Ściągnąłem gaźnik i gdy nie jest podłączony zasysam rurką od podciśnienia mieszanka leci a gdy zamontuje go spowrotem zasysam to idą wężem w stronę gaźnika pęcherze powietrza napełni się do któregoś momentu odpalę go pochodzi i od strony gaźnika do baku takie drobne pęcherzyki kumulują się w jednym miejscu i odcinają dopływ w wężyku po miedzę paliwem jest pęcherz z powietrzem i chuja