Cześć Piotr.
Co do sytuacji na granicach, to można powiedzieć, że nic szczególnego nie dzieje się.
Jechaliśmy przez Słowację i Węgry. Na Słowackiej granicy tylko pytanie czy tranzyt i wio. Podobnie na granicy Słowacja-Węgry.
Na granicy z Chorwacją już pytanie o test. Wypełniliśmy wcześniej formularz EnterCroatia, który rzekomo zalecany był w zeszłym roku. Nikt o niego nawet nie zapytał. Kontrola paszportów i tyle.
Dubrovnik, to pas ziemi bośniackiej, ale też tylko standardowa kontrola paszportów.
Powrót to tylko pytanie na węgierskiej granicy, dokąd jedziemy.Spróbowaliśmy powrotu przez Czechy. Nikt nas nawet nie zatrzymał, nie kontrolował. Przelecieliśmy jak "za dawnych czasów".