Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

10.06.2014 Katowice (sprawca zbiegł)


DANVIELD

Rekomendowane odpowiedzi

/tekst zaczerpnięty z internetu
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
We Wtorek 40 metrów za światłami przy skrzyżowaniu ulic Roździńskiego i Jerzego Dudy-Gracza doszło do wypadku,
który spowodował kierowca srebrnego Hyundai'a IX35.
Odjechał w kierunku Siemianowic Śląskich ulicą Aleje Korfantego.
Stał w korku przez chwilę, może ktoś widział taki uszkodzony pojazd z tyłu ?

Kierowca pojazdu wymusił pierwszeństwo w wyniku czego uderzyłem w jego prawy tył. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia.
Skończyło się na sporych uszkodzeniach motocykla Suzuki Bandit GSF 650N (widoczny na zdjęciach). 


Przyjechała policja i karetka (dla pasażerki). Niestety, świadków brak.
Nikt nie spisał numerów rejestracyjnych pojazdu. Monitoring miejski w tym miejscu i przy spodku nagrał zdarzenie.
Policja zabezpieczyła nagranie, jednak numery rejestracyjne są nieczytelne. 

Ktokolwiek widział - ktokolwiek wie!
01vUs5C_Vzbt7RayjuzvWEAhz0vxdrltkItSg4SA



Więcej w temacie
http://www.wykop.pl/ramka/2031970/sprawca-kolizji-uciekl-z-miejsca-wypadku-prosze-o-pomoc/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIkt się nie zatrzymał, bynajmniej te 2 samochody które widać na filmie, masakra !!!!!

Współczuje, jednak bym się przejechał ta droga jeszcze raz i popatrzył na budynki bo może któryś lokal ma kamere na droge, czesto tak się zdaza a policja nie wie o tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arthi - mam podobnie jak ty mieszane odczucia. Jakość filmu nie jest powalająca, ale na mój gust to jest najechanie - samochód był już w ruchu - na jego tył najechał motocyklista. W którym momencie nastąpiło wymuszenie?

Kamera jak widać zapisuje obraz poklatkowo - to jednak nie przeszkadza ocenić prędkości motocykla - w odniesieniu do pozostałych pojazdów na tym skrzyżowaniu - była niestety dużo większa niż widocznych na filmie samochodów. Ja nie rozumiem opisu sytuacji w odniesieniu do zapisu monitoringu.

Nie chcę przesądzać sprawy, ale ja z filmu nie jestem w stanie określić winnego zdarzenia. Dziwne zachowanie kierowcy samochodu - dlaczego się nie zatrzymał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z jakością nagrania mam wątpliwość czy jest jakaś szansa, że kierowca nie poczuł uderzenia? np. zmieniał bieg czy coś i pomyślał że coś mu 'chrupnęło' w skrzyni lub szarpnęło bo za szybko puścił sprzęgło lub po prostu miał głośno muzykę i nic nie słyszał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego tez nie chciałem z góry nikogo nakierowywać(sugerując cokolwiek).
Po nagraniu sam mam watpliwości czy przypadkiem "poszkodowany" poprostu nie najechał na tył auta.
W każdym razie wiele do zyczenia pozostawia świadomośc że "Hyundai" odjechał jakby nigdy nic??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje oko to auto przejeżdża przez skrzyżowanie środkowym pasem a moto prawym. Prawdopodobnie zmiana pasa bez sygnalizacji manewru.

Mój poprzedni post zawierał podobne skojarzenie ale je usunąłem bo wydaje mi się że osobówka cały czas jechała lewym a moto jedzie bliżej lewej strony swojego pasa. Mógł się zagapić i trafić osobówkę..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja mikrofalówka nagrywa w lepszej jakości ...

Dokładnie. Zastanawiam się nawet na chooj cały ten monitoring, skoro zawsze gdy przychodzi co do czego, to nie widać szczegółów kluczowych dla sprawy. Jaki sens instalować tak mierne urządzenia, które poklatkowo rejestrują ruch w niskiej jakości. Przecież z takiej odległość nie widać numerów rejestracyjnych, szczegółów pojazdów etc. Albo zainstalować porządne kamery albo wywalić ten złom w piździelec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z prawej się nie wyprzedza ;/ a jak już to z ku$*%sko szczególną ostrożnością. 

Notabene kierowca puchy nie powinien uciekać...ale policja i tak stwierdzi winę motocyklisty. Niezachowanie szczególnej ostrożności, nadmierna prędkość i skutek w postaci wjazdu w prawidłowo poruszające się auto...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście IRO masz rację - nie wyprzedza się z prawej (chociaż czasami przepisy na to pozwalają), lecz można wyprzedzać prawym pasem :)  - taka mała subtelna różnica :)

W tej sytuacji kierowca motocykla mógł zgodnie z prawem wyprzedzać na prawym pasie samochód jadący lewym pasem - ale czy tak było?

Fatalnej jakości zapis monitoringu nam tego nie ułatwia. Jednak nie możemy wykluczyć, że samochód jadący środkowym pasem wymusił motocyklowi, zjeżdżając na prawy skrajny pas, nie upewniając się uprzednio, czy pas jest wolny. Być może stąd to zachowanie kierowcy samochodu i zarysowania oraz uszkodzenia motocykla z lewej strony.

 

PS

Poświęciłem kilka minut i z uwagą przeanalizowałem film. Doszło jednak do wymuszenia!

Przeanalizujcie wcześniejsze ujęcie kamery. Widać jakieś małe niebieskie autko jadące PRAWYM pasem, za nim dopiero srebrny Hyundai ŚRODKOWYM pasem!

Na kolejnym ujęciu można z całą pewnością stwierdzić, że motocyklista jedzie prawym pasem - w zasadzie bliżej lewej krawędzi prawego pasa - ale jednak prawego...

Następuje najechanie na tył samochodu - z relacji motocyklisty (co potwierdzają uszkodzenia jego motocykla) - na prawą tylną część samochodu. Wniosek? Samochód musiał zjechać na prawy pas - a przynajmniej w czasie zdarzenia był w trakcie zmiany pasa ruchu... Samochód wymusił pierwszeństwo, zmieniając pas jezdni. Koleś z moto miał rację. Sprawca wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mi się, by kierowca samochodu widział nadjeżdżający motocykl - zmiana pasa jezdni nastąpiła tuż przed zbliżającym się motocyklem. Samochód nie musiał motocykliście nic ustępować. Motocyklista jechał swoim, a samochód swoim pasem - przynajmniej tak było do chwili zderzenia :)

Gdyby każdy kontynuował jazdę bez zmiany pasa jezdni, do wypadku zapewne by nie doszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do wyprzedzania prawym pasem: w terenie zabudowanym można jak są dwa lub więcej pasów w jednym kierunku, poza terenem zabudowanem trzy pasy i więcej. Winna puszka tak czy inaczej, nawet jak motocyklista przekroczył prękość, bo to on stworzył zagrożenie, a nie motocyklista. Tak jak z resztą w 80% przypadków wymuszenia przez puszki z podporządkowanej. Żadne tłumaczenie, że motocykl jechał 100km/h nic nie da. Kierownik puszki moim zdaniem to kobieta (bez urazy), tylko one udają że to mogło być wszystko tylko nie kolizja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.