Kuzuki Opublikowano 10 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 Takie może głupie pytanie, ale jak to z tym jest bo nie jestem pewny. Jak włączamy się do ruchy np. z parkingu, który biegnie wzdłuż ulicy, i jak motocykl jest prostopadle ustawiony względem drogi to skręcając w prawo to włączymy prawy kierunkowskaz. A jak będzie gdy motocykl jest ustawiony równolegle do drogi, to chcąc jechać w prawo(prosto), to czy też włączyć prawy kierunek czy kurna lewy? Chyba w tym wypadku lewy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 10 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 Też się nad tym zastanawiałem i mam takie przemyślenia: jeśli jestem równolege do drogi i włączam się do ruchu w taki sposób, że samochody widzą mój tyłek (tylnie kierunki) to wtedy klikam lewy kierunek jak przy zmianie pasa ruchu. Klikanie prawym może zmylić kierowcę i pomyśli jeszcze, że chcę wjechać na poboczę czy cosik takiego. Zaś jeśli jestem pod kętem to wjazdu na główną drogę, lub w jaki kolwiek inny sposób, że kierowcy nie widzą moich dwóch tylnich kierunków to wtedy klikam prawy kierunek. Kierowca widzi mój przedek, więc potencjalnie widzi, że ktoś chce wjechać na jego pas i jechać tym pasem. Zaś jeśli klikam lewy to, ktoś może pomyśleć że chcę zawrócić, albo wjechać na drugi pas ruchu... Ciężko się to opisuje, chyba walnę rysunek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuzuki Opublikowano 10 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 Dokładnie w taki sam sposób to widzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 10 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 10 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 Tak to widzę Ale nie wiem czy dobrze to interpretuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CB1 Opublikowano 10 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 Tak to widzę Ale nie wiem czy dobrze to interpretuję Dobrze. Jak ktoś ma wątpliwości to na szybko może sobie przypomnieć patrząc na autobusy wyjeżdżające z zatoczki przystanku, zawsze włączają lewy kierunek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychu64 Opublikowano 11 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2014 Łukasz pięknie to rozrysowałeś. Moim skromnym zdaniem określiłbym to tak, załączam ten kierunkowskaz w którą stronę pojadę ( skręcę kierownikiem)Skręcam w lewo czy z prawego pobocza, parkingu włączam się do ruchu to lewy kierunek. Skręcam w prawo czy z pobocza po lewej czy parkingu to prawy kierunek i po ptokach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 Dzięki Krzychu Się ma talent no nie Prawie jak Syriusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antyks Opublikowano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 Z tego co pamiętam kodeks drogowy nakazuje sygnalizować zmianę pasa ruchu lub kierunku jazdy . Włączanie się do ruchu z pobocza to oczywiste. Ale jeżeli stoimy już na jezdni to zgodnie z przepisami nie powinniśmy włączać migacza. Włączenie migacza w prawo może wprowadzić kierującego za nami w błąd że zjeżdżamy na pobocze. Z kolei włączenie kierunkowskazu w lewo może odebrać jako chęć skrętu w lewo lub/także zawracania. A to może spowodować nagłe hamowanie w myśl zasady ograniczonego zaufania.Podobnie jak stojąc na skrzyżowaniu - jestem już na pasie ruchu więc nie włączam się do ruchu i nie sygnalizuję ruszenia .I tak jak jazda przez skrzyżowania . Pomimo tego że główna droga prowadzi np. w lewo - jadąc w lewo włączamy kierunkowskaz ( zmiana kierunku jazdy), prosto pomimo tego że zmieniamy pas ruchu - wjeżdżamy w drogę podporządkowaną migaczy nie włączamy - ponieważ możemy wprowadzić w błąd innych kierujących i mogą być przekonani że skręcamy w lewo. Trochę to zawiłe ale.. po prostu przepisy i zdrowy rozsądek. Czasami to jak z zieloną strzałką w prawo . Niby trzeba się zatrzymywać i na egzaminie nie zatrzymanie się przed sygnalizatorem skutkuje przerwaniem egzaminu jako popełnienie poważnego wykroczenia drogowego, tak w dzień następny po odebraniu prawa jazdy w 95 % wszyscy o tym w tajemniczy sposób zapominają . Chyba że pojawią się w okolicy niebieskie ludki które ( jak oczywiście dogonią) - to potrafią boleśnie o tym przypomnieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 antyks ja prosty chłop ze wsi jestem i nie rozumiem chyba tego co napisałeś Rysunek walnij, bo coś widzę, ze ciekawe to musi być, ale trzeba to zilustrować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychu64 Opublikowano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2014 Z tego co pamiętam kodeks drogowy nakazuje sygnalizować zmianę pasa ruchu lub kierunku jazdy . Włączanie się do ruchu z pobocza to oczywiste. Ale jeżeli stoimy już na jezdni to zgodnie z przepisami nie powinniśmy włączać migacza. Włączenie migacza w prawo może wprowadzić kierującego za nami w błąd że zjeżdżamy na pobocze. Z kolei włączenie kierunkowskazu w lewo może odebrać jako chęć skrętu w lewo lub/także zawracania. A to może spowodować nagłe hamowanie w myśl zasady ograniczonego zaufania.Podobnie jak stojąc na skrzyżowaniu - jestem już na pasie ruchu więc nie włączam się do ruchu i nie sygnalizuję ruszenia .I tak jak jazda przez skrzyżowania . Pomimo tego że główna droga prowadzi np. w lewo - jadąc w lewo włączamy kierunkowskaz ( zmiana kierunku jazdy), prosto pomimo tego że zmieniamy pas ruchu - wjeżdżamy w drogę podporządkowaną migaczy nie włączamy - ponieważ możemy wprowadzić w błąd innych kierujących i mogą być przekonani że skręcamy w lewo. Trochę to zawiłe ale.. po prostu przepisy i zdrowy rozsądek. Czasami to jak z zieloną strzałką w prawo . Niby trzeba się zatrzymywać i na egzaminie nie zatrzymanie się przed sygnalizatorem skutkuje przerwaniem egzaminu jako popełnienie poważnego wykroczenia drogowego, tak w dzień następny po odebraniu prawa jazdy w 95 % wszyscy o tym w tajemniczy sposób zapominają . Chyba że pojawią się w okolicy niebieskie ludki które ( jak oczywiście dogonią) - to potrafią boleśnie o tym przypomnieć. Człowieki powinny czytać ze zrozumieniem - temat dotyczy włączania się do ruchu. To, o czym Ty piszesz to jest zatrzymanie wynikające z warunków ruchu - na światłach, skrzyżowaniu i w takich okolicznościach oczywistym jest, że nie mieszamy innym kierunkowskazami w głowach kontynuując jazdę, chyba ze wcześniej mieliśmy w zamiarze skręt. Nie ważne czy stoimy na jezdni czy na poboczu jeśli nasze zatrzymanie nie wynika z warunków ruchu np: wycofaliśmy z parkingu na jezdnię ustawiając motocykl w kierunku jazdy, za każdym razem zgodnie z przepisami mamy obowiązek sygnalizowania włączania się do ruchu. Pomimo że stoisz na jezdni jesteś włączającym się do ruchu. W takim przypadku twierdzenie "Ale jeżeli stoimy już na jezdni to zgodnie z przepisami nie powinniśmy włączać migacza " jest kuriozalnym błędem . Radzę zasięgnąć wiedzy z cytowanej ustawy Prawo o Ruchu Drogowym.Luki jak poćwiczysz pod okiem Syriusza to może końkurenję u siebie otworzysz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brojler Opublikowano 15 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2014 za każdym razem zgodnie z przepisami mamy obowiązek sygnalizowania włączania się do ruchu Proszę udowodnić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 15 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2014 Brojler my nie są w szkole Jak wiesz, że jest inaczej to napisz, a nie baw się w belfra W robocie Ci nie starczy? Sam jestem ciekaw takich rzeczy, więc im więcej osób coś napisze tym lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kriszna Opublikowano 15 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2014 my nie są w szkole Ja, tyś widzioł! Osobiście uważam, że lepiej jak ktoś będzie więcej mrugać przy takich manewrach niż w ogóle, co może skutkować jakimś nieprzyjemnym zdarzeniem. Wiadomo, nie zawsze się pomyśli, żeby pstryknąć tym wihajstrem, a bo szybko, a bo dla szpanu to nie włączam albo bozia rączek nie dała to też nie używam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antyks Opublikowano 15 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2014 Krzychu64.. właśnie.. skoro jak twierdzisz plotę bzdury i prosisz bym zapoznał się z Prawem o ruchu drogowym - to bądź uprzejmy przytocz fragment mówiący że jeżeli stoisz na pasie ruchu i włączasz się do ruchu nie zmieniając kierunku jazdy i nie zmieniając pasa ruchu powinieneś włączyć migacz? Po jakże pewnej i nie znoszącej sprzeciwu twojej wypowiedzi przeleciałem przez strony poświęcone prawu o ruchu drogowym, przewertowałem fragmenty kodeksu i chętnie zapoznam się ze wersją które ty posiadasz. Bo w moim nic takiego nie ma. Może masz jakieś błędy przy tłumaczeniu z np. języka rosyjskiego? Bo jeżeli chodzi o aktualnie obowiązujący to włączanie się do ruchu nie wymusza włączenia kierunkowskazu (ART 17) , a sygnalizację wymusza wyłącznie art. 22 par. 5 Często nie chce nam się sięgnąć po podręcznik ( to także dotyczy mnie...) żyjąc w przeświadczeniu że jeżeli mam 25 lat prawo jazdy i zrobiłem już ponad milion kilometrów po świecie to nic nie może mnie zagiąć. A okazuje się że nie zawsze jest tak. Potwierdzam co pisałem wcześniej - stojąc przy prawej krawędzi jezdni ( ale na jezdni) ruszając powoli ( obowiązuje szczególna ostrożność ) nie włączam kierunkowskazu. Bo włączając go w prawo może się okazać że wyjedzie zaraz mi przed przednie koło z prawej strony ciężarówka której kierowca stwierdza że skręcam w jego uliczkę ( i słusznie...) i może jechać. Włączając migacz w lewo zmuszam jadących za mną do hamowania - bo np. nie wolno wyprzedzać pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo z lewej strony, a mi nie wolno rozpocząć manewru ( włączenia migacza) bez upewnienia się że nikomu nie przeszkodzę. Mało to mamy problemów z puszkami które włączają migacz i walą w lewo bez upewnienia się? Kierowcy puszek też mają te problemy. Nie wiem jak wy - ale jak ktoś włącza mi przed dziobem migacz w lewo - to zwalniam i to szybko , bo średnia przyjemność spotkać się z jego bokiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antyks Opublikowano 15 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2014 Ale muszę dodać sygnalizacja taka chyba nie jest to zakazana. Jeżeli ktoś uważa że powinien... Tylko czasem chcąc sobie polepszyć można sobie zaszkodzić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brojler Opublikowano 15 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2014 Należy zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany pasa ruchu oraz zamiar zmiany kierunku ruchu. Tyle. Jeśli z włączaniem się do ruchu wiąże się zmiana pasa ruchu to jej zamiar sygnalizujemy, ale nie fakt włączania się do ruchu.Warto to jednak czynić, bo jesteśmy czytelniejsi i bezpieczniejsi na drodze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 15 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2014 antyks szczerze, to wolę jak ktoś ten migacz przed nosem mi jednak pstryknie. Wiem, że ktoś przed moim nosem, albo zwalnia bo chce skręcić, albo właśnie się włączą do ruchu. Jak widzę zaś samochód blisko prawej krawędzi, który rusza z prędkością 20km/h, ja jadę te 90km/h to myśląc, że on najzwyczajniej jedzie sobie, nagle 30m przed jego dupą orientuje się, że facet ma na budziku 20km/h i może być problem z hamowaniem. Jak widzę z daleka, że mi coś tam miga to wiem, że mam już zwolnić, względnia zatrzymać się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 15 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2014 Brojler mnie wyprzedził Ale o to samo mi chodziło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychu64 Opublikowano 15 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2014 OK Brojler , Atyks biję się w piersi macie rację.Akurat o sygnalizowaniu kierunkowskazami włączania się do ruchu w dziale obejmującym to zagadnienie w PoRD nic nie ma ( a szkoda).Mnie uczono używać kierunkowskazów również podczas włączania się do ruchu Teraz powiedzcie mi czy to może podnieś stopień mojego bezpieczeństwa jeśli załączę kierunkowskaz? A może ograniczy i będę bardziej narażony na wypadek? Wszyscy debatują jak pieprzona puszka spowoduje wypadek i któryś z Nas Motocyklistów jest poturbowany i ma skasowany sprzęt a nie daj boże jak wypadek ze skutkiem śmiertelnym.Nikt nie powie, że lepiej zrobić więcej, chociażby załączyć przy włączaniu się do ruchu zasrany kierunkowskaz co nic nas nie kosztuje. Za prąd nie płacimy. Pozdrawiam. Edit:Chyba spóźniłem wpis. Brojler wytłumacz jeśli możesz działanie kierowców autobusów na przystankach nie mających tzw zatok a zatrzymujących się na jezdni - dlaczego przed ruszeniem załączają lewy kierunek pomimo iż nie zmieniają pasa ruchu- czy nie po to by być bardziej czytelnymi. A skoro poruszyliście art 22 ustęp 5 to dlaczego większość kierujących zatwierdza skręt załączając kierunkowskaz w chwili skrętu kierownicą zamiast wyraźnie i odpowiednio wcześnie go sygnalizować?Wszak na kursach z tego co wiem uczą prawidłowych zachowań które następnie są egzekwowane na egzaminach praktycznych. "Nie wiem jak wy - ale jak ktoś włącza mi przed dziobem migacz w lewo - to zwalniam i to szybko , bo średnia przyjemność spotkać się z jego bokiem. "Antyks dlatego jeszcze jeździmy w jednym kawałku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brojler Opublikowano 16 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2014 Zacytuję siebie z postu 17 odnośnie sygnlizowania przy włączaniu do ruchu: Warto to jednak czynić, bo jesteśmy czytelniejsi i bezpieczniejsi na drodze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pure_Evil Opublikowano 16 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2014 Popieram Brojlera." Należy zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany pasa ruchu oraz zamiar zmiany kierunku ruchu. Tyle. Jeśli z włączaniem się do ruchu wiąże się zmiana pasa ruchu to jej zamiar sygnalizujemy, ale nie fakt włączania się do ruchu.Warto to jednak czynić, bo jesteśmy czytelniejsi i bezpieczniejsi na drodze.".Zauważcie, że art 21 pkt5 PRoD, wymusza zamiar syganlizowania manewru zmiany pasa ruchu lub kierunku jazdy, jednak nie ma tam słowa o tym, że TYLKO TE DWA manewry musi kierujący sygnalizować. Sam manewr właczenia się do ruchu obarczony jest obowiązkiem zachowania szczególnej ostrożności, oraz ustąpienia pierwszeństwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CB1 Opublikowano 16 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2014 A skoro poruszyliście art 22 ustęp 5 to dlaczego większość kierujących zatwierdza skręt załączając kierunkowskaz w chwili skrętu kierownicą zamiast wyraźnie i odpowiednio wcześnie go sygnalizować?Wszak na kursach z tego co wiem uczą prawidłowych zachowań które następnie są egzekwowane na egzaminach praktycznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.