4MA4

Mając prawko kat. "B" co najmniej od 3 lat możesz śmigać motocyklami o pojemności do 125 ccm. Fajna sprawa na początek, do nauki i obeznania - jeśli chcesz legalnie wyjechać na asfalt. A wiosna już tuż, tuż...

Widzę, że jednogłośnie wszyscy odradzacie chińskiego junaka . A ja zapytam, ilu z Was nim jeździło? Ja przelatałam na nim 3 sezony i powiem tak: dupy nie urywa, zwłaszcza osiągami (kto che się ścigać to kupuje sporta), ale jest to sympatyczny motocykl do turystycznej jazdy. Jako pierwszy moto - jak najbardziej. Przez 3 lata ani razu nie zepsuł się, więc nie skrzeczcie o jego legendarnej awaryjności. Spokojnie robię trasy ponad 600 km w ciągu jednego dnia. Mam junaka M16, kupiłam go bo mi się podobał. Wiem, że w tej cenie mogłabym mieć kilkuletniego japońca, ale nie chciałam pomimo krytyki różnych "znafców" i "prawdziwych motocyklistów". Więc pozwólcie dziewczynie mieć własne zdanie i kupić to, co sobie wymarzyła. Pozdrawiam, LWG !

Witamy

hej, LWG !

Witaj i szerokości!

Witamy! Jakieś imię masz?

Witamy, LWG

Witamy. Dwa kółka to zawsze wielka radocha!

Witamy

Hej, powodzenia na kursie i egzaminie. Witamy

Witamy kolegę

Cześć Tarantula! Wstyd się przyznać, strasznie boję się pająków. Ale takich na moto, to chyba nie

Witam, jeśli wolisz armaturę od plastików i jesteś początkująca to podobnie jak ja. Jeżdżę Junakiem M16 wersja Daytona drugi sezon i mogę śmiało go polecić. Po takim czasie widzę, że przydałoby się coś mocniejszego, ale póki co, jest ok. Spokojnie robię trasę po 600 km w jeden dzień i moto daje radę. Pozdrawiam !

Witaj, sprzęta masz zacnego. Powodzenia!

Witamy. Można to wszystko pogodzić zachowując zdrowy rozsądek Żonę trzeba zarazić motocyklami! Wtedy nie tylko się zgodzi, ale nawet będzie popierać Twoje (Wasze) wypady. Mój mąż tak zrobił i teraz sama śmigam na moim Przecinku