Nie będę nawiązywał do żadnego postu ani cytował. Czytam wszystkie i z jednego bardzo się cieszę. Chyba nikt się nie domyśla ? A no z tego, że nie jestem sam tzn. że jest więcej takich starych wariatów którzy pamiętają tamte czasy. Poza tym, kiedyś swoje du.y wsadzili na motory i ( jakby im przyrosły ) nie mogą się z nimi rozstać. Oby jak najdłużej !! Ja z żoną jestem już z półki 60+ a jeżdżę ciężkim R1150RT i nie mam ochoty zsiadać. No chyba, że mnie kiedyś zrzuci
Pozdrawiam