Jak-czym zakleić dziurę w ramie?

[CB1]

Ogarnąłem stronkę c-blue i jestem jak najbardziej za tym, żeby odwiedzić CB1. W środę wybieram się oddać krew więc cała dniówka będzie wolna i mógłbym podskoczyć do Żor. Jak na to zapatruje się kolega CB1? Czy jest możliwość bym podskoczył do ciebie w środę o jakiejś godzinie i byś mi to ogarnął?

Wpadnij, zrobię to na poczekaniu, będziesz spał spokojnie.

Zadzwoń rylko powiedzieć kiedy i o której bedziesz, to się wcześniej przygotuję.

[accord]

Ja się na tym nie znam ale to chyba nie jest normalne żeby w ramie dziurę robić ?!

[Kuzuki]

Tak jak już pisałem w środę mam wolny czas i np. na 12:00 mógł bym do ciebie podjechać, +- kilka minut jak bym się zgubił po drodze, bo nigdy nie byłem w Żorach   . Daj znać jeżeli ci odpowiada termin, jak by coś zmienić się miało z mojej strony, to dam ci znać.

 

 

Ja się na tym nie znam ale to chyba nie jest normalne żeby w ramie dziurę robić ?! 

 

Trzeba było lekko kątówką przyciąć ramę bo się amortyzator nie chciał zmieścić. Kupiłem tańszy zamiennik i on ogólnie jest ok, tylko, że jak by to napisać... górny uchwyt w amorze jest krótszy, to takie "ucho" mniej odstaje od amora i przez to haczyło o ramę. Może ktoś, coś z tego zrozumiał 

[madness]

"Trzeba było lekko kątówką przyciąć ramę bo się amortyzator nie chciał zmieścić (...) Motorkiem mam zamiar nacieszyć się jeszcze kilka sezonów, a potem go sprzedając nie chce by nowy właściciel dostał szrot w którym rama może mu pęknąć".

[Gość]

Ja się na tym nie znam ale to chyba nie jest normalne żeby w ramie dziurę robić ?!

W pewnych "kręgach" to normalna procedura

[Kuzuki]

Rly tą dziurę to by mysz siusiakiem zatkała i nie wiem o co takie zdziwko, jak by rama to była rzecz święta. Konstrukcja na pewno na tym nie ucierpiała i wszystko się trzyma tak jak powinno.

[madness]

Rly tą dziurę to by mysz siusiakiem zatkała i nie wiem o co takie zdziwko, jak by rama to była rzecz święta. Konstrukcja na pewno na tym nie ucierpiała i wszystko się trzyma tak jak powinno.

Proszę o bana na forum, nie mogę już czytać...

[accord]

A ja zawzięcie czytam  i liczę że telenowela z tego będzie

Kuzuki, kim jesteś z zawodu ?

[Gość ben10]

(...) Konstrukcja na pewno na tym nie ucierpiała i wszystko się trzyma tak jak powinno.

 

Jeśli tak, to zamaskuj to jakąś naklejką albo na suszarkę dopasuj folię "karbonową" i po sprawie. Z folią nawet lepszy pomysł bo możesz zrobić to symetrycznie również po drugiej stronie i będzie z tego jakiś estetyczny tuning, który wyróżni z tłumu Twojego sprzęta.

[BASTEK]

A ja sie martwiłem pęknietą ramą w Hayce a tu ludzie sami sobie wycinają poległem

[Daro ZX]

Rly tą dziurę to by mysz siusiakiem zatkała i nie wiem o co takie zdziwko, jak by rama to była rzecz święta. Konstrukcja na pewno na tym nie ucierpiała i wszystko się trzyma tak jak powinno.

 

skąd te ludzie się biorą   rame ciąć dla tańszego zamiennika  

[siwyR6]

ja bym nie zaklejał ani nie spawał,zostaw sobie w razie potrzeby wydmuchania wgnieceń...

[Toomek]

Ja się na tym nie znam ale to chyba nie jest normalne żeby w ramie dziurę robić ?!

[PiotRR]

ja bym nie zaklejał ani nie spawał,zostaw sobie w razie potrzeby wydmuchania wgnieceń...

Albo wstawić zawór i nadmuchać ramę helem

[siwyR6]

Albo wstawić zawór i nadmuchać ramę helem

 

a jeżeli już wybierzesz opcję nr 2 czyli zawór i hel , to pamiętaj że to się wiąże z odciążeniem moto i musisz uważać żeby nie odlecieć.Ja też chyba pomyślę nad tym, będę maił kosmiczne odejście....

[junak78]

Jak jeszcze tego niezrobiłeś to wpadnij do Katowic to ci to zaspawam.

[Kuzuki]

Na razie sytuacja opanowana, ale dzięki za chęci.