Ice man

Nie bluznij.

Rozwazymy to na Chudowie

I po co mi odrazu to uswiadamiasz i tak z grubej rury chcialem choc przez chwile sie poczuc jak ten prawdziwy

Mozna by rzec ze prawdziwi motocyklisci

Po prostu mamy szczescie. Ale nie narzekaj kolega z olkusza pokazal ze sie da i nie marudzil

Jaki lans bylem 3 razy na tym zlocie jak jeszcze robili go pod zapora wtedy jeszcze na 50 to raczej lansowac nie mialem sie czym. Ogólnie szkoda bo klimat był fajny moze na zakonczenie sie cos zmieni. I wierz mi ze wtedy to byla wypraw bo na pizdziku zchodzilo troche zanim sie tam dojechalo.

Szkoda bo myslalem zeby sie wybrac ale w takim wypadku to odpada. To juz bodajze 2 raz jak parady niema.

Zapomniałeś o pociskach każda wizyta na chudowie nie może się bez nich obejść.