce mocniej przyspieszyc moto potrafi przerwac, przydusic szarpiac przy tym. Potem jak juz zalapie to idzie dalej normalnie. Moze zalewa jeden z gaziorow,a moze cos jest przytkane i jeden z nich nie dostaje wystarczajacej ilosci paliwa??? Dodam jedynie ze spalanie jest w normie 5 - 7l w zaleznosci od stylu jazdy. Mialem tak podobnie zeszelego sezonu po zimie. Po wyczyszczeniu gaznikow, zrobieniu synchra i generalnie wiosennych porzadkach i regulacjach przeszlo. Obstawiam wiec ze zaworek iglicowy w ktoryms z gaznikow gdzies sie podwiesza i pasowaloby go tym razem wymienic zamiast tylko czyszczenia gaznikow. Ale mysle tez ze moze jednak gdzies cos jest oprocz tego przytkane na filtrze paliwa, zasyfiony filtr powetrza, przebicie gdzies na przewodach WN,cewka,swiece, brak dobrego styku gdzies na kostkach, ? Wydaje sie golym okiem ze krocce przy gaznikach sa OK mimo 75 tys km przebiegu i nie ciagna lewego powietrza. Zawory regulowane jakies 30 tys temu. Ma ktos jeszcze jakis pomysl co moze powodowac podobny problem, zanim oddam moto do serwisu i ponowne zaplace za czyszczenie i synchro gaziorow??? Cos poszperalbym sam na poczatku, bo moze to jednak jakas drobnostka i czyszczenie gaznikow jest zbedne skoro moto na wolnych obrotach i generalnie bez zbytniego gwaltownego palowania chodzi poprawnie. Tylko gdzie jeszcze szukac??? Pozdrawiam, Tomek
  7. Witam, Mam problem z poprawnym dzialaniem zestawu N-com bluetooth 1 generacji + Basic Kit 2 ( z adaptarem) z telefonem Samsung Galaxy S Plus (na Androidzie 2.3 Gingerbread). Przez ostatnie kilka lat uzywalem tej konfiguracji zestawow z telefonami Nokia i nigdy nie bylo problemu. Zreszta do tej pory z telefonem Nokia (na Symbianie) bluetooth chodzi tak jak powinien. Jezeli chodzi o Samsunga to paruje sie z zestawem prawidlowo, sterowanie z zestawu BT telefonem dziala poprawnie (wszystkie funkcje jak dzwonienie,odbieranianie, wybieranie glosowe, przelaczanie z inetrkomu na tel itp), jednak podczas rozmowy telefonicznej ja slysze "w kasku" dzwoniacego, jednak on nie slyszy tego co ja mowie przez mikrofon zestawu BT. Co wiecej w momencie gdy podczas rozmowy nacisne w Samsungu przycisk sluchawka sytuacja sie odwraca. Rozmowca slyszy mnie w swoim telefonie, jednak u mnie wtedy w kasku jest cisza. Wyglada na to ze komunikacja odbywa sie tylko w 1 strone (albo ja gadam on slucha, albo odwrotnie). Przy tym nie ma znaczenia czy ja wykonuje polaczenie, czy odbieram. Sprawdzalem rozwiazanie na 2 modulach BT ktore posiadam i jest identycznie wiec raczej wykluczam awarie BT. Nie wiem czy to kwestia softwarowa w telefonie, czy po prostu urzadzenia sa nie kompatybilne. Przegladalem FAQ na glownej stronie Nolana ale nie znalazlem podobnego przypadku. Mieliscie moze z czyms podobnym do czynienia??. Probowalem wielokrotnie parowac urzadzenia, restartowac fona do ustawien fabrycznych i nadal to samo. Powoli koncza mi sie pomysly i nerwy... Pozdro, Tomek
  8. Witam,Drobne pytanko dla uzytkownikow systemu n-com. Dzwonilem juz po kilku sklepach i nie byli w stanie na 100% odpowiedziec na pytania jak ponizej.1) Czy BASIC KIT1 wsadzony do Nolana N102 bedzie bezproblemowo wspolpracowal za pomoca kabla z BASIC KIT’em2 w kasku N103?? Jeden z kaskow (powiedzmy N102) wyposazony jest dodatkowo w BLUETOOTH KIT1 ktory posiada wbudowany intercom. 2) Czy plytka „BASIC CARD” z BASIC KIT’a 2 (ta dwustronna w N103) bedzie mogla byc uzyta w BASIC KIT1 (Nolan N102)??Przypuszczam ze chyba nie, ale nie widzialem nigdy plytki z BASIC KIT’a 1. Jezeli jest inna czy ktoś mialby taka plytke „BASIC CARD” dla BASIC KIT’a 1 (Nolan N102) na zbyciu??Obecnie jak podlaczylem oba kaski specjalnym kablem zakupionym z BASIC KIT’em1 komunikacja za pomoca intercomu jest ale tylko w 1 strone. No chyba ze dla BASIC KITA’a2 jest jakis inny rozklad pinow i powinien byc uzyty inny kabel??Z tego co zdazylem sie dowiedziec jezeli chcialbym podlaczyc odwrotnie tj. zestaw skladajacy sie z BASIC KIT2 i BLUETOOTH KIT1 w tym samym kasku potrzebny jest specjalny adaptor tj kawalek plytki doklejanej do BLUETOOTH KIT’a1 mostkujacy kilka pinow.Pozdrawiam,Tomek
  9. Witam ,Poszukuje kuferkow jak w temacie, najlepiej zestawu 2 jako boczne.Jezeli ktos ma takowe i jest zainteresowany pozbyciem sie ich prosze o kontakt pod numer tel. 503 745 384Tomek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.