Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 12.01.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. Po Pamirze był Nord Kapp. Film, jak zwykle zmontowany przez mojego kumpla Macieja S.
    1 punkt
  2. Witam. Też w tym roku planuję wyjazd w stronę południa ale mam trochę odmienne gusta co do atrakcji turystycznych. Jeszcze nie zdecydowałem o konkretnej dacie ale w rachubę wchodzi druga połowa maja, przełom maja i czerwca lub początek czerwca. Planuję niestety tylko 9 no może 10 dni, bo jeszcze coś urlopu trzeba zostawić na wakacje z rodziną. Z tego co sobie wymyśliłem to pierwszy i ostatni dzień po około 1000 może 1200km na dolot jak najdalej w głąb Bałkanów, może uda mi się wyjechać w piątek po pracy i jeszcze machnąć ze 250km i zrobić nocleg na Słowacji. Dla mnie akurat nie jest problemem (chyba że wystąpią czynniki bardzo nie przewidziane) przelecieć z tysiaka na jeden raz - po prostu szkoda mi marnować dni na dojazd, zdecydowanie lepsze atrakcje są na miejscu. Wolę aby tyłek trochę pocierpiał ale oczy więcej zobaczyły. Na uwadze należy mieć to o czym koledzy wcześniej wspominali, że odcinek powiedzmy 280km pokonywałem kiedyś 10godzin ? - tak też się zdarza, np. nagle kończy się asfalt. Nieprzewidywalne są również przejścia graniczne - niestety to kraje, które nie są w Schengen zone i swoje trzeba odstać. Zdarzyło mi się stać po kilka godzin, szczególnie na granicach Serbii z Węgrami oraz Bośni i Hercegowiny z Czarnogórą. Temat Chorwacji, Czarnogóry, Albani (przez Serbię, Macedonię, Bośnię i Hercegowinę) kilkukrotnie przerabiałem puszką ale wszyscy wiemy, że to nie to samo. Moim celem jest pogranicze Albanii, Czarnogóry może jak się uda trochę Macedonii. Mimo, że turystycznym enduro to raczej nie planuję zjeżdżać poza asfalt - właśnie zmieniłem opony z kostek na typowe asfalty. Tym razem, ze względu na brak czasu, nie skupiam się na miejscach turystycznych typu zamki, kościoły, cerkwie czy meczety ale bardziej na drogach wartych motocyklowego zainteresowania, część pokrywa się z propozycjami, które już wcześniej padły ale nie sposób jest wszystkiego oblecieć w tak krótkim czasie. W tym roku chciałbym na Bałkanach zobaczyć/przejechać: - Albania SH 20, 21, 22 i 25 do miejscowości Koman i dalej promem po jeziorze Koman, nie wiem czy zdążę do miasta Gjirokastra - jest jednym z dwóch albańskich miast-muzeów; - Czarnogóra p14 Durmitor, objazd wokół zatoki Kotorskiej od strony p11, - i może Bośnia - Mostar i Sarajewo - za tym na pewno będzie mój plecak, ma tam do zrobienia zakupy ? (tak to jest z kobietami). To miejsca, które na szybko przychodzą mi do głowy, po drodze wyskoczy oczywiście sporo atrakcji, których nie sposób zaplanować, a po prostu się zdarzą. W odróżnieniu od Was, osobiście wolę zaplanować i zarezerwować wszystkie noclegi z góry, determinuje to konieczność codziennej jazdy i przejechania założonego odcinak trasy bez względu na pogodę i ból tyłka. Z doświadczenia wiem, że po kilku dniach przychodzi zniechęcenie do jazdy (dla tych którzy nie jeździli na długie wyprawy może to brzmi niedorzecznie ale pojeździcie zobaczycie), jak są jeszcze do tego dobrze zorganizowani rodacy to nagle rano słyszę: "może dzisiaj pausa", i tak się rozwala schemat całej wyprawy. Niestety czas tak szybko ucieka, że jeszcze nie miałem czasu na to aby szczegółowo zaplanować trasę ale może w ferie siądę nad tym. Ponieważ niekiedy człowieka ponosi, więc dla zwiększenia szans przeżycia staram się jeździć w dłuższe trasy na co najmniej dwa motocykle i nie więcej niż pięć. Większa ilość osób powoduje znowu dodatkowe trudności przy szukaniu noclegów. Czym więcej charakterów i gustów tym więcej również później rzeczy do przegadania na co traci się zbędny czas. Uważam, że dobrze zrobiliście, iż odpuściliście Rumunię, to temat na całkowicie osobny wyjazd i to też nie krótki. Rumunię i tylko Rumunię odwiedziłem na moto dwa razy, pierwszy w 2015 na 10 dni i później w 2017 na 5 dni. Ten drugi wyjazd tylko i wyłącznie dla trasy Transfogarskiej i Transalpiny. Mimo to mam jeszcze spory niedosyt tego kraju i zapewne jeszcze tam wrócę o ile życie na to pozwoli.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.