Hexxa

Kolego -pije do tego;"Szalałem, szalałem i nagle łup w auto i przeleciałem przez kierownicę i maskę auta, bo uderzyłem w bok. Wina co prawda nie była moja, bo to on wymusił, ale ja przekroczyłem tę prędkość. Poza tym robiłem różne schizy, popisywałem się przed kumplami i parę szlifów też miałem. "O szlifach piszesz jako o codziennosci ,normalce.Jezeli od samego poczatku interesowal Cie stunt ,czy jak to sie tam zwie to wszytko gra i jest ok,poki nie przenosisz tego na droge )) Co do wymuszenia przez puszke odsylam do jakiegokolwiek podrecznika na jakikolwiek kurs prawa jazdy do rubryczki "zasada ograniczonego zaufania" Koniec Ot. Sorki ze smiece.

Co do ostatniego bledu-chcesz powiedziec ze zachodzi ci przy skrecie ,jak ciezarowce?! lekarstwo proste- poczytaj ksiazke motocyklista doskonaly.. tam gosc ladnie opisal czemu przed skretem ,za ktorym nic nie widzisz ,nalezy delikatnie odbic do srodka jezdni..i dopiero skrecic ,wtedy nie zajdzie Ci po skrecie na przeciwlegly pas. ) Albo skrecac ciasniej. ) I niech mnie ktos poprawi jesli sie myle ,ale nie redukujesz z 3 na 1 ,tylko najpierw na dwa ... az sie dokulasz... i tam na stopie wrzucasz 1 ... przynajmniej ja to tak robie .. i mnie nikt nic nie powiedzial. Ale tu prosze o podparcie ,badz negacje jakies autorytety )

Zastanawiam sie jak mozna szalec na 50tce?!? Mozesz to jakos rozwinac? Prezentuje zupelnie inne podejscie do moto,taki cykor ze mnie,i mysle ze najpierw kurs ,i prawko a dopiero pozniej zastanawianie sie na jaka maszyne przesiadziesz sie z 50tki , tym bardziej ze to prawko za rok ,to z powodu wieku?! Przez ten rok czasu na pewno nabedziesz jeszcze mnostwo roznych doswiadczen, ktore mozliwe ze calkowicie zmienia twoje oczekiwania ,jesli chodzi o pierwszy motocykl.Pewnych rzeczy nie da sie przeskoczyc nawet gdyby sie chcialo. Teraz mozecie mnie wszyscy obrugac ,okrzyczec i zjesc zywcem.

Milosz ,sorki ,na forum ostatni raz bylam z rok temu , i najbardziej mi zapadla w pamiec wlasnie dyskusja o hebelkach,zaraz sproboje znalezc ta wypowiedz ,ktora w tamto lato powstrzymala mnie przed kupnem byle czego...wiec za mna 3 ci sezon na 250 ...troche sie juz dluzy...mam juz dosc ,a sprzedac nie chce ,nie moge Anasazi ,wlasciwie nie wiem , poprostu jakies to siedzenie strasznie szerokie,inna rzecz ze siedzialam na takowym jeszcze przed kursem ,i posiadajac duzo mniejsze doswiadczenie...i nawet to szerokie siedzenie nie powstrzyma mnie jesli znajde jakis porzadny egzemplarz,bo obicie kanapy mozna przerobic. Bandit 400, XJ bede ogladac... )) Znalazlam , to Mongo chyba cos takiego wtedy pisal.. ale tez reki ,nogi ,glowy nie dam sobie za to uciac ))

Ja na poczatku kursu ,w ogole nie umialam skrecac ,skladac sie. Tylko prosto ,o skreceniu przed plotem w ogole nie bylo mowy ,bo mnie ten plot jakims magicznym sposobem przyciagal ,wiec zatrzymywalam sie przed nim,cofalam na nogach,i dopiero ruszalam )) Pol placu przystawalo zeby sie przyjzec moim manewrom Zadna sila nie byla zdolna mnie zmusic do skrecenia -silowalam sie z kierownica Nie umailam baku ogarnac ,wykorzystac go w zaden sposob.A od instruktora slyszalam-"Dlaczego ty sie nie skladasz?!?" Poki nie wykombinowalam ze przeciez goscie na torze z jakigos powodu wystawiaja kolana(z jakiego powodu to czynia,to do dzis jest dla mnie tajemnica ), wiec pierwszy wykonany slalom wygladal przekomicznie,ale jakims sposobem dzialalo.Jeszcze w dzwonach ))

Blue Bird , znalazlam tylko takowy egzemplaz http://allegro.pl/cb...1825750253.html kawalek za warszawa...troche daleko i nie zachwycaja mnie te owiewki . Jutro miejmy nadzieje ,ze dzieki uprzejmosci forumowiczki bede miala okazje przysiasc sie do CB Oprocz tego znalazlam dwie kawy ,i ze dwa GS ,bo jak nie znajde nic innego rozsadnego to dlaczego sie nie przelamac. Nie wiem czy moge tak sie tu rozpanoszyc z linkami ale ... Kawasaki http://otomoto.pl/ka...r-M2842046.html http://otomoto.pl/ka...r-M2841667.html GSy http://allegro.pl/su...1829400216.html http://allegro.pl/su...1825827250.html Moze ktos bardziej doswiadczony spojzy... Aha ,i dlaczego mi sie wydaje ze kawy z tego wszystkieggo jakies najtansze?!

Tak sie w ogole zastanawiam ,bo troche pazerna jestem ,hulajnogi nie zamierzam sie pozbywac ... Hulajnoga to Satelis 250 -malo hodliwy towar ,za bezcen musialabym sprzedac.. bo za duzo sprowadzonych 125 z compresorem na ale-drogo stoi... Jakies oszczednosci sa ,jakos by sie wyczarowalo te 4 tys zlotych. Ubrania mam ,brakuje mi spodni,i powoli zbliza sie pora wymiany garnka... ale to idzie zupelnie innym trybem,tego nie trzeba w zadnym razie liczyc w wydatkach. Wiec czy da sie dokonac niemozliwego i zakupic sprawny , dobrze rokujący motor za taka kwotę?! Malby byc to pierwszy sprzet z biegami dla osoby obytej już z drogami , jeżdżącej,rocznik nie jest wazny.. musialby nie byc ogromna kobylą (165cm w kapeluszu)w pojemnosci od 350-400 do 600 maksymalnie. Chodzi mi o konkretne marki , bo na ta chwile to nawet nie wiem co powinnam ogladac poza GSami ,na ktorych zle mi sie siedzi. Jak pisze taka herezje to staja mi przed oczyma posty wlasciela bmw na temat tego ze nie da sie kupic za bezcen porzadnego motocykla.. ze za jakosc sie placi...i tego typu. Nie chce nikogo urazic ,ale nie chce slyszec o argumentach w rodzaju ze jak mnie nie stac to mam przestac jezdzic .. )) Co bedzie tanie w zakupie , i relatywnie tanie w naprawie? na razie zastanawialam sie nad GN 250 ale to troszke malo chyba....

Pytalam na kursie ,ale ci ktorzy ida starym trybem ,czyli na przyklad w tym roku zdarza teorie.. pozniej maja normalny praktyczny.... )) Mnie osobiscie cieszy ta zmiana przepisow..mam nadzieje ze skoncza sie przyslowiowe blondynki badz inni uzytkownicy drog nie potrafiacy przeniesc wiedzy teoretycznej o przepisach na drogi )) She ,mam nadzieje ze ruszanie motongiem juz lepiej wychodzi.. nie podchodz do tego tak ambicjionalnie ,nie zastanawiaj sie nad tym jak bardzo cie czas cisnie ,jak malo go zostalo do egzaminu Jak czytam twoje posty to nie dosc ze mam wrazenie ze troche sie zaplatalas ,i teraz to jest "musze " , ze przestalo ci to sprawiac frajde. To w sensie dosiadanie moto ,uczenie sie jazdy na nim ,samo obcowanie... A to wszystko zajebista sprawa przeciez )) sory za drobne przeklenstwo(zaje&%&*sta)

Witam ) Nie przejmuj sie ze jezdzisz czyms o mniejszych mozliwosciach ,niejeden tutaj tak zaczynal )) i na pewno jest to dobre przygotowanie.. lkrzyzowki z testow teoretycznych same wchodza.. a nie to co przy 18tce i robieniu B ))

Super ze grupa kobieca rosnie w sile.. )) LwG

Grzesznica ,one wszystkie powyzej 50km/godz sie strasznie trzesa, nie czulas ze smierdzi ryzem jak go pierwszy raz zobaczylas? wynika to z innej cywilizacyjnej choroby ,ktora sie nazywa chinszczyzna... Na kursie jezdzilam takim ,nowka ,nawet tysiaka nie mial przejechane ,i tez wpadal w wibracje jakich erotyczny sprzet z najwyzszej polki by sie pewnie nie powstydzil ))

Grauluje zdanego egzaminu )

Tez nie raz nie dwa spotkalam sie z taka sygnalizacyja. Na przyklad aleja Walentego rodzienskiego lewoskret w strone sosnowca.. o tu http://maps.google.pl/maps?q=50.262097,19.035337&hl=pl&sll=50.264892,19.023782&sspn=0.11419,0.256119&num=1&vpsrc=0&gl=pl&t=m&z=18 Bardziej mnie zastanawia inna sprawa ,. Na jozefowskiej w Katowicach tez jest zamontowana tego typu sygnalizacja przy przejsciu dla pieszych ,kawaleczek przed skretem w sloneczna.. Dlaczego tam ona dziala wlasciwie?! Dojezdzajac czy to osobowka ,czy moto swiatlo zmienia sie na zielone,nie ma koniecznosci zatrzymywania sie... wszytko gra , system widzi nas. Wiecej takich skrzyzowan ,nie znam. Ale jesli w jednym miejscu potrafi to zarzad drog zrobic wlasciwie to dlaczego w innych nie?!!

Ano wlasnie , wszystko zalezy do czego chcesz core przyuczac.. )) i do jakiego stopni ja rwie ))) NS1 , TZR i Rs 50 to wszystko nie posiada hamulca po lewej stronie ))) Napisz czy oczekujesz konkretnych propozycji z ale-drogo ,czy tez orientacyjnej marki )) ja od siebie mogie jakiegos peugeota polecic ,na takim zaczynalam ,niejeden dalszy wypadzic sie trafil- nie taki po bulki do marketu ,ale naprawde kawalek dalej ,i wdzieczne to to straszliwie- nic sie nie psulo ,smigalo jak nalezy nawet dociazone dwoma osobami )))

poszukaj markowej uzywki poczawszy od peugeota elyseo , elystara ,po honde NS1 , yamacha TZR , czy jak to sie tam zwie.. )) Gilera runner czy jak to sie tam zwie ladnie sie prezentuje i bezawaryjnie jezdzi. Podobne opinie slyszalam o daelimie ,ale to juz smierdzi ryzem Albo klasycznie , vespa ))) tu gilera http://otomoto.pl/gilera-runner-c14-M2812624.html nie wiem nic o stanie