Ranking

Twardym cza być a nie mientkim

Zapraszamy wszystkich zmotoryzowanych oraz miłośników dwóch kółek. Widzimy się w sobotę 30 sierpnia w Chudowie przy Skorupie. W planach: - wspólne zdjęcie przybyłych - akcja krwiodawstwa - muzyka w tle. Szczegóły wkrótce.

Tak z czystej ciekawości - czy w tym temacie można proponować plecakowanie - jak się jest chopperującą amazonką ? - jakiemuś mężczyźnie, które nie ma aktualnie (lub nie daj Boże, w ogóle) motocykla, albo ma rękę w gipsie albo coś podobnego, co uniemożliwia mu prowadzenie maszyny? Ciągam ze sobą z reguły 15-letniego syna, żeby go zarazić bakcylem (córki nie musiałam zarażać, wręcz przeciwnie wyrywałam kierownicę z Simsona, jak miała 13 ...) ale rzeczony syn w trudny wiek wchodzi i zaczyna się "wstydzić" jeździć z mamusią ...

ja tam nie mam problemu, wybieram jedną imprezę, tą która mi najbardziej odpowiada. Najlepiej taką gdzie można nakręcić przy okazji trochę kilometrów, więc nie bawi mnie jechanie na zlot 10 km. Druga sprawa , organizatorzy mogą sie dogadać z terminami bo na kilka miesięcy wstecz wiadomo co i jak wystarczy współpracować no ale teraz kazde miasto chce mieć swój zlot nie licząc wsi gdzie dożynki to okazja do zrobienia parady i innych wiejskich imprez, Będzie imprez coraz więcej z roku na rok, jedni organizują je z zamiłowania inni z chęci zysku ale to czas i sami uczestnicy ocenią, a swoją drogą aby dobrze się bawić nie potrzebna jest zajebista frekwencja więc bawcie się gdzie chcecie, pamiętajcie o frekwencję martwią sie tylko ci którzy chcą zarobić iliczą każdą zlotówę. A zlot charytatywny zawsze warto wspomóc i przyjechać choćby na chwile . Pozdro