Widzę, że na naszym forum same odpowiedzialne kobiety, więc nie ma czym się martwić A tak na marginesie za każdym razem kiedy wsiadasz na motocykl z kimś kto jeszcze nie jeździł musisz uświadomić że to nie rower. To obowiązek porozmawiać jak plecaczek powinien się zachowywać. A jeżeli motocyklista bierze taką "świeżynkę" i od razu chce się popisać jaki to nie ma sprzęt i pędzi 300km/h, zakręty pokonując na granicy przyczepności opon to jest dla mnie debilem. Ale na naszym forum wszyscy są odpowiedzialni